reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Rozmowy o wszystkim i niczym

Ja bym się udała do gin w połowie pierwszego tyg lipca to będzie już taki pewniejsze tydzień że serduszko już powinno być widać i pewnie już je usłyszysz.
Tak więc zrobię bo wiem że wcześniej to może byc dla mnie jeszcze gorszy stres to akurat przed urlopem się czegoś dowiem. Kurcze próbuje sobie w głowie przywołać swoją pierwszą, bardzo krótką ciążę.. Czy były bóle brzucha czy bolały plecy. Po poronieniu człowiek niby się cieszy a w sumie to tylko boi. Nie było fajerwerek jak u zdrowych dziewczyn
 
reklama
Ja bym poczekala tydzień dwa. Wiem że ciężko ale ze spokojem wszystko będzie dobrze Niektóre testy są porostu wadliwe. Czytałam kiedyś o tym.
Zapytam Ciebie moja droga o te bóle bo nie wytrzymam.. Są takie jak na miesiączkę trwają chwilę i przestaje boleć +dochodzą do tego bóle krzyża które no jednak są dla mnie mniej przerażające ale jednak są. Czy faktycznie inne dziewczyny też tak mają? Spotkałaś się z tym w tej lub poprzedniej ciąży? Moja poprzednia była tak krótka, że niestety nic z niej nie pamiętam :( poroniłam w 6,5 tc zanim zaczęło bić serducho
 
Tak więc zrobię bo wiem że wcześniej to może byc dla mnie jeszcze gorszy stres to akurat przed urlopem się czegoś dowiem. Kurcze próbuje sobie w głowie przywołać swoją pierwszą, bardzo krótką ciążę.. Czy były bóle brzucha czy bolały plecy. Po poronieniu człowiek niby się cieszy a w sumie to tylko boi. Nie było fajerwerek jak u zdrowych dziewczyn
Ten tydzień lub dwa przeleci szybko zobaczysz. Tym razem wszystko ani czy się dobrze wierzę w to. Ja bólów brzucha nie miałam ale strasznie bolały mnie plecy przy trzeciej ciąży od samego początku aż do poronienia. Trwało to 14tygodni.
 
Zapytam Ciebie moja droga o te bóle bo nie wytrzymam.. Są takie jak na miesiączkę trwają chwilę i przestaje boleć +dochodzą do tego bóle krzyża które no jednak są dla mnie mniej przerażające ale jednak są. Czy faktycznie inne dziewczyny też tak mają? Spotkałaś się z tym w tej lub poprzedniej ciąży? Moja poprzednia była tak krótka, że niestety nic z niej nie pamiętam :( poroniłam w 6,5 tc zanim zaczęło bić serducho
Ja miałam ból jak na @ trwał co jakiś czas i przechodził i tak w kolko, nie miałam nigdy krzyżowych. W zasadzie do teraznie pobolewa brzuch. Bo wszystko się rozciąga. Ale niektóre dziewczyny mają krzyżowe. Ja tego nie doświadczyłam.
 
Dziewczyny dzięki za wsparcie, dzięki wam wierzę że wszystko będzie dobrze.. [emoji3590] Dobrze ze praca nie jest fizyczna to mi ten kręgosłup nie będzie dokuczał. Czekam na was wszystkie bo jak mi się jakoś udało to i wam musi [emoji8] a pomyśleć że od następnego cyklu mieliśmy wdrażać leczenie i badania [emoji16]
 
Dziewczyny dzięki za wsparcie, dzięki wam wierzę że wszystko będzie dobrze.. [emoji3590] Dobrze ze praca nie jest fizyczna to mi ten kręgosłup nie będzie dokuczał. Czekam na was wszystkie bo jak mi się jakoś udało to i wam musi [emoji8] a pomyśleć że od następnego cyklu mieliśmy wdrażać leczenie i badania [emoji16]
Ja mam taką małą nadzieję że leczenie w klinice okaże się zbędne. Że w tym cyklu mi się uda i nie będę musiała przechodzić przez stos badań i nerwów. Ale ja chyba takiego szczęścia nie mam.
 
Ja mam taką małą nadzieję że leczenie w klinice okaże się zbędne. Że w tym cyklu mi się uda i nie będę musiała przechodzić przez stos badań i nerwów. Ale ja chyba takiego szczęścia nie mam.
Długo się staracie? Wiem co przezywasz i pamiętam momenty kiedy dowiadywalam się że dziewczynom z grupy się udało.. Fakt cieszyłam się ich szczęściem ale czułam też żal do całego świata, że ja dałabym temu dziecku równie dużo a może i więcej że ja mam warunki że będę je kochać.. Dlatego odeszłam z forum na pół roku. Teraz wróciłam, to był impuls i o.. Stało się [emoji846] z wami jest mu tu raźniej
 
Długo się staracie? Wiem co przezywasz i pamiętam momenty kiedy dowiadywalam się że dziewczynom z grupy się udało.. Fakt cieszyłam się ich szczęściem ale czułam też żal do całego świata, że ja dałabym temu dziecku równie dużo a może i więcej że ja mam warunki że będę je kochać.. Dlatego odeszłam z forum na pół roku. Teraz wróciłam, to był impuls i o.. Stało się [emoji846] z wami jest mu tu raźniej
3 lata się staramy przeszłam 3 poronienia. Chciałabym już mieć dziecko ale to nie ode mnie zależy. Najwyraźniej jeszcze nie jest mi pisane.

Jeśli chodzi o dziewczyny z forum którym się udało to cieszę się razem z nimi nie czuje zazdrości o to że np jesteś w ciąży A ja nadal nie. Nie mam żalu ale czasami łapię mnie dołek że nie umiem zajść w ciążę A jak byłam 3 razy to nie było mi dane donosic ciąży. Każdej dziewczynie życzę aby się udało zajść w ciążę i donosic ja bez komplikacji.
 
reklama
3 lata się staramy przeszłam 3 poronienia. Chciałabym już mieć dziecko ale to nie ode mnie zależy. Najwyraźniej jeszcze nie jest mi pisane.

Jeśli chodzi o dziewczyny z forum którym się udało to cieszę się razem z nimi nie czuje zazdrości o to że np jesteś w ciąży A ja nadal nie. Nie mam żalu ale czasami łapię mnie dołek że nie umiem zajść w ciążę A jak byłam 3 razy to nie było mi dane donosic ciąży. Każdej dziewczynie życzę aby się udało zajść w ciążę i donosic ja bez komplikacji.
Jesteś wspaniałą kobietą i jestem pewna że wszystko wam się uda [emoji3590] dziękuję za wszystko
 
Do góry