reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ruchy dziecka 23tc i nic

reklama
Moja córka bardzo mało się ruszała, miałam łożysko z przodu i praktycznie się nie obracała. Nawet cesarkę miałam dlatego, że się nie obróciła. Nigdy nie czułam kopniaków, ewentualnie czasem skurcz w dole brzucha. Czułam tylko takie plumkanie i pukanie.

Po porodzie miałyśmy problem z karmieniem piersią, a nawet karmieniem butelką, bo nie miała siły ssać i ciężko o to karmienie walczyłyśmy (ale potem kp prawie do 4 lat!). W wieku 2-3 miesięcy poszłyśmy do fizjo i okazało się, że córka ma obniżone napięcie mięśniowe, jest dosyć wiotka. Czasem są okresy że musimy trochę poćwiczyć z fizjo, córka trochę później zaczęła sama chodzić i i bardziej się męczy na spacerach itd.
Przy okazji wyszło, że ma to po mnie🙂

Więc może być tak, że taka uroda Twojego dziecka, że jego ruchy są słabsze i kosztują je więcej energii niż inne dzieci🙂 nie myśl o swoim dzidziolku, że jest "leniwy"😊

A kilka tygodni po porodzie umów się do fizjoterapeuty dziecięcego na profilaktyczną kontrolę 🙂
 
Ja z 1 dzieckiem nie czułam praktycznie w ogóle ruchów cała ciąże.
Syn ma ponad 12 lat i wszystko z nim okej, po prostu był i jest bardzo spokojny :)
 
Moja córka bardzo mało się ruszała, miałam łożysko z przodu i praktycznie się nie obracała. Nawet cesarkę miałam dlatego, że się nie obróciła. Nigdy nie czułam kopniaków, ewentualnie czasem skurcz w dole brzucha. Czułam tylko takie plumkanie i pukanie.

Po porodzie miałyśmy problem z karmieniem piersią, a nawet karmieniem butelką, bo nie miała siły ssać i ciężko o to karmienie walczyłyśmy (ale potem kp prawie do 4 lat!). W wieku 2-3 miesięcy poszłyśmy do fizjo i okazało się, że córka ma obniżone napięcie mięśniowe, jest dosyć wiotka. Czasem są okresy że musimy trochę poćwiczyć z fizjo, córka trochę później zaczęła sama chodzić i i bardziej się męczy na spacerach itd.
Przy okazji wyszło, że ma to po mnie🙂

Więc może być tak, że taka uroda Twojego dziecka, że jego ruchy są słabsze i kosztują je więcej energii niż inne dzieci🙂 nie myśl o swoim dzidziolku, że jest "leniwy"😊

A kilka tygodni po porodzie umów się do fizjoterapeuty dziecięcego na profilaktyczną kontrolę 🙂
dzieki bardzo, ze sie podzielilas, pozdrawiam cieplo :)
 
Ja z 1 dzieckiem nie czułam praktycznie w ogóle ruchów cała ciąże.
Syn ma ponad 12 lat i wszystko z nim okej, po prostu był i jest bardzo spokojny :)
U mnie tak samo. W pierwszej ciąży bardzo rzadko czułam synka. Praktycznie do końca ciąży ruchy były sporadyczne.
Teraz druga Ciąża, 26 tc i maleństwo czuje od około 21 tc i jest dość aktywny.
Fakt też, że w pierwszej ciąży byłam bardzo aktywna, pracowałam do 8 miesiąca, spacerowałam po 10 km dziennie. Młody cały czas był "kolysany", a ja też nie miałam czasu skupiać się na jego ruchach.
W aktualnej ciąży dużo leżę, nie pracuję więc i częściej czuje i skupiam się na ruchach synka.
 
Ja co prawda czuje codziennie ruchy dziecka,teraz w drugiej ciąży. Ale mówiąc szczerze tez już raz byłam na sorze z powodu lżejszego ich odczuwania🫣W pierwszej ciąży mój synek ruszał się non stop i nauczona tym doświadczeniem oczekiwałam tego samego w drugiej ciąży…a tu się okazuje,ze drugi znacznie mniej ruchliwy🤷‍♀️rusza się owszem,ale zupełnie nie ma porównania do tego pierwszego.
 
reklama
U mnie tak samo. W pierwszej ciąży bardzo rzadko czułam synka. Praktycznie do końca ciąży ruchy były sporadyczne.
Teraz druga Ciąża, 26 tc i maleństwo czuje od około 21 tc i jest dość aktywny.
Fakt też, że w pierwszej ciąży byłam bardzo aktywna, pracowałam do 8 miesiąca, spacerowałam po 10 km dziennie. Młody cały czas był "kolysany", a ja też nie miałam czasu skupiać się na jego ruchach.
W aktualnej ciąży dużo leżę, nie pracuję więc i częściej czuje i skupiam się na ruchach synka.
A z synkiem, ktory malo sie ruszal wszystko bylo ok po porodzie?Byl zdrowy? Czy tez slabsze ruchy wynikaly z jakies choroby?Dzieki
 
reklama
Do góry