reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Rozwój marcowych smyków czyli "moje Maleństwo już potrafi"

reklama
Jeszcze my nie chwaliliśmy się :-D Pewnie będę się powtarzać.

Szymon:
- przewraca się na brzuszek i z powrotem
- pięknie trzyma różne przedmioty, przekłada z rączki do rączki, wie, że dłonie służą nie tylko do chwytania, ale że można np. zmienić muzyczkę w karuzelce przyciskając guziczek albo nacisnąć przycisk na pilocie od telewizora albo w telefonie
- chwyta stópki i wkłada do buzi, stopy służą też do zmiany muzyczki w karuzeli :-D
- robi mostki, leżąc na plecach podrzuca pupkę
- leżąc na brzuszku pełza wokół własnej osi, podnosi się na wyprostowanych rękach i potrafi dość długo utrzymać się w takiej pozycji
- podciągany za ręce ładnie siada, potrafi siedzieć kilkanaście sekund, a potem przewraca się na bok i od razu na brzuszek, w leżaczku sam podnosi się do siadania
- leżąc na brzuszku ugina nogi w kolanach (klęka) i w tej pozycji potrafi przemieścić się do tyłu :-D
- reaguje na imię
- gada po swojemu
- woła mama wtedy, gdy się złości ;-) (bardziej ma-mu)
- jak do niego mówię, to rusza buzią i języczkiem tak, jakby mnie naśladował, ale nie wydaje wtedy dźwięków
- pluje tak, że powstają bąbelki
- namiętnie ściąga skarpetki pocierając stopą o stopę
- pięknie otwiera buzię przy jedzeniu łyżeczką i praktycznie wszystko mu smakuje :-)
- od dawna przesypia całą noc niezależnie od ilości wypitego przed snem mleka
- umie sam trzymać butelkę i niekapek
- wali rączkami po stole, uwielbia szarpać obrus
- lubi patrzeć na swoje odbicie w lustrze, uśmiecha się
- szarpie mnie za włosy, uszy, nos i sprawia mu to dużą frajdę, zwłaszcza kiedy mówię "ała"
- uwielbia patrzeć, jak bawimy się z psem, ostatnio było to tak śmieszne, że śmiał się w głos
 
Amelka potrafi :
-Obracamy się brzuch-plecy, plecy-brzuch
-Siadamy z pozycji leżącej z brzucha i z pleców
-Jak mama łapie za rączki to wstajemy i idziemy (2 kroki do przodu, przerwa i kolejne dwa)
-Sprężynuję
-Pełzam według własnej osi
-Na czworakach ruszam się do przodu i do tyłu, by się rozpędzić, bo chcę ugryźć mamę ;P
-Sama trzymam sobie w rączce chrupki kukurydziane, lub ciasteczka
-Przed połknięciem wszystko mielę
-Podaję cześć - kup se majtki za sto sześć
-Chodak to moja ulubiona zabawka, uwielbiam uciekać przed mamą!
-Mówię 'mama', 'dada', 'baba', 'am'(gdy chcę am do rączki), 'didi'(gdy chcę mleczko)
-Umiem pokazać na lalce 'oczko' (W sumie to chyba bardziej pokazuję z przypadku)
-Robię Aja-aja
-Robię bąbelki ze śliny
-Wyrzucam zabawki
-Próbuję czasem wysiąść z huśtawki (zsuwam się na sam brzeg, macham nóżkami tak, aż dotknę podłogi, i krzyczę, żeby mama mnie wyciągnęła
-Gdy chcę zwrócić na siebie uwagę udaję, że kaszlę
-Skaczę w chodaku
-Tulę lalę
-A jak mam siku lub kupę to klepię się po pampersie ;)
-Reaguję na swoje imię
-Gadam w języku niezrozumiałym dla mamy,
-Wyrywam mamie mój talerzyk i łyżeczkę gdy mnie karmi, bo sama chcę spróbować
-Obrywam babci wszystkie kwiatki kolorowe i zielone
-Uwielbiam mamy biżuterię, jak ma kolczyki w uszach to ciągnę ile sił, byle je wyciągnąć i obejrzeć

Uff to chyba wszystko jak co to dopiszę
 
Ostatnia edycja:
Moja Nadunia Potrafi :
-obracać się z brzuszka na plecki
-turlać sie przez cale łóżko
-ściągać i zjadać skarpetki..
-gryść;
stópki
lozeczko
mame
tate
babcie
dywan
buty
koc
zabawki
noge od krzesla
stol
drzwi
i w zasadzie wszystko co uda sie dostać ustami
-ciumka lali glowe
-czolga sie (nicczym żolnierz)
-zaczyna raczkować
-trzymajac sie lozeczka staje na nogi
-umie juz siadać
-ucieka przed ubieraniem
-jak ma mokro to lezy i jojczy : ojojojoj...
-gdy chce na rączki "podchodzi" do nogi i ja przytula i cos tam gada..
albo wyciąga rączki
- dużo dużo mówie... tylko nie po polsku..
-chce sama jeść jak mama karmi to pluje...
-smieje sie w głos jak bierze do buzi moj telefon a ja mowie nie wolno...(poprostu wysmiewa mnie...<hehe>)

i wiecej to nie pamietam:):)
 
hej :-)
-my zaczelismy gadac, tetete,bababab,mamamama,tatatata i jeszcze kilka innych sylab :-)
-zaczyna raczkowac, wczesniej tylko bujal sie do przodu i do tylu, teraz juz zaczyna lapac, ze trzeba przesuwac nozki.
-siedziec to siedzi sam nawet i z godzine jak ma co robic.
-postawiony na nozki albo skacze albo idzie do przodu
-pluje na odleglosc zarowno smokiem jak i slina
-pelza tak szybko ze niejednokrotnie zanim sie obejrze to juz jest tam gdzie chce.
-smoka sam sobie wklada i wyjmuja jak ma na to ochote, jak dojrzy go gdzies w lozku to od razu hop do buzi :-)

ojj wiele by tu pisac :-)
 
cześć kobity, gratuluję dzieciaczkom postępów:-D

Szymek terrorysta:

- wszystkich gryzie (a to przy 4 zębach boli)
- próbuje wszystkim ściągnąć skalp (łapie skubaniec włosy w najbardziej bolesnych miejscach:dry:) oraz poorać paurkami twarz

poza tym:

- uwielbia jeść swe stopy
- przewraca się z pleców na brzuch i odwrotnie (choć tego drugiego nie lubi)
- wypowiada jakieś pojedyncze sylaby, ale jego ulubione zabawy głosowe to piszczenie (takie mega głośne i wysokie) i mruczenie sobie, aaaaa (to jak zasypia)
- pełza, ale najczęściej wokół własnej osi
- siedzi długo i próbuje się podnosić (ale jeszcze mu to nie wychodzi)
 
a my od wczoraj potrafimy się obracać z plecków na brzuszek :)
do tego doszło jeszcze podpieranie jedną ręką na boku do siadania
 
reklama
Do góry