Bezdzietna
Fanka BB :)
Witam. Bella ja mam 32 dniowe cykle.
Ostatnia edycja:
reklama
Nikusia, ja tak jak Ty mam infekcję gardła :-( Też się zastanawiam nad Betą ale chyba najpierw zrobię zwykły teścior (zakupiłam w aptece jakieś cudu PRO CREO Ultra Early, czułość 10ml, niby 5 dni po zapłodnieniu ;-)) i lada chwila pewnie przyjdzie @, więc na luzie wezmę antybiotyk jak coś .... Łączę się z Tobą z tym gardziołkiem a ze starankami ruszymy na luty jak w dym! :-)
Nikusia82
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Grudzień 2010
- Postów
- 1 930
dziewczyny a czy Wy widzicie mój cykl na 28 dni??? Bo wklejała stopkę ale nie wiem w końcu no...
No to tak jest..... ja miałam tak ze 2 cykle temu, że już @ chciałam a jakby mało było temp. rosła z dnia na dzień więc głupiałam doszczętnie bo moje co cyklowe objawy jasno i wyraźnie objawiały smutną rzeczywistośc a wredoty nie widac było
Spadam pod prysznic DO JUTERKA I WIECZOREM NAPISZĘ WAM CO I JAK...No chyba, że Tobie zuza sms-ka puszczę
No to tak jest..... ja miałam tak ze 2 cykle temu, że już @ chciałam a jakby mało było temp. rosła z dnia na dzień więc głupiałam doszczętnie bo moje co cyklowe objawy jasno i wyraźnie objawiały smutną rzeczywistośc a wredoty nie widac było
Spadam pod prysznic DO JUTERKA I WIECZOREM NAPISZĘ WAM CO I JAK...No chyba, że Tobie zuza sms-ka puszczę
Witam serdecznie wszystkie kobitki
Wreszcie przełamałam się i napiszę do was.
Mam nadzieję, że z Wami będzie mi raźniej
Otóż moja historia jest dość długa, więc postaram się ją pokrótce streścić.
Przez jakieś 5 lat brałam tabletki anty. i w końcu postanowiłam je odstawić w kwietniu tamtego roku i starać się z mężem o dzidziusia. Oczywiście przez pierwsze 3 miesiące okres był regularny ale nagle...zaczął się spóźniać. Cała szczęśliwa myślałam, że może się udało..do czasu kiedy zaczęłam robić testy i wychodziły ciągle negatywne. Okres spóźniał się już 20 dni więc nie czekając postanowiłam pójść prywatnie do ginekologa. Lekarz oczywiście przepisał różne badania i okazało się, że podejrzenie PCO Okresu jak nie było, tak nie było. Mijały sobie dni a ja chodziłam na kontrole sprawdzać czy pojawi się pęcherzyk i po jakiś 2 miesiącach pojawił się, więc znowu zaczęliśmy starania. Niestety nie udało się Pęcherzyk pękł i pojawiła się miesiączka. Teraz chodzę co tydzień na badania sprawdzać czy rośnie pęcherzyk ale niestety lekarka poinformowała mnie, że już na pewno mam PCO, bo roi się od pęcherzyków Dodam tylko, że nie jestem ani otyła, nie mam tarczycy, cukrzycy ani owłosienia. Dlatego też nie wiem skąd to się wzięło Mój mąż też robił badania i okazało się że ma troszkę gorszą ruchliwość. Nie jest w sumie źle, ale mogłoby być lepiej. Lekarka poinformowała mnie, że za 3 miesiące musi powtórzyć badania i jeżeli nie wyjdą zbyt dobre to pozostaje nam inseminacja. Strasznie się boję i jest mi smutno
Czy któraś z was też miała podobny przypadek?
Dziękuję ślicznie za wszystkie odpowiedzi.
Wreszcie przełamałam się i napiszę do was.
Mam nadzieję, że z Wami będzie mi raźniej
Otóż moja historia jest dość długa, więc postaram się ją pokrótce streścić.
Przez jakieś 5 lat brałam tabletki anty. i w końcu postanowiłam je odstawić w kwietniu tamtego roku i starać się z mężem o dzidziusia. Oczywiście przez pierwsze 3 miesiące okres był regularny ale nagle...zaczął się spóźniać. Cała szczęśliwa myślałam, że może się udało..do czasu kiedy zaczęłam robić testy i wychodziły ciągle negatywne. Okres spóźniał się już 20 dni więc nie czekając postanowiłam pójść prywatnie do ginekologa. Lekarz oczywiście przepisał różne badania i okazało się, że podejrzenie PCO
Okresu jak nie było, tak nie było. Mijały sobie dni a ja chodziłam na kontrole sprawdzać czy pojawi się pęcherzyk i po jakiś 2 miesiącach pojawił się, więc znowu zaczęliśmy starania. Niestety nie udało się Pęcherzyk pękł i pojawiła się miesiączka. Teraz chodzę co tydzień na badania sprawdzać czy rośnie pęcherzyk ale niestety lekarka poinformowała mnie, że już na pewno mam PCO, bo roi się od pęcherzyków Dodam tylko, że nie jestem ani otyła, nie mam tarczycy, cukrzycy ani owłosienia. Dlatego też nie wiem skąd to się wzięło Mój mąż też robił badania i okazało się że ma troszkę gorszą ruchliwość. Nie jest w sumie źle, ale mogłoby być lepiej. Lekarka poinformowała mnie, że za 3 miesiące musi powtórzyć badania i jeżeli nie wyjdą zbyt dobre to pozostaje nam inseminacja. Strasznie się boję i jest mi smutno Czy któraś z was też miała podobny przypadek?
Dziękuję ślicznie za wszystkie odpowiedzi.
zuzanka81
...szczęśliwa mama.
Niukusia no ba nie będziesz przecież mnie (Nas) trzymać w nie pewności do wieczora ?!
Nanncy zdrówka :*
kaha przez te lata doświadczeń i wizyt u lekarzy wiem,że po długim okresie brania tabletek anty organizmowi później bardzo trudno wrocić do normy i funkcjonować jak powinien zwłaszcza nasz narząd rozrodczy, w momencie kiedy tabletkami zmuszamy go do funkcjonowania tak jak on naprawdę nie chce ,wywołujemy @ odstawiając tabsy itd jeśli odstawiłaś on musi złapać swój rytm ,nie wiem ile masz lat i w jakim wieku zaczęłaś antykoncepcję ale czasami jest tak,że organizm dobrze nie dojrzał i po odstawieniu anty on wraca do czasów przed tabletkami ,moja przyjaciółka musiała po odstawieniu brać dupka ,żeby wyregulować @ i zaszła po 3 miesiącach w ciążę a ona brała 10 lat anty.
i tak w ogóle to witamy :-)
ja uciekam pod prysznic i widzimy się ranomiłego wieczoru
Nanncy zdrówka :*
kaha przez te lata doświadczeń i wizyt u lekarzy wiem,że po długim okresie brania tabletek anty organizmowi później bardzo trudno wrocić do normy i funkcjonować jak powinien zwłaszcza nasz narząd rozrodczy, w momencie kiedy tabletkami zmuszamy go do funkcjonowania tak jak on naprawdę nie chce ,wywołujemy @ odstawiając tabsy itd jeśli odstawiłaś on musi złapać swój rytm ,nie wiem ile masz lat i w jakim wieku zaczęłaś antykoncepcję ale czasami jest tak,że organizm dobrze nie dojrzał i po odstawieniu anty on wraca do czasów przed tabletkami ,moja przyjaciółka musiała po odstawieniu brać dupka ,żeby wyregulować @ i zaszła po 3 miesiącach w ciążę a ona brała 10 lat anty.
i tak w ogóle to witamy :-)
ja uciekam pod prysznic i widzimy się rano
miłego wieczoru
Bezdzietna
Fanka BB :)
Witaj Kaha171 koleżanka z pracy też ma PCO zaszła w pierwszą ciążę nawet nie wiedziała że ma tą przypadłość. No ale w 8 tc lekarz prowadzący stwierdził że ciąża się nie rozwija i usunęli. Później starali się rok nie leczyła się nic tak po prostu czekali. Jak zaszła nawet nie wiedziała okres jej się spóźniał ale że u niej to było ''normalne'' poszła do lekarza na wywołanie jak jej lekarz powiedział o ciąży to z tego wszystkiego zapomniała mu zapłacić za wizytę:-) tą ciążę donosiła ma zdrowego rocznego synka po porodzie dopiero miała postawioną diagnozę
bellabella
Fanka BB :)
Nikusia-zdrowka zycze,wiem jak to wnerwia taki bol gardla przy przelykaniu
Nancy-to ja trzymam &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&& aby tescior wyszedl.jutro robisz????
kaha171-nie martw sie,ja nie moge ci radzic bo ja i moj A jestesmy zdrowi,badania sa super,tylko z ciaza nie wychodzi.ja stracilam takie pozytywne myslenie troche,ale nadzieji nigdy!!!:-)to glowa do gory
a ile masz lat?
Bezdzietna-i jak bedzie testowanie?
Nancy-to ja trzymam &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&& aby tescior wyszedl.jutro robisz????
kaha171-nie martw sie,ja nie moge ci radzic bo ja i moj A jestesmy zdrowi,badania sa super,tylko z ciaza nie wychodzi.ja stracilam takie pozytywne myslenie troche,ale nadzieji nigdy!!!:-)to glowa do gory
a ile masz lat?Bezdzietna-i jak bedzie testowanie?
reklama
bellabella
Fanka BB :)
Nancy -no to juz jutro;-)to chyba wytrzymasz Co ;-)
a ja spac nie moge
moze cherbatke albo mleko cieple
a ja spac nie moge
moze cherbatke albo mleko cieple