reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

pozwolic czy nie?!

zgadnij

Fanka BB :)
Dołączył(a)
27 Lipiec 2008
Postów
205
Miasto
londyn
Mamusie co myslicie o trzymaniu dziecka w wozku w pozycji siedzacej, kiedy jeszcze samo nie moze siedziec bez wsparcia. Moja mala ma 4,5 m-ca i wrzeszczy i placze, ciagle sie podciagajac z pozycji lezacej. Czy myslicie, ze podniesienie oparcia wozka do pozycji polsiedzacej moze bardzo zle wplynac na kregoslup? Poki co mala jezdzi na lezaca i sie dasa. Co myslicie?:cool:
 
reklama
Moja mała ma prawie 4 miesiące i też chce już siedzieć. Ale ja wolę nie ryzykować... U nas spacery też były koszmarne, ale znalazłam na nią sposób. W gondolce podnoszę oparcie na półleżąco, budę nieco otwieram, Mała więcej widzi, czasem rwie się do siadania, ale przynajmniej jest spokojna
 
Nie wolno tak małych dzieci sadzać, nawet w pozycji półsiedzącej !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Nawet gdy już same zaczynają siadać to też nie można nadużywać sadzania, bo kręgosłup szybko ulega deformacjom. Później wszyscy się dziwią, że połowa dzieci ma wady postawy !!!
A tak wogóle myślę, że bardziej na sadzaniu swoich pociech zależy rodzicom a nie dzieciom !!!!!
 
Nie wolno tak małych dzieci sadzać, nawet w pozycji półsiedzącej !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Nawet gdy już same zaczynają siadać to też nie można nadużywać sadzania, bo kręgosłup szybko ulega deformacjom. Później wszyscy się dziwią, że połowa dzieci ma wady postawy !!!
A tak wogóle myślę, że bardziej na sadzaniu swoich pociech zależy rodzicom a nie dzieciom !!!!!
Zgadzam sie z Toba :tak:
 
Witam, widze że bardzo ważny temat omawiacie. Dziewczyny absolutnie nie sadzajcie tak wcześnie swoicc dzieci! Mnie dziadek sadzał od 4 miesiąca bo jak twierdził "sama się rwałam" i jestem po dwóch operacja kręgosłupa z powodu skrzywienia w okolicy piersiowo lędźwiowej! oprócz wad kręgosłupa dzieci mogą mieć problemy z bioderkami. Żadne podpieranie poduszkami i innymi cudami nie powinno miec miejsca dopóki dziecko samo nie usiądzie ! oczywiści każda zrobi jak będzie uważała za słuszne, nie chcę nic nikomu narzucać. Pozdrawiam
 
Z tego co pamietam moj synek w wieku 5 miesiecy jezdzil juz spacerowka taka z regolowanym oparciem(mogl w niej tez lezec) to bylo cos powiedzy leżeniem a siedzeniem :sorry2:
 
Nie ma co sie tu denerwowac, przeciaz kazdy tu chce dobrze dla swojego dziecka. I nie zgadzam sie, ze na sadzaniu bardziej zalezy rodzicom, jakby tak bylo to by sadzali i watkow typu ten czy "kiedy spacerowka" wcale by nie bylo. Ja przynajmniej nie mam zamiaru skrzywdzic coreczki, po prostu widze ile w niej zlosci i zawzietosci jak sie ciagle podciaga, wiec sie zastanawialam czy moge jej jakos pomoc- to moje 1 dziecko, a encyklopedia nie jestem. A tak w ogole to zobaczcie, ze mowi sie jesli dziecko nie jest na plasko to zaraz wada kregoslupa bedzie, a zobaczcie ze teraz wozki z wczepianymi fotelikami samochodowymi wypieraja gondole, a w nich przeciez dziecko siedzi.
 
reklama
Nie slonce takich maluszkow jeszcze nie sadzamy do spacerowki(chyba ze na plasko)Sprobuj ja posadzic w tej spacerowce i zobacz po kilku minutach jaka bedzie miec pozycje.Dziecko bedzie skrzywione bo prosto siedziec jeszcze niepotrafi.Poczekaj jeszcze troszeczke:tak:
 
Do góry