reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Rozwój i postępy naszych dzieciaków

Co do chodzika to my mamy dosc wysoki i Michal nie siega w nim do podlogi takze nie chodzi w nim a wisi sobie poza tym jeszcze przed chodzikiem taki problem byl ze tych nozek nie prostowal a wlasnie jak go wlozylam do chodzika to zaczal prostowac ale jak mowicie ze jest jeszcze czas to mnie uspokoilyscie :)
 
reklama
Alci mam zamiar kupić taki pchacz, co służy do nauki chodzenia. Chodzik to nasz wróg publiczny numer 1. Jeszcze tego by brakowało, żeby z nóżkami jej się coś stało. To dopiero miałabym doła.
A jeśli chodzi o nóżki. He, he, he... Ala dopiero je zobaczyła i na 100 % nie wie jeszcze do czego służą, a co tu mówić o prostowaniu!!!! A w łóżeczku, istne bara bara. Jak położę prosto to zawsze śpi po przekątnej. Z nogami wystającymi po za ogrodzenie.
 
Ostatnia edycja:
Bartus wstaje sam i stoi ooo tak
ac99acc74e.jpg
bardzo to lubi
 
Maly bardzo lubi ale on w nim nie siedzi pol dnia ja go wkladam sporadycznie w sytuacjach gdy jestem z nim sama w domu i np chce sie umyc to biore go w chodziku ze soba do lazienki bo boje sie samego zostawiac w pokoju a zazwyczaj w niczym innym nie usiedzi albo jak zupke gotuje to w chodziku ze mna w kuchni siedzi no i tak jak mowilam nie przemieszcza sie w nim tylko siedzi i bawi tym panelem.Tak wiec moze godzinka sie uzbiera w ciagu dnia ale tez nie codziennie bo glownie siedzi na kocyku albo w hustawce albo w lozeczku sie bawi. A chodzika bym nie kupowala ale dostalismy w spadku i jak jest to po prostu czasem go uzywamy.
 
Moja też ładnie stoi, sama wstaje jak chwyci się ją za ręce i podskakuje, ale za to jeszcze nie raczkuje. Liiviia na wszystko przyjdzie pora :-)

 
jak już wszystkie maleństwa staną na nóżki to dajcie mi znać. Będę wówczas wiedziała, że czas na Alę:-):-):-):-):-):-):-). Zębów nadal ni widu ni słychu.
 
reklama
Do góry