reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Przebodzcowanie

Mamaona

Fanka BB :)
Dołączył(a)
17 Maj 2018
Postów
1 299
Hej mamy, mam nadzieję że się że mną zgodzicie i podpowiedzcie jak to przetłumaczyć partnerowi. Malutka ma 3mce. Są jakieś urodziny babci, na które ja nie chcę zabierać dziecka. Będzie niemalże 20 osób w malutkim mieszkaniu, w tym 3 małych dzieci. Wiem jak to się skończy, mała będzie ciągle na rękach. rodzina jest taka że wszyscy będą chcieli na ręce albo dotknąć albo pomachac, wujkowie po 65rz przekrzykujacy się przy stole, tak było zawsze. Nie chcę męczyć dziecka taka impreza rodzinna, wiem że ją dobijają hałasy i obcy ludzie, a partner się obraża, bo to jego rodzina. Jak chlopowi to przetłumaczyć prosto i żeby dotarło, bo przestymulowanie dziecka to dla niego jakieś moje wymysły.
 
reklama
Rozwiązanie
Hej mamy, mam nadzieję że się że mną zgodzicie i podpowiedzcie jak to przetłumaczyć partnerowi. Malutka ma 3mce. Są jakieś urodziny babci, na które ja nie chcę zabierać dziecka. Będzie niemalże 20 osób w malutkim mieszkaniu, w tym 3 małych dzieci. Wiem jak to się skończy, mała będzie ciągle na rękach. rodzina jest taka że wszyscy będą chcieli na ręce albo dotknąć albo pomachac, wujkowie po 65rz przekrzykujacy się przy stole, tak było zawsze. Nie chcę męczyć dziecka taka impreza rodzinna, wiem że ją dobijają hałasy i obcy ludzie, a partner się obraża, bo to jego rodzina. Jak chlopowi to przetłumaczyć prosto i żeby dotarło, bo przestymulowanie dziecka to dla niego jakieś moje wymysły.
Według mnie pani wie co będzie najlepsze dla...
Ja na Twoim miejscu bym pojechała z mężem, zawsze to jakaś odmiana, a przy okazji nie będzie niepotrzebnych kłótni .. Zawsze możesz zabrać ze sobą wózek i gdy będziesz uważać że jest głośno, możesz zabrać malutką na spacer. A to że będą chcieli brać wszyscy na ręce itd to przecież jest Twoje dziecko i Ty o niej decydujesz .. Jeżeli coś Ci nie pasuje to nie bój się wyrazić tego głośno .. Najlepiej porozmawiaj z mężem na spokojnie i powiedz mu że pojedziecie ale w chwili kiedy Ty będziesz chciała już jechać bo stwierdzisz np że mała już ma dosyć, zbieracie się i jedziecie. Pozdrawiam
 
Dla mnie to już przesada zamknij dziecko w złotej klatce mój mały ma 1.5 msc tylko a już dwoje urodzin zaliczył i nie był w ogóle przebodzcowany :o normalnie się zachowywal jak zawsze... Wiadomo nie zabierac maleństwa do marketów itp ale urodziny i 3 dzieci to mało u mnie jest 10 dzieci na imprezach... A chrztu te nie zrobiła Pani żeby nie przebodzcowac...? Nie popadajmy w paranoje
 
Dla mnie to już przesada zamknij dziecko w złotej klatce mój mały ma 1.5 msc tylko a już dwoje urodzin zaliczył i nie był w ogóle przebodzcowany :o normalnie się zachowywal jak zawsze... Wiadomo nie zabierac maleństwa do marketów itp ale urodziny i 3 dzieci to mało u mnie jest 10 dzieci na imprezach... A chrztu te nie zrobiła Pani żeby nie przebodzcowac...? Nie popadajmy w paranoje
Chrztu nie robiłam z innych pobudek :) cóż, każde dziecko jest inne, moje nie lubi zamieszania..
 
Hej mamy, mam nadzieję że się że mną zgodzicie i podpowiedzcie jak to przetłumaczyć partnerowi. Malutka ma 3mce. Są jakieś urodziny babci, na które ja nie chcę zabierać dziecka. Będzie niemalże 20 osób w malutkim mieszkaniu, w tym 3 małych dzieci. Wiem jak to się skończy, mała będzie ciągle na rękach. rodzina jest taka że wszyscy będą chcieli na ręce albo dotknąć albo pomachac, wujkowie po 65rz przekrzykujacy się przy stole, tak było zawsze. Nie chcę męczyć dziecka taka impreza rodzinna, wiem że ją dobijają hałasy i obcy ludzie, a partner się obraża, bo to jego rodzina. Jak chlopowi to przetłumaczyć prosto i żeby dotarło, bo przestymulowanie dziecka to dla niego jakieś moje wymysły.
Według mnie pani wie co będzie najlepsze dla dziecka. . Są dwie strony - zabierając małą będzie mogła pobyć w innym otoczeniu , to tylko kilka godzin a może akurat będzie fajnie, najlepiej zabrać wózek ze sobą i niech sobie leży. Druga stronę pani już przedstawiła :)
 
Rozwiązanie
Do góry