reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Rozmowy o wszystkim i niczym

Tak to prawda. Wiem sama po sobie. Ja miałam wszystkie książkowe objawy ciąży. Naprawdę. A najgorsze jest to że człowiek jednak bardziej przygląda się swojemu organizmowi podczas starań i zauważa rzeczy o których wcześniej nie myślał. Dlatego teraz staram się nie zwracać zbytnio na to uwagi
 
reklama
Hej dziewczyny :-)
O tak z objawami wygrywamy [emoji16] ja dziś narazie cisza wszystko ok tylko takie uczucie mam "mentalne" że @ i progi drzwi. Ja to wgl jestem hicior bo ja czasami mam uczucie że coś mi się tam dzieje w macicy, pobolewa a potem się okazuje że to obiadek wędrował jelitkami i już "krecik puka w taborecik" [emoji1787][emoji1787] także może ja powinnam wszystko ignorować [emoji1787][emoji1787]
Poza tym to na 9ta ruszam do dentysty brrr. Ale dam radę [emoji16]
 
Z tymi objawami to jesteśmy mistrzami [emoji16] pamiętam jak w pierwszym cyklu starań miałam wszystkie możliwe objawy i byłam pewna, że w tej ciąży jestem [emoji23] nasze głowy potrafią działać cuda [emoji16] ale żeby łatwo nie było to jak naprawdę się udało to nie miałam totalnie żadnych objawów poza częstym siusianiem [emoji16]
W pierwszej ciąży wmawiałam sobie w druga stronę, że nie mam objawów. Zrobiłam test ok 40dc i jak wyszły dwie kreski, nagle doszło do mnie, że mam mdłości i drażnią mnie zapachy [emoji14]
W drugiej ciąży w ogóle zapomniałam, że mam termin @ byłam tak zajęta kupnem domu, że z mega bólami brzucha w 40dc zrobiłam test i byłam zdziwiona na widok dwóch kresek[emoji23]
Teraz tez bym tak chciała, tak bardzo zająć się czymś, żeby w ogóle nie myśleć. Ale teraz to chyba nierealne, weszłam na nowy level
 
A mam [emoji23][emoji23] miałam. Nie dodawać sorki wiem że to za wcześnie bo to 8 dni jeszcze a miałam poprostu i tak jakoś zrobiłam czekam sobie jak na szpilkach ale nie pokladalamne tym nadziei [emoji23][emoji23]
Nie rób tak wcześnie tych testów, bo tylko doła zaczniesz łapać [emoji53] wstrzymaj się trochę. Ja robiłam 3 dni przed @ i nic nie wyszło, tylko się zdołowałam, a 2 dni przed @ pojawiła się ta druga kreska [emoji6] te teksty na testach, że wykrywają po 6 dniach od zapłodnienia są naprawdę przereklamowane niestety [emoji53]
 
W pierwszej ciąży wmawiałam sobie w druga stronę, że nie mam objawów. Zrobiłam test ok 40dc i jak wyszły dwie kreski, nagle doszło do mnie, że mam mdłości i drażnią mnie zapachy [emoji14]
W drugiej ciąży w ogóle zapomniałam, że mam termin @ byłam tak zajęta kupnem domu, że z mega bólami brzucha w 40dc zrobiłam test i byłam zdziwiona na widok dwóch kresek[emoji23]
Teraz tez bym tak chciała, tak bardzo zająć się czymś, żeby w ogóle nie myśleć. Ale teraz to chyba nierealne, weszłam na nowy level
Kiedyś nie czekałaś jak na szpilkach [emoji16] a teraz dodatkowo masz nas, które zawsze przypomną kiedy termin @ [emoji23]
 
Hej dziewczyny :-)
O tak z objawami wygrywamy [emoji16] ja dziś narazie cisza wszystko ok tylko takie uczucie mam "mentalne" że @ i progi drzwi. Ja to wgl jestem hicior bo ja czasami mam uczucie że coś mi się tam dzieje w macicy, pobolewa a potem się okazuje że to obiadek wędrował jelitkami i już "krecik puka w taborecik" [emoji1787][emoji1787] także może ja powinnam wszystko ignorować [emoji1787][emoji1787]
Poza tym to na 9ta ruszam do dentysty brrr. Ale dam radę [emoji16]
Mój mąż na szybie samochodu przykleił naklejkę "zapierdalam, bo mi krecik puka w taborecik" mi trochę siara z tym jeździć, ale co zrobić[emoji28]

Trzymam kciuki za wizytę u dentysty! Ja dzisiaj z córką znów idę
 
Nie rób tak wcześnie tych testów, bo tylko doła zaczniesz łapać [emoji53] wstrzymaj się trochę. Ja robiłam 3 dni przed @ i nic nie wyszło, tylko się zdołowałam, a 2 dni przed @ pojawiła się ta druga kreska [emoji6] te teksty na testach, że wykrywają po 6 dniach od zapłodnienia są naprawdę przereklamowane niestety [emoji53]
Myślałam, że robiłaś test w dniu @, ale i tak jest idealnym przykładem, że przed terminem jednego dnia może nie wyjść nic, a następnego juz jak najbardziej
 
reklama
@Lilka2304 wczoraj napisałaś, że okres za jakieś 2 tygodnie[emoji848]
Szkoda marnować testy na kilkanaście dni przed @. Dobrym przykładem jest nasza @paola425, test robimy w dniu spodziewanej @
Myślałam, że robiłaś test w dniu @, ale i tak jest idealnym przykładem, że przed terminem jednego dnia może nie wyjść nic, a następnego juz jak najbardziej
Haha no właśnie do terminu @ nie wytrzymałam. Miałam z resztą założone, że spróbuję 3 dni przed. Pamiętam jak dziś jak mi nie wyszło, miałam doła, czułam @, ale na szczęście Wy mnie pocieszałyście [emoji3059] a na drugi dzień bach dwie krechy [emoji16]

Dobra, wstaje i się ogarniam, muszę jechać na tą krew i mieć to za sobą [emoji24] w co ja się wpakowałam... [emoji24]
 
Do góry