Witam,
Mam rocznego synka, który nie umie i nie chce zjeść niczego innego niż pierś. Po jakichkolwiek grudkach ma odruch wymiotny, nie potrafi sobie z tym poradzić. Papki przełknie ale wpychane siłą (była tylko próba) Od początku rozszerzenia diety próbujemy i proponujemy jedzenie ale na nic. Mały jest po plastyce wędzidełka języka, niestety raczej będzie wymagał ponownego zabiegu. Ja muszę wrócić za chwilę do pracy a on nie je nic. Czasami wypije wodę lub herbatę z kubka jak ma dobry humor, natomiast jeżeli już jest głodny i zdenerwowany to nic nie przełknie poza piersią. Chodzimy do neurologopedy, mamy masować ale ja nie wierzę, że to pomoże. On jest zablokowany na jedzenie. Próbowaliśmy nawet go karmić tak, ze mnie nie było w pobliżu i niestety to też się nie udaje. Nie wiem już gdzie iść po pomoc. Ja już nie chce go karmić, chciałabym go odstawić ale jestem zmuszona dawać mu pierś. Czy ktoś słyszał o podobnym przypadku? Co mam robić? Jestem załamana
Mam rocznego synka, który nie umie i nie chce zjeść niczego innego niż pierś. Po jakichkolwiek grudkach ma odruch wymiotny, nie potrafi sobie z tym poradzić. Papki przełknie ale wpychane siłą (była tylko próba) Od początku rozszerzenia diety próbujemy i proponujemy jedzenie ale na nic. Mały jest po plastyce wędzidełka języka, niestety raczej będzie wymagał ponownego zabiegu. Ja muszę wrócić za chwilę do pracy a on nie je nic. Czasami wypije wodę lub herbatę z kubka jak ma dobry humor, natomiast jeżeli już jest głodny i zdenerwowany to nic nie przełknie poza piersią. Chodzimy do neurologopedy, mamy masować ale ja nie wierzę, że to pomoże. On jest zablokowany na jedzenie. Próbowaliśmy nawet go karmić tak, ze mnie nie było w pobliżu i niestety to też się nie udaje. Nie wiem już gdzie iść po pomoc. Ja już nie chce go karmić, chciałabym go odstawić ale jestem zmuszona dawać mu pierś. Czy ktoś słyszał o podobnym przypadku? Co mam robić? Jestem załamana