reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Rozstępom....stop

reklama
Takie normalne bardzo czesto zawieraja kofeine i wyciag z alg morskich - szkodliwe dla dzidziusia i niestety przedostaja sie w niewielkich ilosciach do krwiobiego. Uzywaj takich specjalnie dla kobiet w ciazy, bedzie lepiej dla dzidizola :)

Pozdrawiam :)
 
Więc ja w tej kwestii powiem tyle, że w pierwszej ciązy równiez dzielnie smarowałam sie kremikami Mustella i co? mam tak "piekne rozstępy na brzuchu, że napewno kostium dwuczęściowy to rzecz nie dla mnie.
Ale rzeczywiście może to jest uwarunkowane genetycznie bo moja mama miała rozstępy moja siostrzenica ma (te z okresu dojrzewania) tylko moja siostra jest szczęsciara bo jej ten problem nie dotyczy.
 
Ja teraz smaruję się Flisanem ale Mustela jest zdecydowanie przyjemniejsza w użyciu. Poza tym moja mama nie ma rozstępów więc może i mi się uda??
 
hmmm... a ja jeszcze niczego nie używam, ale jutro przejdę się jednak do apteki.

ostatnio rozmawiałam z koleżanką co rodziła prawie dwa lata temu i mówiła, że pomimo stosowania róznych specyfików i faktu, ze niewiele przytyła w trakcie ciąży, rozstępy pozostały, szczególnie na piersiach ...

róznie bywa
 
Thea faktycznie na to chyba nie ma reguły! Wydaje mi się że to jest tak sam jak z przybieraniem na wadze w ciązy :)
jedne tyją więcej inne mniej! :)
 
No i pewnie te co więcej utyją mają większe szanse na rozstępy - logiczne to mi się wydaje.
Moja mama ma niewielkie rozstępy na biodrach, ale myślę, że nie są one wcale takie straszne, mi by chyba tak za bardzo nie przeszkadzały. Gorzej bym chyba przeżyła rozstępy na biuście, chociaż teraz taki postęp mamy, że już właściwie wszystko można sobie "poprawiać" ;D - tylko kaskę trzeba mieć ...
 
Ja po ciąży miałam rozstępy właśnie m. in. na biuście - wyglądało to z początku tragicznie - pełno czerwonych pasków rozchodzących się promieniście :) Trochę czasu trwało nim zbladły zupełnie, a jak w pewnym momencie (już dość długo po porodzie) jak piersi zjędrniały trochę, to powiem Ci, że rozstępy są ledwo zauważalne. Mi bardzie przeszkadzają właśnie te na udach i biodrach :(
 
może masz rację, w końcu te na biuście latem można skryć, gorzej z udami i bioderkami...

po co tu się zresztą martwić głupotkami - mój mężuś mówi, że on takich rzeczy nie zauważa dopoki mu sama ich nie wyłożę na tacy ;D
 
reklama
No dokładnie, mojemu to też jest obojętne. Chyba jedyną osobą, którą to drażni i która to widzi jestem ja sama :)

Ciakawe czy popękam też w tej ciąży... W poprzedniej właściwie specjalnie o to nie dbałam, a teraz smaruję sie codzień oliwką. No nic, czas pokaże :)
 
Do góry