Problemy z zajściem w ciążę :(((

[zuzanka81]

hej dziewczyny
ja dopiero zjadam śniadanko
anastazja no ja mam 33 dc ale ja ostatnio miewam długie ,no nic dzisiaj mam kontrolę u gin po drożności więc spoko w razie co to pewnie każe mi zrobić betę to jutro podjadę jak @ nie będzie bo szczerze mówiąc to nie mam żadnych objawów ani na @ ani NA II
sun7 &&&&&&&&&&&&&oj coś czuję II ;-)
Nikusia mogę podrzucić troszkę energii bo mnie dzisiaj nosi ;-):-)

 

[Sun7]

Mysiak to jak już sama nie wiem... z tego co piszesz, że owulka byłam później to na 100% nie ma fasolki... dobrze, że sprowadziłaś mnie na ziemię... ;-)

 

[anastazja1m]

sun - tak z ciekawości , masz w domu test?
zuzanka - dopiero śniadanie ? ja już drugie wtryniłam w postaci nektarynki

 

[Sun7]

Anastazja nie mam testu.. i z tego wszystkiego wogóle nie będę robiła... poczkam na przyjście @ i zaczynam kolejny cykl z monitoringiem i badanie HSG a następnie inseminacje... :-)

 

[mysiak]

sun.. ja ci kochana tylko napisałam ze tak mogło być a nie ze tak było... mogłaś mieć dwa pecherzyki, czesto tak jest w cyklach stymulowanych, mogły pęknąć w różnym czasie szkoda, ze nie robiłaś testów owulacyjnych bo to też by pięknie pokazało.

nie mam wglądu kiedy się z małżem kochałas... a co najwazniejsze masz 50/50 procent szans na ciaże i na @...

Nie ma sie co łamac, od razu przesądzać o braku ciąży....
Ja zaciskam za Ciebie kciuki i wiem co to sie denerwowac, sama czekam na maleństwo i też mam klopoty z zajsciem...(na 12 lat staran 1 zywe dziecko)

 

[mysiak]

sun ja na twoim miejscu zatestowałabym normalnie jutro rano

 

[Sun7]

Mysia w granicach tych dni w których ty sugerujesz owulkę nie kochałam sie z mężulkiem.. tak więc na 100 % nie będzie fasolki... ale będzie dobrze... kolejny cykl, kolejna nadzieja... w tym cyklu nie liczyłam wogóle na fasolkę, właśnie dlatego, że nią miałam monitoringu, przez chorobę... Fajnie, że jesteście takie kochane i można się was poradzić.. ;-)

 

[zuzanka81]

anastazja mam teraz wolniejsze dni to sobie pozwalam na leniuchowanie rano teraz kawkę spijam z ciastkiem
mysiak sorki ale jak sun7 nie chce testować to niech nie testuje i poczeka na rozwój sytuacji to jest moje zdanie i wierzę że będą II sun7 nadzieja zawsze co miesiąc w Nas będzie więc ja bym się aż tak nie sugerowała tempką znam mnóstwo dziewczyn gdzie tempka wskazywała brak owu a okazało się ,że są w ciąży później ....głowa do góry !!!

 

[mysiak]

sun co było kochana to okaze sie za max 2 dni a testu nie zaszkodzi zrobic pamiętaj, ze npr to tylko liczby i temperatury itp.. zdarzaa sie błędy w pomiarach, zakłócenia, wiec rownie dobrze ja się mogę mylic: )
podzieliłam sie tylko moją wiedzą teoretyczną.. a jak byłow rzeczywistości nie wiadomo.... teoria nie zawsze bywa słuszna

pozdrawiam i uciekam bo obiad musze upichcic

zaciskam mimo wsyztsko kciuki

 

[Nikusia82]

Mh...SUN .... wiesz co???Ja również zerknęłam na Twój wykres i za nic nie uznałabym (jako osoba stosująca NPR OD ponad 15 lat), że FL zaczęła się tam, gdzie ją zaznaczyłaś...
Moim zdaniem patrząc tylko na temperatury - (a to bardzo mało aby określić precyzyjnie, że "mogło" dojść do owulacji), 1 dniem fazy lutealnej ...jest 28 dzień cyklu, a tym samym masz dzisiaj 14 dzień fl...
Z drugiej strony gdybyś zaznaczyła na wykresie coś więcej, np odczucia, obserwacje śluzu, moglibyśmy interpretować wcześniejszy skok i spadek 26 dnia cyklu (jako możliwy implantacyjny) ... Widzisz ja tam życzę Tobie serduszka małego i do końca &&&&& kciuki ...i czekamy tylko na dobre wieści!!!
Zuzanko- zazdroszczę, ja tam bym posiedziała w domku...powiem Wam, że podczas urlopu stwierdziłam, że absolutnie nie potrzebuję wspinać się po szczeblach kariery, ja mogę siedzieć w domu wychowywać dzieci, odprowadzac je do szkoły, prać i myć te moje 15 otworów okiennych ...mogę te moje metry dzień w dzień sprzątać...obym do pracy jeździć nie musiała