reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Prasowanie ubranek???

A ja znowu mam stertę prasowania. Ciagle prasuje, chociaż tego nie cierpię. Tak podczytuję Wasze odpowiedzi i przekonuje się, żeby sobie odpuścić, zostane tylko przy Jelpie. Ale to jeszcze nie tym razem.
 
reklama
Witajcie! Jakiej wody używacie do prasowania niemowlęcych ubranek? Ja jestem w trakcie przygotowania do przyjęcia maleństwa i prasuję wszystko jak opętana:) Jednak dziś zwątpiłam czy woda demineralizowana, którą używam do żelazka jest odpowiednią wodą?
 
ja prasowałam uzywając zwykłej wodya córeczce nic się nie stało, skorke ma piękną, jedynie na buźce skazę ale już powoli z tego wychodzimy. teraz mała ma 2 mce i prasuje sporadycznie to co jest mocno pogniecione, np bodziaka do spania nie bo mała w nocy ulewa i rano i tak go musze prać, wiec bez sensu prasowac.
 
ja prasowałam ale tylko na początku. Teraz nie prasuję, bo to wg mnie strata czasu. A bakterie: jednym pociągnięciem żelazka nie zlikwidujesz bakterii które mogą być np. na szwach a żeby pożądnie cały śpioszek wyprasować to trzeba mieć duuuużo czasu a ja przy dziecku go nie mam :-)
Ale za to mam takie zboczenie, że wszystko mam poukładane kolorystycznie i w kompletach :-D to mi zabiera troszkie czasu hehe
 
Ja nie prasowałam ubranek w ogóle i nie robię tego nadal chyba że się wymną, ale staram się kupować takie żeby się nie mięły.:tak:
 
ja również lubię jak rzeczy córci są ładnie wyprasowane i poukładane w szafie, gotowe do założenia w kazdej chwili.. Nie cierpię wymietych ubrań.. Ze swoimi tak nie robię, prasuję przed samym ubraniem, bo nienawidze prasowania i to "poświęcenie" tylko dla małej. Jelp Soft 2w1 to jak dla mnie ściema, bo bez dodatkowego płynu ciuszki są twarde..
Mam mozliwość suszenia w suszarce ale jest to pralnia publiczna i jakoś mam opory przed włożeniem tam dziecięcych ubranek..
 
Ojejku ja nie wyobrażam sobie ubrań nie wyprasowanych , obojetnie czy mam je nosic ja czy moje dziecko:szok:. Niezaleznie od gatunku materiału -wszystkie prasuję...no ale jesli ktos naprawde nie ma czasu:-(... Dodam , że nie cierpię prasować-ale bardziej nie cierpię pogniecionych fatałaszków:-D:tak:
 
Ale masz problem dziewczyno:), ja prasuje swoje, męża i syneczka ubranka a jak nie mam czasu lub ochoty to robi to mój mąż! Wyprasowane musi być!
 
reklama
Do góry