reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Powrót do formy z przed ciąży - tracimy kilosy

A Ja staram się unikać czekolady bo dowiedziałam się ze moze powodować zaparcia u dzieci,wiec wole aby Majuś nie stekała Mi pół nocy i płakusiała bo kupki nie moze zrobic.
Raz na jakiś czas zjem jedna pralinke albo trufle i finito
tez niestety chodza za Mna słodkosci ale konczy sie na dznsch i ciastkach i herbatnikach,,,,najbardziej polubilam ciasteczka san z płatkami owsianymi.
mam pytanko Mi podczas karmienia strasznie chce sie pic-czy Wy moze tez takie cos macie???
 
reklama
qrde widze ze wszystkim waga stoi:) ja zrzucilam 20kg i ani waga drgnie w dół:)

u mnie ze slodkosci tylko biszkopty i biszkopty języczki z Lidla, nie chce nic innego jesc bo nie bede chudla.
w sumie nazarlam sie w ciazy:)
 
Mnie tez cos ostatnio na slodkosci ciagnie i w sumie to codziennie cos podjadam.. a to czekoladke a to ciastka.. Waga narazie powolutku spada ale skora na brzuchu malo jedrna ;/ trzeba bedzie sie wziac ostro za gimnastyke za miesiac..
 
Ja tez pije podczas karmienia wode, tak mnie suszy.

A co do wagi, to jeszcze sie nie wazylam, bo akurat waga nam sie zepsuła:( Ale wczoraj przymiezylam spodnie sprzed ciazy i oczywiście sie nie mieszcze i duzo mi barkuje do zapiecia, zatrzymaly sie na biodrach:( Oj cos czuje, ze tak latwo nie pojdzie. Bo jem duzo, tak mnie ssie, w sumie podobnie jak w ciazy:( I na słodkie mnie ciągnie, jakos staram sie to zastępować dzemem, biszkoptami tez sie zajadam:(
 
Widzę, że nie tylko ja mam wilczy apetyt :-) Zaraz po porodzie to mogłabym nic nie jeść, tylko pić, a teraz? Co 2 godziny jestem głodna, zupełnie jak w ciąży, do tego pobudki w nocy mnie wykańczają i MUSZĘ coś przegryźć, bo tak mnie ssie...
Najchętniej słodycze, pizze i wszystko to, co paskudnie kaloryczne...
A waga stoi w miejscu... Załamuje mnie to, bo żeby czuć się REWELACYJNIE muszę zrzucić 25kg... :eek:
 
To wszystkie tak mamy z tym apetytem. Ja też się oszukuję biszkoptami (szczególnie nocą), ale paluszkami, krakersami i herbatnikami też nie wzgardzę. I od ponad tygodnia waga pokazuje tyle samo (w sumie zaczęłam się cieszyć bo jak na taką ilość jedzenia jaką pochłaniam to mogła by iść w górę). Ale dziś kupiłam sobie pas poporodowy więc kolejne 2 pary spodni są w miarę ok;)
 
reklama
ja jem więcej ale też szybko się najadam...
wprowadzam też coraz więcej produktów do diety...
już dużo rzeczy jem

a waga stoi
około 4 kilo cały czas mam nadwagi hehe

najbardziej mi zależy, aby wejść do spodni z przed ciąży
 
Do góry