reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Rozterki ciężarnych Psiar :)

reklama
tak patrząc owszem, ale potem takiego mokrego/zgnojonego a więc i śmierdzącego na noc do domu? eeeeeeee
Wiesz u nas śpi całą noc na dworze, bo powiedziałam że nie życzę sobie żeby spał w domu. W zasadzie wchodzi do domu tylko jak wychodzimy żeby drzwi balkonowych nie zniszczył. No i czasem K go wpuści, ale na krótko bo ja go zaraz wywalam z powrotem
 
aaaa a ja myślałam, że te naście godzin to dlatego, że na noc do domu.. nie no u mnie rudy śpi w domu bo by sąsiedzi nas eksmitowali jakby tak chrapał na balkonie..
Ty odkryłaś porysowane drzwi a ja dziś wieczorem zdartą tapetę..jak mi przewrócił tą suszarkę z praniem musiał zapiiiiiii w ściane :wściekła/y:

!cid_DSC00473.jpg
 
Oż kuźwa ..... no masakra.
Muszę Cię Marcelina zasmucić, bo po porodzie nasili ci się.... jeszcze jak zaczniesz znajdować kłaki na Pindzi :szok:, na butelkach .... smoczkach.... :-(
 
Teraz jeszcze mnie dziad wkurza, bo zamiast to podkleić to chce to zerwać do góry (takim paskiem) i pomalować na biało.. dupę niech se na biało pomaluje :wściekła/y: to jest akurat miejsce wiecznie upierdzielone bo se rudy ryjem balkon czasem sam otworzyć próbuje i tak to ja se na mokro tą tapete umyje, a jak on to walnie farbą na biało to będzie melina jak na jakiejś żulerni i to bardzo szybko..także coś czuję, że w tyg se skołuje jakiś klej do tapet sama i to podkleje...

Oli Oli nie zasmucisz mnie już chyba, bo to chyba nieuniknione.. ale co.. jakoś to będzie nie, za 2 tyg będziemy takie dwie narzekaczki.. jeszcze gorsze niż teraz? :cool:
 
Teraz jeszcze mnie dziad wkurza, bo zamiast to podkleić to chce to zerwać do góry (takim paskiem) i pomalować na biało.. dupę niech se na biało pomaluje .
Oli Oli nie zasmucisz mnie już chyba, bo to chyba nieuniknione.. ale co.. jakoś to będzie nie, za 2 tyg będziemy takie dwie narzekaczki.. jeszcze gorsze niż teraz? :cool:

:-D

Marcelina ja w domu już nie narzekam chodzę i ryczę cały czas, już prawie wróciłam do wagi z przed ciąży przez to wszystko (czyt. zapie......nie ze ścierą i szczotą), a tak chciałam zostawić z 5 kg :-(
 
reklama
już prawie wróciłam do wagi z przed ciąży przez to wszystko

A tym to mnie nawet pocieszyłaś :-D:-D:-D

Wiesz co.. mnie to się już ryczeć i smucić zwyczajnie nie chce. Co to zmieni? Nic.
Nie wiem, może Ty masz jeszcze nadzieję "na coś".. bo u mnie nie ma szans na nic.
Nawet pogodzona z tym wszystkim jestem..i nie myślę.. dopóki mnie hormonalny babski dół nie złapie- wtedy wiadomo.
Jak baba wstanie lewą nogą to się przypieprzy do pierwszej lepszej rzeczy.. a że szukać daleko nie muszę.. to temat wraca jak bumerang.

Boję się bardzo tego co będzie, nie powiem, ale nie będe się na zapas nad tym zastanawiać.
 
Do góry