reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Poznajmy się :)

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Cześć! Nazywam się Magda, jestem tu nowa :) Jestem obecnie w 23 tygodniu ciąży, to nasze pierwsze maleństwo. Od razu po ślubie zaczęliśmy się starać o dzidzię, ponieważ miałam endometriozę i lekarz zalecił jak najszybciej brać się do roboty, żeby nie było później problemów. No i po niecałym pół roku udało się :) Radość niesamowita trwała miesiąc, potem pojawiły się niepowściągliwe wymioty ciążowe (lekarze mówią, że jedynie ok 1% kobiet na to cierpi...) i myślałam, że się wykończę. Na szczęście wymioty już mam za sobą, pozostały mocne mdłości i zgaga, które uprzykrzają strasznie życie. Na szczęście malutka (Łucja ;)) rozwija się cała i zdrowa!
Czy któraś z Was dziewczyny jest może z Krakowa lub zamierza tu rodzić?
No i na którym wątku najlepiej się udzielać, żeby się wdrożyć w życie forum? :)

Pozdrawiam przyszłe i obecne mamusie! :*
 
reklama
Serdecznie witam obecne i przyszłe mamuśki:)
Jestem Beata, rocznik 85, oczekuję swojego pierwszego szczęścia:)
Ciąża bardzo nieplanowana, ale od początku kochana ponad wszystko. Bo postawiona jakiś czas temu diagnoza zpj ograniczała nasze szanse na dzidziusia. Ktoś chyba jednak nad nami czuwa, i już w lipcu będziemy rodzicami.
Przyszedł czas na zwolnienie lekarskie więc mając masę wolnego czasu znalazłam to wspaniałe miejsce:) zaraz rozpoczynam zaczytywanie się:)
 
hej:)niejestem w stanei byc na biezaco na wszystkich watkach ale tak w skrocie sie pzredstawie:)

mam na imie Agneiszka,32 lata (hehe ale nie zcuje sie na tyle;)
jak widzicie na suwaczkach mam juz synka Wiktorka -prawie 8 lat i corke Ole -prawie 4latka:)
zajmuje sie wychowaniem dzieci,pracuje w domu poprostu:);)

czekamy na niespodzianke bo tylko raz nam powiedzieli ze dziewczynka wiec nei nastawiamy sie...
 
Witam Dziewczyny:)
Mam na imię Agnieszka, lat 34, szczęśliwa mężatka od 5 lat. :-)Kiedy zaczęliśmy starania dziecko, myślałam że zajście w ciąże to żaden problem. W końcu się udało i poczuliśmy się wreszcie szczęśliwi. Niestety nasze Szczęście odeszło w maju 2012. I od tego czasu wszystko było pod górkę - zaczęły się badania, leczenie w szczególności mojego męża, lekarze nie dawali szans,pozostawało wg ich opinii tylko in vitro. Mój mąż i ja nie mogliśmy się z tym pogodzić dlatego chcieliśmy spróbować inseminacji Do zabiegu nie doszło ponieważ lekarz wykrył u mnie torbiel i stwierdził że nie podejmie się inseminacji,trzeba usunąć. I tak mijały kolejne miesiące. Stwierdziliśmy z mężem, że odpoczniemy od tego wszystkiego i zmienimy również klinikę. Nieoczekiwanie zdarzył się cud....bez lekarzy i bez inseminacji:szok:. Byliśmy w szoku kiedy zobaczyliśmy 2 kreseczki:) Zawsze trzeba wierzyć:-)
Z niecierpliwością oczekujemy na naszego Synka - termin na 23 lipca.

Pozdrawiam ciepło:-)
 
Cześć wszystkim!
Bardzo fajnie znaleźć miejsce takie jak to. Pewnie już duża część z Was pisze tu od początku ciąży i jest bardziej zżyta, ale zaryzykuję! Jestem w 27 tygodniu, pierwsze dziecko, synek. Jestem w zwiążku, ale nie małżeńskim. Mam 29 lat i mieszkam w Warszawie.
W ciąży zaczęłam pisać bloga, na którego zapraszam jeśli macie ochotę, tam opisuję co u nas, badania, wrażenia, faceci, praca ;-) : Gburek i jego pazurek | parentingowo-lifestylowy blog z pazurkiem
Poza tym mam psa i ciekawa jestem czy któraś z Was również. Jest dość duży (owczarek) i mam nadzieję, że przyjmie nowego współlokatora łaskawie. Dziś zaliczam ostatnie zajęcia w szkole rodzenia, a poza tym nic nie przygotowane! Ani wózek, ani łóżeczko, ani torba do szpitala. Zobaczymy jak to będzie. Będę do Was zaglądać od teraz częściej, pozdrawiam!
 
reklama
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry