reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

rozek czy kocyk?a co o czapeczce i rekawiczkach?

bbqueenPL

Aktywna w BB
Dołączył(a)
25 Luty 2006
Postów
89
hey mamusie czerwcowe
mam pytanie z natury nie za zimno nie za cieplo dla naszego dzidziusia:)
wiec czerwiec najczesciej jest ceiplym miesiacem a potem lato,czy jak bedziecie do snu ukladaly dzieciatka w nocy czy w dzien to czy macie w planach zawijanie je w ten standardowy rozek?czy tylko kocykiem przykrywac?czy moze jeszcze w ten spiworek? zeby nie bylo za cieplo ani za zimno.
a co do czapeczek?kiedy zakladac a kiedy nie?i te rekawiczki?
moze macie jakies pomysly i teorie?
pozdrawiam
ola
 
reklama
ja mam już w składzie ubrankowym 2 czapusie gdyż niemowlaczki z regóły szybko tracą ciepłotę ciałka. co do snu: jeszcze nie zastanawiałam sie nad tym czy będę owijąć w kocyk, ale raczej tak gdyż w programie dla mam mówiono iż takie zawijanie dla dzidzi jest korzystne( czuje się ono jakby nadal było w brzusiu u mamy). a czy będę nakrywać kołderką to się okaże w praktyce. czy ten czerwiec będzie już tak upalny: sama wiesz jak to ostatnio bywa z ta aurą... Nie martw się intuicja matczyna podpowie Ci co będzie najlepsze dla ANIOŁKA. pozdr
 
Wypytywałam ostatnio o to wszystko położną :) Widzę, że myślisz podobnym torem jak ja :)

No więc powiedziała mi ona, żeby rożek kupić raczej nieusztywniany, bo potem go można używać jako kocyka do podłożenia pod malucha, a jako taki faktyczbnie rożek służy on stosunkowo krótko. Co do ubierania mówiła, że trzeba sprawdzać, czy Maleństwo nie jest spocone (wtedy troche rozebrać), ale też nie może mieć zimnych nóżek i stópek - na rączkach sie nie sprawdza, bo podobno zawsze lekko chłodne. Co do czapeczek, ja mam kilka bawełnianych cieniutkuich, gdyby Mała marzła i jedną z mięciutkiej frotki - pewnie zakładać je będę po kąpieli - ponoc wtedy właśnie potrzebne.

Co do spania zamierzam w kołderkową poszewkę wsadzić kocyk i tym przerzucać Małą, bo zasadniczo chcę ją na noc pakować w pajacyki, bo wygodnie - nie ciśnie w pasie, łatwo przewinąć i ciepło - Kruszynka cała zapakowana. Co do zawijania w rożek na noc krążą różne teorie - jedne, że to zdrowo do prostego rośnięcia kości - jeśli moge tak "nie po polskiemu" :) napisać, inna, że Maleństwu niewygodnie, bo unieruchomione i sie denerwuje i stresuje. Moja przyjaciółka (3 córeczki) próbowała i jedno i drugie i stanowczo odradzała zawijanie Malucha.

A co do łapek - mam 2 pary, ale czy będę używała, to sie okaże... Chyba wolałabym obcinać paznokietki i nie zakładać, ale jak Ola i tak sie będzie drapać, to będę ją w łapki pakować...

 
O jak dobrez ze poruszylyscie ten temat...
Ja tez o tych wszytkich rzecach myslalam...
O spaniu..na przescieradle poloze chyba pieluszke terowa pod glowke, bo poduszki nie mozna na poczatku,
a ubierac tez nie wiedzialam w co
widzialmw H&M takie specjalne pizamki, jak pajacyki tylko ze maja rekawki a zamiast nogawek - od pasa jest takie cos jakby koncowka spiworka, ktora na koncu sie sciaga jak worek..
Spiworki tez widzial i sie zastanawiam co lepsze
Czy moze tak jak AniaS pisze - kocyk w poszewce od kolderki...
Co do zawijania na noc to teorie sie zmieniaja, ostatnio lekarze mowia zeby nie zawiajc, zeby dzidzia mogla sobie spokojnie wierzgac...

Co do lapek to tez nie wiem.
czapeczki kupie cienkie i chyab 1-2 grubsze
 
No właśnie dobry temat. Mnie u Bartusia bardzo sprawdził się usztywniany rożek, potem wyjęłam z niego ten kokosowy wkład i wykorzystywaliśmy go jako wysciółka lub kołderka do wózeczka.Pozatym w takim usztywnianym rożku bardzo wygodnie trzyma sie malca przy karmieniu. Rękawiczek wcale nie używałam i trochę się zdziwiłam, że coś takiego mają wszystkie noworodki, ale może coś się zmieniło, a co do ubierania, to Bartek urodził sie w grudniu w największe mrozy, a najlepiej czuł się rozgogolony, w samej koszulce i pieluszcze, a czapkę wkładalismy tylko na chwilke po kąpieli. Więc ja planuje same bodziaki i jakies letnie ciuszki. ;D
 
Ja planuję kupic rozek nieusztywniany i to bedzie pewno do szpitala i potem jako czasem kolderka lub zeby Oliwie polozyc na tapczaniku ze mna na nim. Do lozeczka mam kocyk polarowy ktory obleke w poszewke na kolderke. Pod glowke pieluszka tetrowa lub flanelowa. Do spania bodziak i czapeczka cieniutka lub po kapaniu cieplejsza np. z frotki. Mojej bratowej malec teraz jak sie urodzil to tylko po kapaniu jest wyubierany a potem za jakis czas spi w pampersie i kaftaniku bo mu tak goraco i jeszcze mu uchylaja okno na mikrowentylacje. Oczywiscie jest przykryty kocykiem, ale jak mu nie uchyla to sie budzi po godzinie i placze bo jest przegrzany a jak mu uchyla to spi ladnie 4 a nawet 5 godzin.
 
hey Dziewczeta
dziekuje za wasze odpowiedzi.wiec tak czy siak rozek sie przyda:)no i czapeczki tez wiec musze dodac to do listy zakupowej::)
aha a co wiecie o masci cynkowej?czy ta mascia trza smarowac buzie dzieciaczka wychodzac na dwor?
pozdrawiam
 
Maść cynkowa jest taka biała i wysuszająca wiec chyba odpada. Wystarczy jakiś kremik ochronny dla maleństwa
 
Maści cynkowej używa się do leczenia trądziku - generalnie tłustych syfków bo ona wysusza, myślę że dla dzidziusia się nie nadaje....chyba że jakieś specjalne zastosowania???
 
reklama
hmmm no to sama nie wiem w jakims poradniku wyczytalam o tej masci,ze jest ochronna przed sloncem wiatrem ect.i w sklepach wdzialam na kosmetykach dla dzieci masc z cynkiem.to juz nie wiem sama.poprostu bede uzywala kremu z filtrem dla bobasow.
dzieki za rady
 
Do góry