reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Refleksje po nocy :D (ulewanie/refluks/gazy/mleko)

89karola80

Fanka BB :)
Dołączył(a)
8 Październik 2019
Postów
541
Hej dziewczyny 🖐
Po nocy nasunely mi się pytania, może któraś będzie wiedziała i mi odpowie (nim dostanę się do lekarza)
Mój synek obecnie ma 15 tygodni i ciągle dla mnie jest zagadka 🤷‍♀️😁
1. Synek często ulewa (karmiony piersią), w nocy go nie odbijam (bo on tak śpi, że jeden ruch ręką i się budzi 🙄). Jak się obudzi to wtedy ulewa (nawet po 2 godz snu) Czy to ulewanie, czy bardziej refluks (po takim czasie snul? Czy jakbym po karmieniu dłużej go potrzymala (główka w górę) to ułożyłoby się w brzuszku i mniejsze prawdopodobieństwo zwrotu? Czy to nie ma znaczenia?
2. Ma bardzo głośne, bolesne gazy (mimo, że podaję espumisan 3x10 kropli). Tak purka, że nie raz myślę, że to kupka a tam czysto 🤷‍♀️ Możecie coś doradzić? Najgorzej jest w nocy, bo śpi niespokojnie, kręci głową na boki, jeczy, steka, aby purknac musi się na 100% wybudzic, już nie mówię jaki przy tym krzyk z bólu 😔
3. Czy możliwe jest, abym "straciła" mleko? Mam czasem wrażenie (głównie po południu i wieczorem), że syn ssie na sucho (nie słyszę przelykania) a innym razem aż się wylewa bokiem i się denerwuje 🤷‍♀️ Pomiędzy karmieniami czuje jak mleko wypływa, a jak syn ssie to chwila moment i już po wszystkim 🤷‍♀️ on się denerwuje, ja go przykładam do drugiego cycusia, chwilę ssie (polyka) i znów się denerwuje a ja nie wiem o co mu chodzi 🤷‍♀️
Wcześniej spadł po 4-5 godz w nocy, teraz budzi się co 2 godz 🤷‍♀️
Dziękuję 🌷
Aaa i jeszcze jedno pytanie 😁
Malutki od początku nauczony jest zasypiania na piersi + ręce (nie można go odłożyć w dzień, bo od razu się budzi) . Wcześniej jak zasnął to mu wyciągalam i święto. Od jakiegoś tygodnia, co mu wyciągnę to co chwilę szuka i ssie (albo chce go trzymać w buzi) i tak przez cały jego sen (czasem śpi 2 godz na rękach) 🤷‍♀️ (smoczka nie nauczony). Co robić? Jak tego oduczyc? Czy to kwestia czasu? Potrzebuję bliskości? Czy coś z dziaselkami? Najbardziej mnie martwi jak mleko napływa, bo nie raz nie przelknie na snie i jak "gulnie" to się wystraszy, obudzi i placze. A jak mu nie dam sutka to nie śpi i tak zamknięte koło 🤷‍♀️ HELP 😁
Dziękuję 🌷
 
Ostatnia edycja:
reklama
Rozwiązanie
No i nie pamiętam jak u ciebie sie obawiały gazy w nocy, ale u mnie to bylo takie podkurczanie nóżek do brzuszka i wykopy nimi, krecenie sie, co chwile zasypianie i budzenie.. aż wkoncu wybudzenie. Po wybudzeniu seria bączków.
Dziękuję za rady 🌷
W okolicach 2 m-ca stosowałam delicol + biogaja. W 3 - 4 m-cu stosowałam kolzym + diciflor + espumisam. Stosowałam bardzo nieregularnie, bo synek jest strasznie niecierpliwy 😁 Musi mieć cyca natychmiast i je lapczywie Cały czas mam ten problem z gazami 🤷‍♀️ i tak jak piszesz - podkurczanie nóżek i prężenie, krecenie głową i przelewanie w brzuszku. Jak purknie na śnie to chwilka spokoju, ale dopiero jak go wybudze że snu to leci seria głośnych gazów. Potem go karmie i znów to samo 🙁 Jak...
Dziękuję Wam za rady 🌷
Jeśli chodzi o ulewanie to mamy z tym spokój już od dłuższego czasu (mój post jest z września a został odświeżony przez inną mamę ☺️)
Tak w ogóle to mój synek aż tak bardzo nie ulewał jak Wasze maluszki. Bardziej zastanawialo mnie to, dlaczego po takim czasie ma to miejsce☺️
Hej, to dopisze jak było u mnie, bo każde dziecko inne. Moja córeczka urodzona o czasie drobna, spadek wagi ma 2800 i wyjście ze szpitala, karmiłam ja piersią co chwile, jadła pięknie i pięknie się przystawiala, przyrosty wagi średnie, jak miała tydzień zaczęła tak chlustac moim mlekiem, ze całe mieszkanie, kanapy, dywany, łóżka w moim mleku, krztuszenie, dramat. A ze jestem po stracie pierwszego dziecka to strasznie spanikowałam u od razu szpital, nic nie stwierdzono tylko rzadziej karmić (co 2-3 godziny) i układać do spania antyrefluksowo. Dalej nic nie przechodziło, pediatrzy twierdzili, ze normalne ze ulewa, bla, bla. Ja drazylam temat - zaliczyłam alergologa, gastrologa, przeszłam na mleko Bebilon Pepti, zarzucaliśmy Gastrotuss, Debridat, Espumisan - doszedł straszny refluks - corka do dzisiaj śpi na brzuchu, a przez 2 miesiące w ogóle nie dała się położyć na plecach bo zaraz się krztusila. Leki stosowałam bardzo krótko, bo nic nie pomagały, u mnie się sprawdziło przejście na mleko modyfikowane płuc zagęszczanie Nutritonem - odstawienie wszystkich leków, tylko Dicoflor i witamina D3. Mała przestała ulewac notorycznie, a jak skończyła 3 miesiące to wszystkie problemy jak ręka odjął. Moja rada - drążyć temat, pytać różnych lekarzy, robić badania i zdać się na swoją intuicje - jak pomimo zapewnień lekarzy, ze wszystko Ok czujesz, ze coś jest nie tak to drąż temat, rob badania, próbuj leków, lub próbuj odstawiania leków - itp. Ty znasz swoje dziecko najlepiej.

Witaj, moja córka do dziś dużo ulewa. Tak było od pierwszego karmienia. Dwa miesiące karmilam ją piersią i przy odbijaniu potrafiła zabrudzić mi całe plecy 😃. Po dwóch miesiącach przeszłam na mm i dalej było to samo. Trafilam do gastrologa, po wywiadzie i badaniu wyszło, że taka jej natura. Jej układ pokarmowy jest niedojrzały. Dostałam gastrotuss. Jeśli bardzo ci przeszkadza ulewanie możesz spuszczać mleko i dodawać zagęszczacz Nutriton. Ale moim zdaniem poczekaj do wizyty. Albo bedzie miał refluks albo taki typ. W moim przypadku pomagalo karmienie z główka na poduszcze lub w ogóle pozycje gdzie głowa jest dużo wyżej. Potem długie trzymanie na rękach. Teraz mała juz raczkuje, więc problem zanika. Uf😃 co sie naprałam pieluch i ciuszków to moje. A i przy okazji ja obrywałam pawikiem😅.
Co do drugiego pytania to ja bym odstawiła te krople, może masuj brzuszek? Może częściej kladź na brzuszku, wtedy gazy szybciej wychodzą. Gdzieś kiedyś czytałam, że takie maleństwa zaciskają zwieracz, nie umieją jeszcze puszczać bączków czy robić kupkę i może jeszcze się uczy? A może ty jesz coś ciężkiego...
 
reklama
Może być nawet juvit c w kroplach. Pamiętaj o Wit d. Ja daje też sok z malin, jak wypije to syrop z cebuli, aloes, czy lipę do picia. Polecam też od czasu do czasu pokrzywę. Przerost flory robi się jak zaburza się naturalna flora jelita i te mikroorganizmy, które chronią nadmiernie się rozmnażają stając się patogenem. Np podczas podawania probiotyków niestety, czy po antybiotykoterapii. Dlatego wcale nie jest dobrze tak poprostu je podawać. Teraz jest niestety na nie moda. Moja córka np w ogóle ich nie przyjmuje, bo po nich widziałam, że było gorzej. A w Warszawie gość od żywienia wytłumaczył mi, że mam nie dawać i dlaczego. No i jeśli potrzebuje ich, to muszą być odpowiednio dobrane. Czasem jak kupka zbyt długo w jelitach zalega to też sprzyja zbytniemu namnażaniu się flory.
Jak dziecko będzie większe, to będzie można przeprowadzić badanie, ale myślę, że nie wcześniej niż ok 4rz. Bo trzeba dmuchać na komendę.
Ja nie podaje probiotykow (podawałam ok 14 dni w okolicy 3 miesiąca jak były kolki) . Od narodzin podaję D3 (400), a od 6 mca dołączyłam kwasy DHA (takie mialam zalecenia). Poziom D3 mamy ok, bo 53 ☺️ Sok z malin? Taki swój robiony to mam z cukrem 🤔 lipa, pokrzywa? Można już takiemu maluchowi? ☺️ Domyślam się, że może pić niechętnie, a gdyby mu smakowało (mój to jest wyjątkowy egzemplarz) to ile tego podawać (w sensie, czy może nadmiar zaszkodzić)?
Dziękuję za wszystko 🌷
Bardzo cenię Twoje wskazówki ❤️
P.S.
Do dziś burak ratuje nas, gdy nie ma kupki 😁
 
Ja nie podaje probiotykow (podawałam ok 14 dni w okolicy 3 miesiąca jak były kolki) . Od narodzin podaję D3 (400), a od 6 mca dołączyłam kwasy DHA (takie mialam zalecenia). Poziom D3 mamy ok, bo 53 [emoji3526] Sok z malin? Taki swój robiony to mam z cukrem [emoji848] lipa, pokrzywa? Można już takiemu maluchowi? [emoji3526] Domyślam się, że może pić niechętnie, a gdyby mu smakowało (mój to jest wyjątkowy egzemplarz) to ile tego podawać (w sensie, czy może nadmiar zaszkodzić)?
Dziękuję za wszystko [emoji255]
Bardzo cenię Twoje wskazówki [emoji3590]
P.S.
Do dziś burak ratuje nas, gdy nie ma kupki [emoji16]
Sok z malin swój lipa pokrzywa tylko przy przeziębieniu oczywiście. Choć moje dzieci nie piły chętnie. Nie musisz podawać, to tylko sugestia. Wit c powinna wystarczyć. Ciało raczej samo zwalczy wirusa
 
Dziękuję Wam za rady 🌷
Jeśli chodzi o ulewanie to mamy z tym spokój już od dłuższego czasu (mój post jest z września a został odświeżony przez inną mamę ☺️)
Tak w ogóle to mój synek aż tak bardzo nie ulewał jak Wasze maluszki. Bardziej zastanawialo mnie to, dlaczego po takim czasie ma to miejsce☺️
Tak wiem, odpisałam nowej koleżance, która pytała wczoraj :)
 
Do góry