reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

problem z siusiakiem

elfica

elfica
Dołączył(a)
19 Kwiecień 2007
Postów
156
Miasto
Rybnik
wczoraj byłam z moim 2 miesięcznym synkiem u pediatry i pokazła mi, że pod skórką na siusiaku zbiera się taka biała, grudkowa wydzielina - kryształki moczu. Wcześniej nic mu nie naciągałam bo nawet położna mi powiedziała żeby nic nie robić bo przynosi to więcej krzywdy niż pożytku - więc nic nie robiłam a tu coś takiego. Teraz mam mu naciągać delikatnie skórkę i smarować rivanolem i to wymywać. Czy mieliście taki problem? bardzo proszę o Wasze opinie.

pozdrawiam
 
reklama
witam!
tez mam problemy z siusiakiem ale chyba troche powazniejsze... pare dni temu zauwazylam ze moj Kacper ma opuchnietego i zaczerwienionego siusiaka, szybko przeszlam sie do lekarki ktora ponaciagala troche tego siusiaczka i tez wyszla ropka i biala wydzielina... kazala smarowac 4 masciami jednoczesnie, moczyc w mydlinach i czesto zmieniac pieluszke
okazalo sie ze przyczyna, najprawdopodobniej, byla wizyta, jakze modna teraz, na basenie z moim 6 miesiecznym Kacprem - juz wiecej nie pojde

a tak przy okazji, jestem z Czerwionki, niedaleko Rybnika... obecnie mieszkajaca w Krakowie - pozdrawiam!
 
nie wiem właśnie jak to jest z tym siusiakiem, bo u mnie pediatra też powiedziała, żeby nic nie naciągać, bo można uszkodzić siusiaczka, bo wszystko jest delikatne, i może mieć stulejkę fizjologiczną. nic do tej pory nie zauważyłam i mam nadzieję, że nic się nie pojawi
ale dzieki za zwrócenie uwagi na ten problem, podpytam jeszcze raz jak będziemy następnym razem (u nas pediatra nawet nie odpina pieluszki przy ogólnym badaniu:szok:)

edit: odpina (chyba wcześniej nie zauważyłam na jakichś 2 ogólnych badaniach, bo wcześniej odpinała i teraz już też):zawstydzona/y::sorry:
 
No mój synek tez ma takiego zaczewienionego siusialka, z tego co wiem to naciaganie siusiaczka od 1 albo 2 roku zycia, wcześniej nie wolno.

KOCHASEK zmień pediatrę !

My z małym oprócz tego że chodzimy do przechodni to wolimy sie upewnić prywatnie. Naprawde jest róznica w tym jak oglada małego lekarz podcas takiej wizyty a jak państwowo. Pozdrawiam
 
kobitki moj maly jeszcze nie ma miesiaca a juz przeszlismy powazna infekcje drog moczowych ( 9 dni w szpitalu) i 3 tyg na antybiotykach dozylnych. urolog i nefrolog KAZALI!!!!! codziennie przy kapieli delikatnie sciagac skorke na siusiaczku i polewac woda z mydle , bo to podobna glowna siedziba bakterii od ktorych zaczynaja sie te infekcje
 
Witajcie! mój Kacper ma teraz 2lata i 8 miesięcy. miał zabieg na stulejkę najpierw było wszystko ok jak miał 6 tygodni, ale jak skończył rok to zauważyłam że nie zsuwa mu się skórka wogóle. chirurg zadecydował że trzeba naciąć. Teraz mam prawie półrocznego Damianka i chyba znowu ten sam problem. Aż boję się pomyśleć...
Damianowi nie myję nic pod skórką, ale delikatnie namydlam (dokładnie) całego siusiaka. Mam nadzieję że tym razem wszystko będzie ok.
 
czesc dziewczyny ile lekarzy tyle opinii dotyczacych siusiaka
u nas od 1 miesiaca pediatra kazala siagac skorke podczas kapieli po troszku , pomalutku trwalo to ok 6 tygodni tdo calkowitego sciagniecia i wszystko jest ok a wiedzy czasie bylo zapalenie bo zebrala sie ropa dostal antybiotyk i po 5 chyba dniach siusiak wrocil do zdrowia
a dzis bez problemu jak go myje siusiak jest umyty caly dokladnie
 
pani dr nefrolog powiedziała mi ostatnio, żeby bardzo delikatnie odsuwać skórkę, i przemywać, żeby nic się nie zakleiło
a jak mały podrośnie, to wszystko ładnie będzie się zsuwać:tak:
 
jezu jak tak czytam to juz glupieje.u mnie bylo tak:mam w przychodni dwoch pediatrow i pani dr powiedziala,zeby sciagac delikatnie,a pan dr,ze absolutnie do roku nic nie robic,wiec nic nie robimy.siusiaczek wyglada normalnie,nie jest zaczerwieniony,wiec jest ok.mam nadzieje,ze po roku zacznie samo schodzic..........
 
reklama
Kobietki ja właśnie też nigdy nie wiedziałam czy naciągać synkowi siusiaka czy nie,ale lekarka mówiła że lepiej naciągać i przemywać wodą przegotowaną zeby zapobiec infekcjom.Posłuchałam lekarki i chyba dobrze,bo jak do tej pory nic sie małemu nie dzieje z siusiakiem,chociaz Dominik ma dpoiero 2,5 miesiąca
 
Do góry