Kluliczek
Babka z laską
hmmm... A ten Norweski to trudny jest?
Bo A2 jakoś nie widać, już wiadomo że ^%%#$#^% zechcą nam dać mniej z racji okęcia (czy oni specjalnie czekali na strefę ograniczonego urzytkowania?), więc może jednak zdecydować się na przeprowadzkę... Poczekam jeszcze do wyborów z decyzją 
Jaś dziś powinien dostac dyni, ale nie mam siły go karmić... Może rozbiorę go do pieluchy ponakrywam tetrami i poprodzę Tomka o nakarmienie...
Bo A2 jakoś nie widać, już wiadomo że ^%%#$#^% zechcą nam dać mniej z racji okęcia (czy oni specjalnie czekali na strefę ograniczonego urzytkowania?), więc może jednak zdecydować się na przeprowadzkę... Poczekam jeszcze do wyborów z decyzją 
Jaś dziś powinien dostac dyni, ale nie mam siły go karmić... Może rozbiorę go do pieluchy ponakrywam tetrami i poprodzę Tomka o nakarmienie...



Zobaczcie sobie na skład - woda jest zawsze na drugim miejscu, a to oznacza, ze również w składzie % zajmuje to samo miejsce. Czasem marchewka, czasem jabłko na I, a zaraz za tym woda. To czym niby to moje dziecko ma sie najeść??? A Gerber już całkiem przesadził - kupiłam dziś deserek marchew-jabłko i coś tam, no ale to miało taką konsystencję, że prędzej by to wypił niż zjadł!! Rozlewa sie wszystko i wiecej laduje na sliniaku niż w buzi 