reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Refluks żołądkowo-jelitowy a karmienie

Byłam z Dzidziulem u gasroenterologa. Podejrzewa nietolerancje laktozy. Mamy próbowac przejść z Bebilonu Bebti na Nutramigen... zobaczymy...
 
reklama
Moj maluch od urodzenia ma problemy z ulewaniem, nigdy tego nie konsultowałam z żadnym lekarzem, ale od ostatnich dni przyznam, iż przy najbliższej wizycie u pediatry powiem że jest coś nie tak. Mały jest na sztucznym, zarówno ilości jak i częśtotliwość ulewania sie zwiększa. Potrafi zjeśc 180 ml mleka i przez 4 godziny do nastepnego karmienia ulewać, przez co częsciej domaga się butli, bo po 180 ml dziecko powinno następną porcję przyjąć po 5 godzinach a moj zdarzy sie nie raz tak, że po 3 już jest z powrotem głodny. Ilości jakie ulewa były spore od samego początku ale teraz wydaje mi się, że wylatuje tego jak by wiecej, konsystencja bywa różna, jeśli uleje zaraz po podniesieniu do pionu po karmieniu (robię to bardzo powoli i delikatnie) to jest czysta, zupełnie mleczna, a jeśli jest to godzinę, dwie lub trzy po podaniu pokarmu to serkowata. Czytałam, że najzwyczajniej w świecie dzieciaczki z tego wyrastają, że często już po 6 miesiącu życia bobasa widać róznice w ilości, że niby sie zmniejsza, zmniejsza aż całkowicie ustaje.....hmmmm..... moj skonczy za pare dni pół roku i u niego sie zwiększa i zwiększa :(((
A wyginanie się maluszka na wszystkie strony w trakcie jedzienia często świadczą albo o kolce albo o zaparciach. Moj maluch był kolkowym noworodkiem.... ojjj co ja sie napłakałam razem z nim...masakra :((( koleżanka która pisała wcześniej o tym problemie (nie pamiętam nicka) musi zwrócić uwagę na ilość kupek w ciągu dnia oraz na to czy maluch zaciska piąstki, czerwieni sie, prze, czy płacze dużo. Nam bardzo pomógł "Sab Simplex" (kropelki), maść "Vind salbe N" (rozgrzewająca maść do kupienia albo przez neta albo w niemczech) oraz gdy po pewnym czasie maluszek uodpornił sie na niemieckie mazidło "Flatulin" (do kupienia również przez neta lub w Czechach, maśc lekko chłodząca o właściwościaach bączkowych :) delikatnie sie wchłania, nie powoduje rewolucji w jelitach bąbla, działa delikantnie a efetk jest natychmiastowy- polecam)
 
Witam, jestem nowa na tym forum. Jestem mama od 3ch tygodni, przez pierwsze 2 tygodnie karmilam maja córcie piersia, ale bardzo ulewala, wrecz chlustala, jadla krótko i czesto zasypiala na piersi, tak ze ciezko ja bylo dobudzic by jadla dalej, bylam z nia na pogotowiu bo raz tak zwymiotowala ze poszlo jej naraz i nosem i buzia, skierowali nas do szpitala (dodam ze mieszkam w irlandii), nie zrobili jej usg ale zdiagnozowali refluks, w szpitalu karmilam ja piersia i podawalam przed jedzeniem preparat, który nazywa sie Gaviskon Infant (wlasnie na refluks u malych dzieci). Niestety przez te wszysykie przezycia po wyjsciu ze szpitala chcialam ja nakarmic i okazalo sie ze nie mam pokarmu, mala tak plakala, ze dokarmilam ja butelka. okazalo sie ze po sztucznym mleku jej duzo lepiej i nie ulewa tyle, nawet odbija jej sie prawie po kazdym jedzeniu. stwierdzilam, ze lepiej bedzie jesli przejde na sztuczne mleko bo ona sie mniej meczy.na sztucznym mleku jest od 1,5 tygodnia daje jej Aptamil 1 (jest to odpowiednik polskiego Bebilonu), przez pierwszy tydzien nie dawalam jej tego Gaviskonu bylo calkiem niezle ale zauwazylam ze jej sie nadal cofa jedzonko do przelyku, nie ulewala juz ale przelykala to co jej sie cofnelo. dawalam jej tez Dentinox colic drops, na kolke i by latwiej jej bylo sie wypierdziec. odkad mala jest na sztucznym mleku mamy tez problem z kupa, bylam u lekarki polskiej, powiedziala mi ze mala bedzie miala problem bo przeszla z piersi na sztuczne, bardzo sie meczyla wiec 2 razy pomoglam jej gliceryna w plynie, a przedwczoraj po 3ch dniach nierobienia kupy troszke termometrem, zrobila kupke po dwoch godzinach byla zolto- zielona. mala ma straszne gazy i bardzo sie denerwuje przy ich oddawaniu, nie wiem czy mam nieodpowiednie smoczki do butelek, czekam teraz na inne z polski. bylam tez na wizycie kontrolnej w szpitalu, mala niewiele przybrala mi na wadze mimo ze chetnie je to mleko. kazali mi dalej podawac Gaviskon na refluks, wiem ze to zageszcza pokarm w zoladku, wiec to tez moze powodowac zaparcia. podaje malej wode lekko oslodzona, a od wczoraj dostala tez krople sab simplex. Tu sie pojawia kolejny problem bo dzis dostala lekka wysypke na buzi. Dzis zrobila tez kupke, malo twardy bobek wnioskuje ze ma zatwardzenie, bardzo przy tym plakala. Juz nie wiem kiedy mam jej to picie dawac miedzy posilkami, ona bardzo duzo spi, potrafi zasnac zaraz po jedzeniu nim jej sie odbije...
 
Ostatnia edycja:
Do góry