Rozmowy o wszystkim i niczym

[MartaSx]

Tylko testy [emoji53] w kolejnym cyklu jak się nie uda planuję potwierdzić na usg.
A co do badania to nie wiem, bo nie robiłam tego nigdy [emoji849]Ale objawy ciąży mogą być takie same jak @, więc nie gadaj tak w ogóle [emoji6] lepiej się zastanów co będzie jak będziesz miała trojaczki [emoji16]Jak na moje to ten plecak jest za duży dla niego [emoji53] poza tym tak jak dziewczyny mówią, powinien mieć plecy usztywniane. I to już nie ze względu na to jakie wymogi mają w szkole, ale ze względu na zdrowie jego kręgosłupa [emoji6] na pewno da się znaleźć jakiś lekki usztywniany
Ja pamiętam, że już jak ja szłam do szkoły to były te ciężkie plecaki i mojej mamie się to nie podobało, że mam tyle dźwigać... ale w końcu znalazła mi lekki usztywniany [emoji16]

Wg mnie bardzo trafiony rozmiar. U mojej córki można było zostawiać niektóre książki w szkole ale jak musiała zabrać komplet to przydał się wiekszy plecak .
Na pewno ważne są tez sztywne plecki

No właśnie tylko że on nie ma sztywnych pleców takie lekko usztywnione są ale to chyba nie to. Pojadę do factory tam jest autlet smyka. I ceny są o połowę niż w normalnym sklepie w galerii.

 

[mycha_00]

No właśnie tylko że on nie ma sztywnych pleców takie lekko usztywnione są ale to chyba nie to. Pojadę do factory tam jest autlet smyka. I ceny są o połowę niż w normalnym sklepie w galerii.

Ja osobiście polecam plecaki marki st.right. kupowałam na allegro choć i w stacjonarnych się zdarzają. Bardzo porządnie uszyte,wygodne naramienniki, plecki w sam raz usztywnione,oddychajace, pojemny, dużo kiszonek i moje dziecko zachwycone

 

[Isasza4444]

Ja z synem dwa lata przed ciąża oglądałam już wózki i łóżeczka także spoko. To normalne [emoji8]

Dzięki czyli wszystko że mną w porządku [emoji41][emoji41][emoji41][emoji41]

 

[adzik]

Dziewczyny muszę się do czegoś przyznać jeszcze nie jestem w ciąży a ciągle przeglądam łóżeczka, wózki, ciuszki a nawet kaszki, pampersy i mleka modyfikowane.. Bardzo to lubię, uważacie że to przesada? ( tzn jak pracuje czy sprzątam to nue ale np jak mam chwilkę wolna).
Jakoś wydaje mi się że mnie to uspokaja i pomaga zrobic to wszystko bardziej realnym. Poza tym nie chce ciągle truc mojemu m o tym, totak sobie robię. I mimo że już raz to przechodziłam to za każdym razem sprawia mi to radość. Jak już zajde to chyba za długo nie wytrzymam żeby nie pójść na zakupy.
Tylko teraz sobie siedzę i myślę czy ja oby nie przesadzam, innym "człowiekom" bym się wstydziła przyznać ale was się nie wstydzę spytać o zdanie????

Jak ja wpadam do pepco to macam te wszystkie przesłodkie rzeczy i ciesze pychol. I też mi przeszło przez myśl że zachowuje się jak psychol ale lubię to. Także nie jesteś sama

 

[SalsaPL]

Ja przez przeszlo pol roku chodzilam ogladalam. Robilam sobie liste. Dodawalam produkty do ulubionych itp.
Jak tylko pojawily sie dwie kreseczki i przyszedł wynik Niftypro z potwierdzeniem płci to pierwsze co to do Smyka jeszcze tego samego dnia [emoji4]
Z tej mojej listy mam podzielone juz na miesiace kiedy co kupuje. I mam przynajmniej przemyślane rozsadne zakupy.
Jestem w 18 tyg a wlasnie w sobote odbiwramy wozek, po prawie rocznych poszukiwaniach tego idealnego [emoji4]
Jak dla mnie to 9mcy to zdecydowanie za malo jesli chodzi o zakupy, a w sumie teoretycznie 7mcy.
Jesli sprawia Ci to przyjemność to chodz ogladaj macaj. Zrob sobie lisye zakupow, lisye do szpitala, itp.

Dziewczyny muszę się do czegoś przyznać jeszcze nie jestem w ciąży a ciągle przeglądam łóżeczka, wózki, ciuszki a nawet kaszki, pampersy i mleka modyfikowane.. Bardzo to lubię, uważacie że to przesada? ( tzn jak pracuje czy sprzątam to nue ale np jak mam chwilkę wolna).
Jakoś wydaje mi się że mnie to uspokaja i pomaga zrobic to wszystko bardziej realnym. Poza tym nie chce ciągle truc mojemu m o tym, totak sobie robię. I mimo że już raz to przechodziłam to za każdym razem sprawia mi to radość. Jak już zajde to chyba za długo nie wytrzymam żeby nie pójść na zakupy.
Tylko teraz sobie siedzę i myślę czy ja oby nie przesadzam, innym "człowiekom" bym się wstydziła przyznać ale was się nie wstydzę spytać o zdanie????

 

[Mayred91]

Dziewczyny jestem szczęśliwa
Wróciłam właśnie ze szpitala od brata.
Pół dnia jeździliśmy za bratem i karetka bo robili mu badania TK głowy i wiele badań.
Został rano wybudzony sam oddycha rozmawia logicznie nie pamięta to się stało.
Ale jest jeden problem ma silne zapalenie płuc po respiratorze i trafił do innego szpitala z antybiotykami ale jest dobrze jestem przeszczęśliwa

 

[Vici32]

Dziewczyny jestem szczęśliwa
Wróciłam właśnie ze szpitala od brata.
Pół dnia jeździliśmy za bratem i karetka bo robili mu badania TK głowy i wiele badań.
Został rano wybudzony sam oddycha rozmawia logicznie nie pamięta to się stało.
Ale jest jeden problem ma silne zapalenie płuc po respiratorze i trafił do innego szpitala z antybiotykami ale jest dobrze jestem przeszczęśliwa

Super bardzo się cieszę, że już jest lepiej

 

[Isasza4444]

Dziewczyny jestem szczęśliwa
Wróciłam właśnie ze szpitala od brata.
Pół dnia jeździliśmy za bratem i karetka bo robili mu badania TK głowy i wiele badań.
Został rano wybudzony sam oddycha rozmawia logicznie nie pamięta to się stało.
Ale jest jeden problem ma silne zapalenie płuc po respiratorze i trafił do innego szpitala z antybiotykami ale jest dobrze jestem przeszczęśliwa

Kochana szybko sobie z tym poradzi, ważne że tyle rzeczy dobrze juz[emoji16] cieszymy się razem z Tobą [emoji16][emoji106]

 

[adzik]

Witam się i ja. Niestety nawet nie wiem co Wam nam napisać po wizycie u gin... nic nowego się nie dowiedziałam. Tyle że wyniki te powinny już same spać na minus i jestem niespotykanym przypadkiem... Żaden gin nie da mi zielonego światła.

Czekam na wizytę u zakznka 8.08.
Zaczyna mi naprawdę brakować sił.

Ściskam

 

[paola425]

Dziewczyny jestem szczęśliwa
Wróciłam właśnie ze szpitala od brata.
Pół dnia jeździliśmy za bratem i karetka bo robili mu badania TK głowy i wiele badań.
Został rano wybudzony sam oddycha rozmawia logicznie nie pamięta to się stało.
Ale jest jeden problem ma silne zapalenie płuc po respiratorze i trafił do innego szpitala z antybiotykami ale jest dobrze jestem przeszczęśliwa

Super wiadomości! Widzisz jaki jest silny. Teraz już tylko kwestia czasu i w ogóle wyjdzie z tego [emoji6]

Witam się i ja. Niestety nawet nie wiem co Wam nam napisać po wizycie u gin... nic nowego się nie dowiedziałam. Tyle że wyniki te powinny już same spać na minus i jestem niespotykanym przypadkiem... Żaden gin nie da mi zielonego światła.

Czekam na wizytę u zakznka 8.08.
Zaczyna mi naprawdę brakować sił.

Ściskam

Adzik nie łam się, w końcu usłyszysz, że możesz wrócić do starań [emoji6] musisz być dobrej myśli i podswiadomie wygonić to co złe!

Ja dziś utknęłam w ogrodzie, aż do wieczora walczyłam z chwastami. Takie to paskudne, ze co chwilę wraca [emoji53] plus taki, że stwierdziłam, że to mnie mega odpręża [emoji16] idę spać, bo jutro nie wstanę, spokojniej nocki [emoji6]