reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ropiejące oczko

belgrano

Sierpniowa mama'06 Wdrożona(y)
Dołączył(a)
1 Czerwiec 2006
Postów
247
Witam.
Moja mała ma od tygodnia zaropiałe oczko. Ma krople ale nie pomogły, byliśmy u okulisty i dał maść oraz krople. Jesli za 10 dni nie bedzie poprawy mała ma mies udrażniany kanalik. No i pytanie czy ktoś wie jak to wygląda i co robić aby go udrożnić? My narazie uciskamy raz dziennie róg oczka ale ponoć są na to jakieś masarze?
 
reklama
Masować kącik oka delikatnie okrężnymi ruchami... najpierw wyczuj we własnym oku, gdzie jest ten kanalik, to takie zgrubienie, i potem masuj maleństwu... Na pocieszenie powiem Ci, że u nas dopiero trzecie krople pomogły. Ale obyło się bez udrażniania.
 
Belgrano - masujcie intensywnie to prawdopodobnie obędzie się bez udrażniania. U nas trwało to 4 miesiące, ale lekarka kazała cierpliwie czekać....i się udało.

Masaż wykonuje się okrężnymi ruchami wzdłuż kanalika łzowego. Kanalik biegnie od kącika oka wzdłuż nosa. Trzeba dosyć mocno uciskać, tak żeby wytworzyć ciśnienie w kanaliku co pozwoli mu się odetkać. Okulista powinien wam pokazać jak to się prawidłowo robi. Nie da się tego opisać słownie.

Tak małym dzieciom raczej nie udrażnia się kanalików zabiegowo. Niektórzy lekarze czekają z tym nawet do roku. Poczekajcie jeszcze lub skonsultujcie to np. z lekarzem okulistą w szpitalu. Ja dostałam w szpitalu właśnie świetne krople (robione tylko dla nich) i lekarka powiedziała mi, że przetykać to jeszcze zawsze zdąrzymy i obyło się bez tego (a przyszłam już ze skierowaniem na zabieg).

Powodzenia
 
U nas oczko ropiało prawie od urodzenia, chyba jakoś w drugiej dobie zobaczyłam tę ropkę. W szpitalu dali mi do przemywania wodę borną i do wkraplania jakieś kropelki. Troszkę to pomogło ale po powrocie do domu znów ropka była. Aż pewniego dnia, w 5 tygodniu życia Muszka, oko zrobiło się czerwone, zapuchnięte wokół a ropa zaczęła się wylewać z oczka  :-[ Szybciutko poszliśmy do okulisty. On coś tam majstrował przy tym oczku i tak bardzo mocno przycinął kącik oka aż bardzo dużo ropki wyleciało. Musiało być nieprzyjemne bo Mateuszek bardzo płakał. Okulista kazał tak przyciskać kilka razy w ciągu dnia aby ta ropka wychodziła ale już w domu jak próbowałam to synek bardzo płakał więc już nie naciskałam tylko delikatnie masowałam, podczas każdego karmienia piersią. Dostaliśmy kropelki z antybiotykiem i przemywałam rumiankiem, można też solą fizjologiczną. Dosłownie na drugi dzień już była poprawa a trzeciego dnia po zmianach w oku nie było żadnego śladu i do dziś nic się nie dzieje. Myślę, że wprawna ręka okulisty pozbyła się tej ropki  ;)
Pozdrawiam
 
Nam też ropiało oczko prawie od urodzenia. Dostała kropelki najpierw od pediatry, ale niestety nie pomogły i musieliśmy pojechać z nią do okulisty. Ta dała jej następne kropelki (które też nie pomogły) i kazała masować oczko w taki sposób jak już napisały dziewczyny powyżej. Powiedziała że jak jej nie przejdzie to mamy przyjechać i da skierowanie na zabieg udrażniania kanalików. Z tego co czytałam to wiem że taki zabieg jest bardzo bolesny i wyprasza się matkę z sali żeby nie patrzyła na to, podobno jakąś igłą się udrażnia. Chociaż wiem że rumianek może uczulać ale spróbowałam przemywać jej właśnie naparem z rumianku i po dwóch tyg po ropiejących oczkach nie było śladu. Może i ty spróbuj. Dodam że oczka ropiały jej 3 m-ce.
 
nam ropialo oczko od urodzenia. nie pomagalo zadne przemywanie oczka woda przegotowana ani rumianek a takze masowanie oczka. po prawie 5 miesiacach poszlismy w Polsce do okulisty i powiedzial nam ze niedroznosc kanalika leczy sie do 4 miesiaca zycia a potem to tylko udraznianie czeka. i tak zdecydowalismy sie na zabieg ze znieczuleniem miejscowym. nie moglam byc przy zabiegu-zabrano mi dziecko i slyszalam jak Zuzia mocno placze ale szczerze mowiac wolalam aby teraz sie chwilke pomeczyla niz ma sie meczyc z ropka w oczku. i teraz jest wszystko ok a minelo juz od zabiegu ponad 2 tygodnie. a zabieg sam trwal ok 10 min.
 
Uf...jednak wygląda na to że przeszło. Byliśmy u kolejnego lekarza i dał jakąś maść oraz krople i jest dobrze. Natomiast zastanawiam sie na d jednym, czy jeśli kanalik łzowy jest przytkany to czy lecą łzy? Bo naszej małej zawsze leciały. A i żona uciskała cały czas kanalik ale słabiej niż piszecie i jest narazie dobrze:-)
 
Belgrano jak kanalik jest zatkany to oko jest ciągle załzawione. Łezki stoją w oczku tak jakby nie miały gdzie odpływać.
Jeżeli poprawiło się po zmianie kropli to znaczy, że trafiliście na właściwe. Ale to czy kanalik się odetkał można zobaczyć dopiero po odstawieniu leków. Jeżeli nic już się nie będzie działo tzn. że jest ok. W innym wypadku sytuacja wróci do punktu wyjścia, czyli ropiejących oczek. Nam lekarka kazała 2 tygodnie zakraplać, a potem odstawić i sprawdzić czy wszystko w porządku.
 
Jeżeli poprawiło się po zmianie kropli to znaczy, że trafiliście na właściwe. Ale to czy kanalik się odetkał można zobaczyć dopiero po odstawieniu leków. Jeżeli nic już się nie będzie działo tzn. że jest ok. W innym wypadku sytuacja wróci do punktu wyjścia, czyli ropiejących oczek. Nam lekarka kazała 2 tygodnie zakraplać, a potem odstawić i sprawdzić czy wszystko w porządku.

My dziś już odstawiamy leki i zobaczymy, narazie dalej będzie masowanie kanaliku ale już bez leków. Mam nadzieję że wszystko będzie dobrze:-) ::)
 
reklama
Do góry