reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Poznajmy się lepiej

slonko

Październikowa Mama'06 Zadomowiona(y)
Dołączył(a)
1 Luty 2006
Postów
240
Wiecie co dziewczęta? Tak sobie myślę... skoro spędzimy pewnie razem kolejne kilka miesięcy dzieląc radości i troski, lęki i nadzieje naszych stanów tzwn. błogosławionych to moze warto zebyśmy wiedziały o sobie coś więcej niz to, że wszytskie jesteśmy szczęśliwymi posiadaczkami około centymatrowej fasolki... Ja zacznę może  :)

Jestem ze Szczecina i od dwóch lat jestem szczęśliwą mężatką. Dzieciątko, które przyjdzie na świat w pażdzierniku będzie naszym pierwszym, poprzednie niestety straciłam w 8 tygodniu. Stąd też moje obecne lęki są wielkości Mont Everest.

Pracuje w szkolnistwie, co oznacza, zę na codzień mam do czynienia z młodzieżą w wieku gimnazjalnym i... o dziwo to lubię :laugh:. Ja w ogóle lubię dzieci i młodzież, przez parę lat byłam drużynową harcerską - to chyba wpłyneło najbardziej na wybór przeze mnie zawodu. Z harcerstwa pozostało mi też uwielbienie do górskich wędrówek, piękna dzikiej przyrody, wkacji pod namiotem, śpiewów przy ognisku i tym podobnych cudownych rzeczy.

Poza tym moją wielką pasją jest taniec! Od kilku lat wraz z mężem uczymy się tańca towarzyskiego i coraz bardziej to kochamy. Ja mam również ogromną słabość do tańców latynoskich jak np slasa czy marenge... ach zawirować po parkiecie... ::) Tego mi będzie pewnie najbardziej brakować w czasie ciąży. Na razie lekarz zabronił mi tańczyć (te bóle w podbrzuszu) ale mam nadzieje, ze za dwa, trzy tygodnie jeszcze na trochę do tańca wrócę.

Na razie tyle wystarczy, nie chcę was zanudzić. Napiszcie prosze coś o sobie...
 
reklama
A ja mam na imię Mila, mieszkam w Nysie wraz z mężem i swoim synkiem Maćkiem. Z zawodu jestem ekonomistką, pracowałam jako księgowa czego serdecznie nienawidziłam. Jestem niespełnioną aktorka i divą operową ;) :) Moją największą miłością jest opera a szczególnie ta XIX wieczna. Sama mam szkolony głos, ale niestety wszystko się pokręciło tak bardzo, że z mojej śpiewaczej "kariery" pozostały tylko marzenia. Uwielbiam też sztuki walki. Sama ćwiczyłam kick-boxing, ale zniszczyłam sobie kolana i zostałam pozstawiona przed alternatywą, albo ćwiczę dalej i kończę na wózku inwalidzkim albo koniec z kopaniem i chodzę o własnych siłach. Wybrałam to drugie :) ale bardzo tęsknię za ringiem, sparingami i tym co sie czuje gdy wygra się walkę :) Zrobię wszystko, żeby mój synuś zainteresował się sztukami walki, np. aikido - jest piękne!
Mam w domu dwa koty :) Zawsze otaczałam sie kotami. Uwielbiam je i wolę od psów, chociaż psy tez uwielbiam i gdybym miała dom z ogrodem to na pewno miałabym kilka.
no to chyba tyle na początek :)
pozdrawiam!
 
A wiesz Milu, ze ja też bardzo lubię sztuki walki? Jako nastolatka nawet trenowałam aikido i zgadzam się z Tobą- jest piękne!

Zazsroszczę Ci talentu muzycznego (jak ja śpiewam to wszyscy uciekają :p). Twoje maleństwa mają szczęście, musisz im śpiewać przepiękne kołysanki... :)
 
Witajcie!!!
Ja też załapałam sie na pazdźiernik, z czego bardzo sie ciesze i mam cichą nadzieję że zrobie sobie prezent na urodzinki 30 - stara jestem :) :) :)
Dobra, nie ważne duchem mam 19
Ale o mnie, mam 11 letni staż małżeński i 10 letnią córeczkę Asie i kochanego męża który dziś się dowie że będzie miał drugiego dzidziusia.
Mieszkam na południu w Bielsku - Białej.
Pracuję w firmie consultingowej i niestety cały dzień siedzę przed kompem, co będę musiała ograniczyć. Uwielbiam jezdzic na nartach co jest pasją całej nasze trójki, co powoduje że szalejemy całą zimę i czas spędzamy głównie na stokach.
Tego chyba będzie mi najbardziej brakować bo od owu boli mnie podbrzusze i muszę narty ograniczyć ....ale jakoś to przeboleję - dla maleństwa
 
Witaj w klubie Aga! :)

Twoją pasję do nart rozumiem całkowicie. Ja też uwielbiam, chociaż narciarz ze mnie raczej marny. Jakoś ten rok bez nart przeżyjesz. Będziemy się wspierać- ja ciebie w Twojej tęsknocie do nart, a Ty mnie w mojej tęsknocie do tańca. A potem sobie to odbijemy! ;D
 
Masz racje slonko,
teraz pojeżdzę sobie ze dwa weekendy, ale ostrożnie a potem dam sobie spokój...
Bez żalu, są priorytety ;D ;D ;D ;D ;D ;D
 
Oczywiście wiedział że staranka trwają, ale to ja rządzialam i liczyłam dziś tak a dziś nie
Nie zdawał sobie sprawy kiedy można testować
W piątek 10.02 ma imieninki
Więc w poniedziałek 6.02 po wykonaniu testu pobiegłam do sklepu z artykułami dla dzieci i wybralam maleńkie buciki
Zapakowałam, zawiązałam wielką kokardą i z ważną miną oświadczyłam że co prawda wcześniej ale mam dla niego prezent na imieninki
Oczywiście sie wzbraniał i narzekał że na glupstwa wydaje kasę, ale zatkałam mu buzie i powiedziałam że jak otworzy i stwierdzi że mu sie podoba to pogadamy
Otworzył .....i nie mógł słowa powiedzieć
Wycałował mnie i powiedział że to najwspanialszy prezent na świecie
Ale wymyślłam co????
 
reklama
Agnieszka 18 ja tez dalam buciki, takie malusie.... Ale sie ucieszyl....!!!! Az mial lezki w oczach, ja zreszta tez!
A tak o mnie hmmm, studiuje Pedagogike, mam jeszcze rok do konca. Mieszkam pod Londynem od listopada 2005, no i chyba to powietrze nam sprzyja, bo po 7 miesiacach staran udalo am sie tutaj zafosolkowac!!!
 
Do góry