reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Problem z kupą do nocnika

pauka

Początkująca w BB
Dołączył(a)
10 Luty 2011
Postów
19
Miasto
Poznań
Zosia (23 mies.) właśnie nauczyła się siusiać na nocnik. Świetnie jej idzie i praktycznie nie zdarzają się wpadki. Jednak odkąd opanowała siusianie do nocnika zaczął się problem z kupką. Nie ma mowy,żeby zrobiła ją do nocniczka, natychmiast zaczyna przerazliwie płakać i ucieka. Kupę zrobi jedynie w majtki,ale płacze przy tym strasznie, próbuje wyjmować ją z majtek lub wstrzymuje, jeśli zorientuje się, że będzie kupa. Jeśli zrobi w majtki to później nie chce ich oddać ani pozwolić się umyć. Dodam,że nie ma zaparcia,więc wykluczyłam,żeby mogło chodzić o ból. Tłumaczenie, że kupa jest dobra, że wszyscy ją robią nic nie pomaga. Jak powinniśmy z nią teraz postępować? Może ktoś miał podobny problem?
 
reklama
Rozwiązanie
Po tych kilku latach mogę teraz napisac, że i w przypadku córeczki metoda dra Spocka u nas znów sprawdziła się w 100%. W wieku 3 lat Amelka sama zrezygnowała z pieluszki - z dnia na dzień. Sama byłam trochę zdziwiona, że tak z dnia na dzień to się stało- po prostu powiedziała, że ona już nie chce pieluszki i konsekwentnie od tamtej pory było sucho :) .Nigdy nie mieliśmy regresu, nie było siusiania do łożka w nocy, nie było posikanych majtek (nooo...kilka razy w przedszkolu, kiedy w ferworze zabawy zbyt późno pobiegła do toalety i nie zdązyła "wyplątać się " z zimowego kombinezonu ;) ).
Po prostu- kiedy dziecko jest gotowe i zdaje sobie sprawę z tego, robi, kontrola wypróznień nie nastręcza kłopotów.
My kupiliśmy taki zwykły, ale dość...
Mam ten sam problem ze swoją aktualnie trzyletnią córką. Odpieluchowywanie rozpoczęliśmy od lipca tamtego roku i problem nadal jest... Jak znajdę sposób to się podzielę :/
 
Po tych kilku latach mogę teraz napisac, że i w przypadku córeczki metoda dra Spocka u nas znów sprawdziła się w 100%. W wieku 3 lat Amelka sama zrezygnowała z pieluszki - z dnia na dzień. Sama byłam trochę zdziwiona, że tak z dnia na dzień to się stało- po prostu powiedziała, że ona już nie chce pieluszki i konsekwentnie od tamtej pory było sucho :) .Nigdy nie mieliśmy regresu, nie było siusiania do łożka w nocy, nie było posikanych majtek (nooo...kilka razy w przedszkolu, kiedy w ferworze zabawy zbyt późno pobiegła do toalety i nie zdązyła "wyplątać się " z zimowego kombinezonu ;) ).
Po prostu- kiedy dziecko jest gotowe i zdaje sobie sprawę z tego, robi, kontrola wypróznień nie nastręcza kłopotów.
My kupiliśmy taki zwykły, ale dość wysoki nocniczek, o stabilnej , szerokiej podstawie, na który mogła wygodnie usiąść . Wyglądał mniej -więcej jak krzesełko z wyjmowanym wkładem i klapą.
 
Rozwiązanie
Do góry