reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

pożegnanie ze smoczkiem

U nas pozegnanie jeszcze przed nami, ale Michaś smoczka uzywa sporadycznie, tylko do wieczornego zasypiania, w dzień nie nosi go wcale, tłumaczymy mu że Michaś jest już dużym chłopcem i że duże dzieci nie noszą smoka, a on jakoś wziął sobie to do serca i się nie buntuje :tak:
Myślę, że niedługo odstawimy zupełnie, nie wiem może na wiosnę?
 
reklama
hej... bardzo dawno mnie nie bylo... porobilo sie... Kacper smoczka zostawil z dnia na dzien w lipcu tego roku, bez placzu bez oporow bez skarg.
 
Przemko jak był ze mną w domu to praktycznie tylko do spania w nocy brał smoka,a od kiedy chodzi do żłobka to się z nim nie rozstaje:dry:
 
Nam somczka w niedziela zjadła rybka.Patiprzed kąpiela położyła smoczka na zlewie.Do zabawy ma min. gumowe rybki.Jedna z nich sie jej nie spodobała.Jest ciemno niebieska,ma wyłupiaste oczy:szok: i rozdziabiony pyszczek.Mała wrzuciła ja do zlewu.Po kąpieli woła smoczka,moja mam go szybko schowała a ja mówie ze rybka zjadła.Pati weszła na sedes wzieła rbke z umywalki i zagląda jej w pyszczek.Potem patrzy na nia z prawej ,z lwej strony i mówi niema.:-D:-D:-D
I tym sposobem niema smoczka pod reką.Czasami zawoła ale jak powiem ze rybka zjadła to juz nie woła dalej.:-)
 
Trzymam się,choc dzis było ciężko.Niespała w ciągu dnia,od 17 wołała smoczka godzine płakała za nim,ciagle na rece chciała.Aż przypaliłam garnek.w końcu usneła bez.Teraz znowu obudziła sie z płaczem,ale poszłam pogłaskałam 10 minut po głowie i zasneła.Czy wasze dzieciaki tez tak to przechodziły ciężko?
 
Ola używała smoczka tylko do zasypiania, z 3 dni popłakała chwilkę, w nocy było trochę gorzej, bo przedtem jak się przebudziła to smoczek w buzię i z głowy, jak zabraliśmy smoczek to trzymałam ją za rączkę, głaskałam i po kilkunastu minutach spała dalej.U nas po zabraniu smoczka skończyło się spanie w dzień.
Nie poddawaj się teraz, z każdym dniem na pewno będzie się mniej upominać.
 
Patrycja budziła się z płaczem do 22.Potem o 2 i o 4 przyszła spać do mnie.Nie mówiła ze chce smoczka ale płakała.Głaskałamm,przytulałam i po 10 minutach na ogół zasypiała.Rano tez wołała jednak pokazałam ja ową rybkę zajrzała jej znowu w pyszczek i schowała za wersalke.Teraz widze ,ze jest już śpiąca,ale narazie niewoła.Zobaczymy co będzie wieczorem.:hmm::oo:
 
reklama
a my postanowiliśmy pożegnać smoka"sposobem".Przemi zawsze miał smoczek płaski, wczoraj postanowiliśmy kupić okrągły(stary wymagał wymiany) z przekonanierm,że go nie będzie chciał bo nigdy takiego nie miał.Wyparzyłam nówkę sztukę, daje Przemikowi a on do mnie "mama ale dobry smoczek,kto mi taki kupił".I to by było na tyle,jeśli chodzi o temat pożegnania ze smoczkiem;-):-p
 
Do góry