reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Problemy zdrowotne w ciąży a karmienie piersią

Misiaella

Zaciekawiona BB
Dołączył(a)
28 Listopad 2017
Postów
48
Dziewczęta mam pytanko. Czy są tu kobitki które borykały się z różnymi chorobami, zwłaszcza takimi wymagającymi terapii farmakologicznej non stop. Wiadomo że choroba to również stres dlatego chcę spytać jak u Was było z laktacją, czy w ogóle miałyście możliwość karmienia, czy np ze względu na przyjmowane leki nie mogłyście karmić. Jeśli nie, to jak radziłyście sobie z nawałem pokarmu po porodzie? Bardzo proszę o wszelakie informacje na ten i podobne tematy!
Pozdrawiam
 
reklama
Zapytaj na blogu Hafija na Facebooku tam mnóstwo mam karmiacych może któraś pomoże jeśli tutaj nie dostaniesz odpowiedzi:)
 
Radzę zajrzeć do leksykonu leków i sprawdzenie wpływu substancji czynnej na kp. A jezeli nie będziesz mogła kp to poinformuj o tym położne przy porodzie. Poproś o podanie dziecku butelki a dla siebie poproś o leki wstrzymujące laktacje.
 
Odpisuję bo może ktoś kiedyś wejdzie na to forum ;). W pierwszej ciąży byłam tylko przeziębiona miałam wysoką goraczkę, ból gardła katar lekarz przepisał mi leki (chyba takie co po 2 trymestrze ciąży można brać) i powiedział, że nie ma przeciwskazań do karmienia. Jeśli lekarz coś przepisuje to wystarczy zapytać o karmienie :), na własną ręke lepiej nic nie brać. Jeśli chodzi o nawał (działo się) wystarczy odciągać pokarm, aż do odczucia ulgi :) - ja po prostu odciągałam (laktatorem) bo jakoś tej ulgi nie czułam i po kilku dniach minął. Przy drugim dziecku nie miałam nawału cały czas na mnie wisiała ;)
 
reklama
No i to mi chodziło, żeby ktoś się jakimś doświadczeniem podzielił. Co prawda chodziło mi o doświadczenia z chorobami podczas karmienia ale i tak dziękuję że ktoś cokolwiek napisał. :tak:
 
Do góry