Witm drogie mamy,ja jak zwykle mam problemy z synkiem w przedszkolu
...Czy sa tu mamy mieszkajace w Brzegu,ktorych pociechy uczeszczaja do Publicznego Przedszkolanr 6???(na ul.Wysockiej 1?)...Chcialabym zapytac jakie zdanie macie na temat jednej z pan przedszkolanek p.Eweliny(niestety nazwiska nie pamietam),jest ona opiekunka 2 grupy(misie)...Znowu powtarza sie bicie w przedszkolu...
...Juz naprawde nie wiem co robic...Dzisiaj synek zepchal ze slizgawki jakiegos chlopczyka(z gory),na szczescie dziecku nic sie nie stalo,bil lyzka dziewczynki przy stole(na szczescie chlopczykowi nic sie stalo),a ja juz nie daje rady.Synek dostal kare w przedszkolu i w domu,ale ciagle powtarza sie ten sam schemat...
..Nie wiem juz co sie dzieje z moim dzieckiem nigdy nie bil dzieci,a od kad poszedl do przedszkola to zaczelo sie bicie(na placu zabaw czy cos -nigdy nie bylo tego problemu)...juz sama nie wiem co robic,co myslec...Chodzimy z synkiem na sesje do pani psycholog i pedagog(maly ma zaburzony rozwoj mowy),i jutro porozmawiam z pania psycholog o zrobic...Staram sie byc obiektywna i kiedy synek zasluzy na kare to nie mam nic pzeciwko temu,tylko dziwne wydaje mi sie to ze nagle okazuje sie ze to tylko moj maly bije a reszta dzieci jest pokrzywdzona(byly juz sytuacje,ze pani przedszkolanka naskarzyla na dziecko moje ze bije,ale dziwnym trafem zapomniala mi powiedziec ze on tez zostal zbity na podworku i tez bez powodu,np.kopniety w buzie przez chlopaka)...Nie wiem co zrobic,ciagle tlumaze dziecku ze nie wolno bic,jak to sie skonczy itd itd ale to jak grochem o sciane
...Przedszkolanka powiedziala ze rodzice dzwonia i przychodza na skarge ze Tymek bije,a ja nie wiem co zrobic,boje sie ze kiedys bedzie sytuacja ze bede miala nieprzyjemna rozmowe pod przedszkolem z jakims rodzicem
...Moj syn nigdy nie bil dzieci,nie byl agresywny a wszystko zaczelo sie przedszkolu(bron boze-nie chce na sile wybraniac syna)...Pani powiedziala ze to moze byc tak dlatego ze syn wczesniej nie spedzal pol dnia z dziecmi w grupie(tak jak to odbywa sie w przedszkolu),ale co robic?????..........Miala moze ktoras z mam taki problem?jak sobie poradzila????Pomocy bo zwariuje





