- Dołączył(a)
- 8 Październik 2023
- Postów
- 7
Dzień dobry, mam 4 miesięczną córkę. Od jakiegoś czasu zastanawia mnie jej kontakt wzrokowy. W wielu źródłach jest to poruszane jako coś bardzo istotnego, podkreślane jest żeby ten kontakt wzrokowy był prawidłowy - no właśnie czyli jaki? Czy to oznacza, że dziecko ma się na mnie "gapić" 24/7 i nie powinno go interesować otoczenie, zabawki gdy ja jestem obok?
Może mamy dzieci w podobnym wieku powiedzą mi czy Wasze dzieciaki patrzą na Was non stop na przykład podczas zmiany pieluszki? Czy spojrzą, rozejrzą się, spojrzą na Wasze ręce? Jak to wygląda jak dziecko leży a Wy się nad nim pochylacie a jak wtedy gdy jest na rękach? Może być tak, że zna mnie już tak dobrze, że nie ma potrzeby przyglądania mi się?
Moja córka chętnie mi się przygląda gdy jej śpiewam, myję zęby. Niestety po przeczytaniu kilku for zastanawiam się czy na pewno patrzy mi w oczy a nie na usta...
Dziecko ma refluks, często odgina głowę do tyłu, nie trzyma też jeszcze w pełni stabilnej pozycji noszona na pionowa.
Może mamy dzieci w podobnym wieku powiedzą mi czy Wasze dzieciaki patrzą na Was non stop na przykład podczas zmiany pieluszki? Czy spojrzą, rozejrzą się, spojrzą na Wasze ręce? Jak to wygląda jak dziecko leży a Wy się nad nim pochylacie a jak wtedy gdy jest na rękach? Może być tak, że zna mnie już tak dobrze, że nie ma potrzeby przyglądania mi się?
Moja córka chętnie mi się przygląda gdy jej śpiewam, myję zęby. Niestety po przeczytaniu kilku for zastanawiam się czy na pewno patrzy mi w oczy a nie na usta...
Dziecko ma refluks, często odgina głowę do tyłu, nie trzyma też jeszcze w pełni stabilnej pozycji noszona na pionowa.