reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Jest taka sprawa. Trudna. Jedna z naszych babyboomowych moderatorek dowiedziała się, że ma nowotwór. Stało się to kompletnie nieoczekiwanie, a szok spotęgowała informacja, że nowotwór jest złośliwy i niestety są przerzuty. Rozpoczęła się walka. Jeśli możesz wesprzeć Iwonę, bo wiesz jak ważne, żeby maluszki miały mamę - nie czekaj. Jeśli masz do niej pytania, wiesz, gdzie jej szukać. Przeczytaj i zadziałaj

reklama

Przeterminowane, przenoszone, spóźnialskie... dzidzie

kangurka

macierzyństwo to cud!
Dołączył(a)
16 Styczeń 2008
Postów
897
Miasto
Kraków
czy tylko moja dzidzia tak strasznie nie śpieszy się na ten świat?! :sorry2:
Termin miałysmy na 20go... Jest Bogu dzięki 27 maj i... cisza...

Biegamy do szpitala na ktg co kilka dni i co zapis to gorszy - 2 tygodnie temu zapisywały sie jakies skurcze, a teraz - ani pół!!
Już zaczynam wariować, bo przenosić dzidzię to chyba tez niedobrze :-(
A do tego - ja ledwo się poruszam, wiec oprocz tego ze wszystko mnie potwornie boli, to jestem totalną kaleką - co bardzo mnie irytuje i wkurza :no:

Jak jutro nie zaczne rodzić, to pojutrze mnie kładą pod oxytocynę :nerd:
Będą robic jakis test OCD czy OCT...
 
reklama
czy tylko moja dzidzia tak strasznie nie śpieszy się na ten świat?! :sorry2:
Termin miałysmy na 20go... Jest Bogu dzięki 27 maj i... cisza...

Biegamy do szpitala na ktg co kilka dni i co zapis to gorszy - 2 tygodnie temu zapisywały sie jakies skurcze, a teraz - ani pół!!
Już zaczynam wariować, bo przenosić dzidzię to chyba tez niedobrze :-(
A do tego - ja ledwo się poruszam, wiec oprocz tego ze wszystko mnie potwornie boli, to jestem totalną kaleką - co bardzo mnie irytuje i wkurza :no:

Jak jutro nie zaczne rodzić, to pojutrze mnie kładą pod oxytocynę :nerd:
Będą robic jakis test OCD czy OCT...

Oct to z tego co pamiętam kroplówka z oksytocyną, tak sobie połozne i lekarze w skrócie mówią. Ja mam termin 29-30 więc od soboty zacznę wariować.:wściekła/y::no:
 
czy tylko moja dzidzia tak strasznie nie śpieszy się na ten świat?! :sorry2:
Termin miałysmy na 20go... Jest Bogu dzięki 27 maj i... cisza...

Biegamy do szpitala na ktg co kilka dni i co zapis to gorszy - 2 tygodnie temu zapisywały sie jakies skurcze, a teraz - ani pół!!
Już zaczynam wariować, bo przenosić dzidzię to chyba tez niedobrze :-(
A do tego - ja ledwo się poruszam, wiec oprocz tego ze wszystko mnie potwornie boli, to jestem totalną kaleką - co bardzo mnie irytuje i wkurza :no:

Jak jutro nie zaczne rodzić, to pojutrze mnie kładą pod oxytocynę :nerd:
Będą robic jakis test OCD czy OCT...

Kangurka nie jesteś sama ja też jestem po terminie i kazali mi przyjść w piątek i zostać :szok:. Jestem poprostu załamana . Jutro ide chodzić po schodach ile tylko sie da .
 
A gdzie zdecydowalas sie rodzic??

Na mnie nie dziala nic!
Wczoraj caly dzien zapierniczałam ze szmata, miotła, mopem, odkurzaczem!
Mylam sciany w łazience, robilam kilka pran recznie, tazalam sie po podłodze itd...
I NIC!!
Masuje brodawki non-stop, juz nawet seksik uskuteczniamy - raczej aktualnie z poswiecenia niz z ochoty :baffled:
I NIC!!
Załamka :no:
 
Oct to z tego co pamiętam kroplówka z oksytocyną, tak sobie połozne i lekarze w skrócie mówią. Ja mam termin 29-30 więc od soboty zacznę wariować.:wściekła/y::no:

Wiesz, ja bym sie tak nie denerwowala, gdyby cokolwiek sie ruszylo w ciagu ostatnich 3 tygodni...
A szyjka jak byla tak jest długa, skurcze - jak byly słabe, to teraz nie ma wogóle!!!


Co do OCT to rzeczywiscie kroplowa z oksy, tyle ze pod kontrola KTG.
Podobno podlanczaja oksy na 20 minut a potem patrza czy skurcze zanikaja po odlaczeniu kroplowki.. Jak nie - to rodzisz. Jak zanikną, to powtarzaja zabawe po 48 godzinach...
Wrrry :angry:
 
Ja miałam termin na 22 maja z usg na 19 maja. W piątek mam się zgłosić na pierwsze ktg test (TM - cokolwiek to znaczy) i zwykłe badanko. Jak będzie kaieś rozwarcie lub skurcze to podadzą oksy a jak nie do domu... Najlepsze jest to że ja cały czas szyjkę miałam długą, twardą i zamkniętą :-(. Żadnych skurczy. Nie wiem więc na co mogę teraz liczyć.
A no i u mnie nic nie działa jeżeli chodzi o przyspieszenie.
 
Najlepsze jest to że ja cały czas szyjkę miałam długą, twardą i zamkniętą :-(. Żadnych skurczy. Nie wiem więc na co mogę teraz liczyć.

no to moja jest miekka juz od dawna. I od 3 tygodni rozwarta - ale niezmiennie cały czas tylko na opuszek :-(
No wiec denerwuje mnie zupełny brak postępu przez tak długi okres :wściekła/y:
Widze ze masz podobnie i nie zazdroszczę :dry:

Ja mam skurcze juz od miesiaca, ale tak 1-2 dziennie. No i oczywiscie nie podczas badan ktg :-p
 
Ja rodziłam w Zeromskim. i jak byłam w 41 tygodniu kazali mi zostac w szpitalu, ale nie dało im się namówic na wywołanie porodu jak byłam 12 dni po terminie zdenerwowałam sie ze nic sie nie dzieje, i chyba z tych nerwów pojawiły sie skurcze, a po godzinie całe łózku bylo zielone z moich wód płodowych
 
reklama
Do góry