reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Przedszkole

reklama
Kasiawilde - jasne, że mogło być gorzej ale zdecydowanie nie moje klimaty. Konserwa.... ???:szok:
Ironia - myślę, że to nie tylko kwestia finansów
 
mnie mocno wnerwiają te mleczne śniadanka - w p-lu Ninki takie są codziennie. Z dodatkiem śmieciowych płatków miodowych czy "poduszeczek" z czekoladopodobnym czymś. Fuj. Zastanawiam się nad kwitem o nietolerancji mleka i już - byłoby po problemie. Muszę zgłębić temat, może badania porobić w rym kierunku...
i wnerwiają mnie jakieś dziwne nazwy typu: "zupa nylonowa"- co to ma być? albo "zupa shrek". Muszę zapytać wprost o skład.
 
My też zastanawiamy się nad przedszkolem..."iść czy nie iść oto jest pytanie...";-)Nie chcę jej puszczać do przedszkola bo boję się ,że zacznie mi chorować.Teraz moje dzieciaczki są naprawdę mega odporne (tfu tfu zeby nie zapeszyć) ale nie pamiętam już kataru czy kaszlu.I na samą myśl,że pójsciem do przedszkola mialabym wszystko zaburzyć odechciewa mi się całkowicie.Z drugiej strony mój D pracuje w nocy i chciałby w końcu w dzień się normalnie wysypiać...ehhh i bądz tu madry.
 
ja jestem zdecydowanie za żłobkiem i przedszkolem - socjalizacja wg mnie jest must have żeby później dzikusa nie wychować :)
u nas w marcu zapisy - mam już wybrane 3 przedszkola blisko domu mam nadzieję że się uda to będę odbierać młodego bez problemu i spacerkiem :)

najbardziej chciałabym żeby dostał się na węgrzce - taka wieś 400 m od krakowa przedszkole i szkoła podstawowa w jednym miejscu, dość mądra babka tym zarządza i jak tam byłam podobało mi się :) nie chce żeby trafił do jakiegoś molochu osiedlowego.
 
Moj Synunio poszedł dzis pierwszy raz do przedszkola- decyzję było mi o tylełatwiej podjąć,że moja mama tam pracuje wiec wiem wszytsko co i jak.Odprowadził go tatuś, wepchnął delikatnie do sali zamknął drzwi i wyszedł. podobno nie płakał, w grupie był jego kolega(syn znajomych) , na razie nikt nie dzwoni wiec chyba jest ok:)

do do menu wiem,że jedzenie jest zawsze świeże, smaczne a,że nie jest takie jakie ja gotuje nic nie poradze. dominika przeżyła na tym jedzeniu tyle lat to i Norbert przeżyje
 
Katamisz - no może tak być, niestety (Ninka jest tego przykładem), ale też pamiętaj, że "co się odwlecze, nie uciecze", że dzieci małe muszą trochę potrenować układ odpornościowy by w okresie szkolnym być już mocniejszymi i nie chorować często.
Ja w kontekście przedszkola boję się trochę o Leo o tyle, że nie wiem czy np.okularki nie będą go jakoś hamować itp. No ale to się okaże w swoim czasie.
I oczywiście dieta przedszkolna, jak już pisalam, zabiera mi spokój:/
 
andariel zawsze możesz zglosić swoje niezadowolenie, u nas na zebraniach byla poruszana sprawa podwieczorków,zeby batonów nie było, rodzice protestowali i sie udalo to jakos zalatwic
jeden chlopczyk chodzi w okularac do przedszkola( jego mama nie mowila nic mi,żeby mial z tym jakies problemy)
 
reklama
Ja na pewno będę zapisywać Tymka do przedszkola. Czy się dostanie..? Hmm, nie wiem. Ale na pewno będę się starała. U Nas też wszystko pod znakiem zapytania, bo Sz.w Niemczech i nie wiem kiedy my się tam do Niego będziemy wybierać. Mówił coś, że do wakacji mamy tam przyjechać. Ale jak zwykle nic nie wiadomo, więc wolę zapisać, a potem zawsze mogę zrezygnować.
 
Do góry