reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Problemy w nowej rodzinie.

Dołączył(a)
29 Październik 2022
Postów
7
Witam,
Chciałabym się Was poradzić albo chociaż wyżalić... Mianowicie jestem rok po ślubie i w związku z tym od roku mieszkam z mężem u teściów z racji takiej że dom moich rodziców jest za mały na dwie rodziny a budujemy się lecz jeszcze trochę nam to zajmie. Problem jest w tym że na początku relacje były jako takie jednak od czasu jak zaszłam w ciążę przez co jestem na zwolnieniu i praktycznie non stop jestem w domu mam wrażenie zaczęłam przeszkadzać teściom. Non stop są jakieś pretensje zrobiłaś to nie zrobiłaś tamtego. Mało tego czuję że i w mężu mam coraz mniej wsparcia, że bardziej trzyma stronę swojej rodziny niż mojej. To wszystko zaczyna mnie dołować, nie raz płaczę już po kątach z tej bezradności. Nie wiem jak sobie z tym wszystkim poradzić tym bardziej że niedługo i dziecko będzie na świecie. Chciałabym stąd uciec ale nie wiem dokąd. Wszyscy aby się wtrącają w nasze życie a nie tak to sobie wyobrażałam. Wróciła bym do rodziców ale z drugiej strony nie chce zostawiać męża i separować później od dziecka. Błagam pomóżcie co byście zrobili w tej sytuacji, jak sobie poradzić ?
 
reklama
Witam,
Chciałabym się Was poradzić albo chociaż wyżalić... Mianowicie jestem rok po ślubie i w związku z tym od roku mieszkam z mężem u teściów z racji takiej że dom moich rodziców jest za mały na dwie rodziny a budujemy się lecz jeszcze trochę nam to zajmie. Problem jest w tym że na początku relacje były jako takie jednak od czasu jak zaszłam w ciążę przez co jestem na zwolnieniu i praktycznie non stop jestem w domu mam wrażenie zaczęłam przeszkadzać teściom. Non stop są jakieś pretensje zrobiłaś to nie zrobiłaś tamtego. Mało tego czuję że i w mężu mam coraz mniej wsparcia, że bardziej trzyma stronę swojej rodziny niż mojej. To wszystko zaczyna mnie dołować, nie raz płaczę już po kątach z tej bezradności. Nie wiem jak sobie z tym wszystkim poradzić tym bardziej że niedługo i dziecko będzie na świecie. Chciałabym stąd uciec ale nie wiem dokąd. Wszyscy aby się wtrącają w nasze życie a nie tak to sobie wyobrażałam. Wróciła bym do rodziców ale z drugiej strony nie chce zostawiać męża i separować później od dziecka. Błagam pomóżcie co byście zrobili w tej sytuacji, jak sobie poradzić ?
Porozmawiałabym szczerze z mężem, a potem z teściami.
 
Ja jestem w takiej samej sytuacji, tylko nasze dziecko już jest na świecie. Też jest ciągłe gadanie, że nic nie robię, albo że źle coś robię. Tylko że wszystko za plecami, nigdy wprost. Dwa lata już z nimi mieszkam i sobie z tym nie poradziłam. Z czasem jest gorzej niestety. Ty masz o tyle dobrze, że się budujecie i w końcu pójdziesz na swoje. Ja takiej możliwości nie mam. Nie wiem, czy Twoi teściowie to też takie konserwy umysłowe jak moi. Nic się nie da im przegadać. Oni mają świętą rację i jak masz inne zdanie to jesteś głupi i trzeba tobą gardzić. Stąd żadne rozmowy nie skutkują niczym dobrym. Mogę Ci poradzić jedynie uzbroić się w cierpliwość i czekać na koniec budowy jak na zbawienie. Oczywiście możesz też porozmawiać z mężem, choć jestem pewna, że rozmawialiście na ten temat nie raz... Co mówi? Że przesadzasz? Że jakoś to będzie...?
 
Do góry