reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Rodzimy - nasze porody, dzieciaczki i życzenia dla rozdwojonych mamuś

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Witam! Tu mąż Magdalen. Chciałem ogłosić, że w niedzielę o 7.40 urodziła się nasza córeczka Basia! 3180 g, 54 cm, 10 pkt. O porodzie napisze Wam na pewno wkrótce moja Żona. Ja w 2 słowach tylko - wszystko poszło ok - do szpitala trafiliśmy o 4.30, Żona zdecydowała się na zzo - bardzo ją bolało..., a córeczka jest piękna i zdrowa:). "Magdalen" też czuje się dobrze i jest bardzo szczęśliwa. Pozdrawiamy wszystkich!
 
reklama
Magdalen ogromne ratulacje!!!!! cieszymy sie bardzo ze z malutka i z toba wszystko ok :tak: gratulacje równiez dla meza
:-):-):-):-):-):-):-):-):-)
to juz coraz mniej zostaje mam w 2paku :-p:-p
Magdalen czekamy na opis i zdjecie Basi
buziaczki ;-)
 
Cammi tak myslalam ze ty juz po :) gratuluje serdecznie
magdalen gratualcje :)))))))
ja jeszcze sie kulam :-(
 
Cammi, Magdalen serdeczne gratulacje!

Melulu dobrze że już w domku jesteście. Dochodzcie szybciutko do siebie!
 
Mamaolafa, Cammi, Magdalen serdeczne gratulacje!!!

Melulu, kochana przeszłaś swoje, ale najważniejsze że najgorsze już za Wami:tak::tak::tak: Teraz przed Tobą już tylko chwile wielkiej radości!!! I nieprzespane noce;-) Wiem co przeszłaś, w końcu moja Hania nie jeden dzień w szpitalu przeleżała a przecież teraz jest już wszystko super:tak: Dlatego życzę Wam dużo zdrówka i samych szcześliwych dni:-)
 
Ja melduję się już w domku, nareszcie. Jak wszystkie świeżo upieczone mamy, wpadłam tylko na momencik. Po tak długiej nieobecności pewnie nie nadrobię wszystkich zaległości na forum, ale gratuluję wszystkim rozpakowanym szczęśliwym mamusiom :-)

My teraz nieco z opóźnieniem, ale zaczynamy uczyć się samodzielnej opieki nad naszą Majeczką. Troszkę mamy trudniej - Mała ma złamany obojczyk i jeszcze miała operowaną główkę w szpitalu dziecięcym (przy porodzie złamali jej kość ciemieniową, najprawdopodobniej kciukiem - wcisnęli do środka jak piłeczkę pingpongową :-(, ale na szczęście nie miała żadnego krwiaka na mózgu i "tylko" trzeba było na neurochirurgii jej tą kosteczkę odbić z powrotem, żeby w przyszłości nie rosła krzywo i nie wywierała nacisku na mózg), więc musimy być z nią bardzo delikatni, uważać na główkę oraz karmić i układać tylko na jednym boczku. Potem pewnie będzie walka z ortopedą, żeby Maję wyprostować (już zanika jej odruch szukania piersi główką z lewej strony, bo cały czas dostaje z prawej). Ale na szczęście po zabiegu (był w piątek) poza plastrem na główce i szwami do zdjęcia pod nim (w przyszły poniedziałek) Maja nie różni się niczym od całkiem zdrowego malucha. Jesteśmy przeszczęśliwi, że tak szybko wypuścili nas ze szpitala i że wreszcie nie ma na horyzoncie żadnych pań pielęgniarek z paskudnymi igłami, które nie dają się wbić w malutkie pękające żyłki mojej córeczki :-:)-( Przeszliśmy swoje, ale mam nadzieję, że już teraz będzie dobrze. :-)

Opiszę naszą historię, jak Mała zaśnie i da mi kolejną chwilkę przerwy :-)


OOOOO Jezusicku Melulu jak wy to przetwaliscie to ja nie wiem :szok::szok::szok::szok: co to za szpital w ktorym rodzilas?? jak dobrze ze jestescie juz w domku i Majunia powolusiu dochodzi do siebie. Zycze wam wszystkiego naj naj naj z calego serducha i trzymam mocno kciuki za szybki powrot do zdrowia malenkiej Majeczki :sorry2::sorry2::sorry2:
 
reklama
23 .01. 2009 o 12.01 urodził się nasz drugi SYN Aleksander. 4.120 i 56 cm długości . Jesteśmy przeszczęsliwi
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry