reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Pozytywny test ciążowy - plamienia

O niedomodze lutealnej nie musisz mi tłumaczyć bo ją miałam w obu ciążach 😉 jak sama już zaznaczyłaś w 26dc lekarz nic nie zobaczy i ciąża PRAWDOPODOBNIE będzie prawidłowa, ale nie musi. Tak więc branie progesteronu przed uwidocznieniem ciąży na usg jest skrajnie nieodpowiedzialne właśnie ze względu na ciążę pozamaciczne, które sztucznie podtrzymywane mogą kobietę pozbawić życia.
Widzę, że nie wierzysz mi tak więc przywołam dziewczyny, która kojarzę, że taką ciążę przeżyły i może Ci o niej coś więcej powiedzą.
@olka11135 i @Bibi89. pomożesz??
Masz rację, ale jak dziewczyna już brała duphaston od 16 dc to odstawienie go w ciąży też jest niebezpieczne🤷‍♀️
 
reklama
Miałam przepisany duphaston w 2 połowie cyklu (2 tabletki). Po pozytywnym teście miałam zalecenie zwiększyć od razu do 4 tabletek! I jak beta będzie ok. tysiąca, zgłosić się na wizytę, żeby zobaczyć, czy pęcherzyk jest w macicy. Dziś jestem w 24 tygodniu. Gdyby nie duphaston, prawdopodobnie straciłabym kolejną ciążę jako biochemiczną. Też miałam plamienia.
 
O niedomodze lutealnej nie musisz mi tłumaczyć bo ją miałam w obu ciążach 😉 jak sama już zaznaczyłaś w 26dc lekarz nic nie zobaczy i ciąża PRAWDOPODOBNIE będzie prawidłowa, ale nie musi. Tak więc branie progesteronu przed uwidocznieniem ciąży na usg jest skrajnie nieodpowiedzialne właśnie ze względu na ciążę pozamaciczne, które sztucznie podtrzymywane mogą kobietę pozbawić życia.
Widzę, że nie wierzysz mi tak więc przywołam dziewczynę, która taką ciążę przeżyła i może Ci o niej coś więcej powiedzieć.
@olka11135 pomożesz??
To nie chodzi o wierzę czy nie wierzę, owszem może się tak zdarzyć, ale prawdopodobieństwo cp jest znacznie mniejsze niż ciąży prawidłowej. Dziewczyna ma stwierdzone plamienia i torbiel. Na plamienia daje się duphaston, przy niedomodze ciąża może nie dotrwać do czasu kiedy będzie widoczna w usg.
Dodatkowo zeswojej strony mogę dodać jeszcze, że przy torbieli prostej w ciąży miałam zalecony właśnie duphaston.
Dlatego stwierdzam i potrzymuje, że JA bym brała dalej i możliwie szybko skonsultowała z lekarzem, TY masz prawo uważać inaczej, a autorka pytała co sądzimy i już wie :)
 
Ja brałam te


Ja brałam ten lek tak długo aż nie przestałam plamić( jestem po dwóch poronieniach ) aktualnie 14 tydzień i ten lek jest także na podtrzymanie ciąży wiec napewno nic złego się nie stanie.

2 dni po pozytywnym teście zaczęłam plamić, większość dziewczyn z tego forum pisało, że powinnam brać coś na "potrzymanie". Naprawdę niewiele dziewczyn powiedziało, że takich leków nie bierze się bez uprzedniego badania progesteronu i uwidocznienia ciąży w macicy. Mój lekarz na szczęście również nie daje go jak cukierków. Ciąża była pozamaciczna, branie progesteronu pewnie sprawiło by że w najlepszym przypadku pisałabym tu bez jednego jajowodu (ze względu na to, że ciąża była niewielkich rozmiarów, bo niekarmiona sztucznie zostało w moim przypadku podjęte leczenie farmakologiczne) w najgorszym w ogóle bym tu nie pisała. Jestem niesamowicie wdzięczna, że w swoim życiu trafiam na fantastyczne osoby i nie trafiłam takie wpisy jak Twój gdzie raczej bez wykształcenia medycznego piszesz, że NA PEWNO komuś nic nie zaszkodzi. Gdyby mi się jednak nie udało, bardzo bym chciała wiedzieć czy miałabyś chociaż po czymś takim odwagę spojrzeć moim starszym dzieciom w oczy?
Bardzo czekam, aż polskie prawo zacznie karać za szkodliwe rady w internecie

Masz rację, ale jak dziewczyna już brała duphaston od 16 dc to odstawienie go w ciąży też jest niebezpieczne🤷‍♀️

Pytałam o to swego czasu na staraczkach i zakładając że branie progesteronu nie jest związane z jego niedomogą (wedle słów autorki nie jest, u mnie też nie jest) nie powinno zaszkodzić
 
2 dni po pozytywnym teście zaczęłam plamić, większość dziewczyn z tego forum pisało, że powinnam brać coś na "potrzymanie". Naprawdę niewiele dziewczyn powiedziało, że takich leków nie bierze się bez uprzedniego badania progesteronu i uwidocznienia ciąży w macicy. Mój lekarz na szczęście również nie daje go jak cukierków. Ciąża była pozamaciczna, branie progesteronu pewnie sprawiło by że w najlepszym przypadku pisałabym tu bez jednego jajowodu (ze względu na to, że ciąża była niewielkich rozmiarów, bo niekarmiona sztucznie zostało w moim przypadku podjęte leczenie farmakologiczne) w najgorszym w ogóle bym tu nie pisała. Jestem niesamowicie wdzięczna, że w swoim życiu trafiam na fantastyczne osoby i nie trafiłam takie wpisy jak Twój gdzie raczej bez wykształcenia medycznego piszesz, że NA PEWNO komuś nic nie zaszkodzi. Gdyby mi się jednak nie udało, bardzo bym chciała wiedzieć czy miałabyś chociaż po czymś takim odwagę spojrzeć moim starszym dzieciom w oczy?
Bardzo czekam, aż polskie prawo zacznie karać za szkodliwe rady w internecie



Pytałam o to swego czasu na staraczkach i zakładając że branie progesteronu nie jest związane z jego niedomogą (wedle słów autorki nie jest, u mnie też nie jest) nie powinno zaszkodzić
To chyba najlepszym rozwiązaniem będzie zbadanie poziomu progesteronu i konsultacja z lekarzem :)
 
2 dni po pozytywnym teście zaczęłam plamić, większość dziewczyn z tego forum pisało, że powinnam brać coś na "potrzymanie". Naprawdę niewiele dziewczyn powiedziało, że takich leków nie bierze się bez uprzedniego badania progesteronu i uwidocznienia ciąży w macicy. Mój lekarz na szczęście również nie daje go jak cukierków. Ciąża była pozamaciczna, branie progesteronu pewnie sprawiło by że w najlepszym przypadku pisałabym tu bez jednego jajowodu (ze względu na to, że ciąża była niewielkich rozmiarów, bo niekarmiona sztucznie zostało w moim przypadku podjęte leczenie farmakologiczne) w najgorszym w ogóle bym tu nie pisała. Jestem niesamowicie wdzięczna, że w swoim życiu trafiam na fantastyczne osoby i nie trafiłam takie wpisy jak Twój gdzie raczej bez wykształcenia medycznego piszesz, że NA PEWNO komuś nic nie zaszkodzi. Gdyby mi się jednak nie udało, bardzo bym chciała wiedzieć czy miałabyś chociaż po czymś takim odwagę spojrzeć moim starszym dzieciom w oczy?
Bardzo czekam, aż polskie prawo zacznie karać za szkodliwe rady w internecie



Pytałam o to swego czasu na staraczkach i zakładając że branie progesteronu nie jest związane z jego niedomogą (wedle słów autorki nie jest, u mnie też nie jest) nie powinno zaszkodzić


Ja byłam 4/5 tygodniu jak przepisali mi ten lek i byłam na usg, był pęcherzyk wiec lekarz mi go przepisał ma podtrzymanie ciąży przez to ze byłam po dwóch poronieniach i przy 3 ciąży znów zaczęłam plamić. Z tego co wiem to ten lek jest na receptę wiec sama by go raczej nie dostała.
Według mnie każde niepokojące plamienia powinno się od razu udać do lekarza.
 
Ja byłam 4/5 tygodniu jak przepisali mi ten lek i byłam na usg, był pęcherzyk wiec lekarz mi go przepisał ma podtrzymanie ciąży przez to ze byłam po dwóch poronieniach i przy 3 ciąży znów zaczęłam plamić. Z tego co wiem to ten lek jest na receptę wiec sama by go raczej nie dostała.
Według mnie każde niepokojące plamienia powinno się od razu udać do lekarza.
Ale to jest ogromna różnica brać duphaston jak już masz uwidoczniony pęcherzyk w macicy, a brać duphaston bez potwierdzenia, czy to nie cp
 
reklama
Dziś test powtórzyłam wyszedł negatywny. Nic z tego nie rozumiem.
Plamienia ustąpiły.
Rozmawialam z lekarzem i mam odstawić duphaston.
Idę na wizytę.
Jutro powtarzam test i beta.
Pobolewa mnie brzuch więc @ przyjdzie lada dzień.
 
reklama
Do góry