reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ruchy maluszkow

reklama
Mój mężuś czuł pare razy ale cięzko ucelować bo właśnie jak przyklada rękę to dzidzius sie uspokaja:-)
Mogłoby tak zostać, że jak sie urodzi i bedzie płakać to mąż go dotknie a On od razu lulu:-D ale cos w to watpie:-)
 
A u nas tatuś chciał poczuć, jak kopie, bo ręką nie mógł i chciał przyłożyć do brzucha ucho... nie wiem, jak to zrobił, ale przyłożył oko i dostał akurat takiego wyjątkowego kopa, że mu żyłki w oku popękały :-D
To był naprawdę wyjątkowy kop, bo tak na co dzień to takich mocnych jeszcze nie ma, musiał być podpadnięty ;-)

Zielona - ja tak miałam z moim byłym mężem, nic go nie interesowało... to było bardzo przykre... wiadomo, że faceci nie czują tego tak samo, ale jak się w ogóle nie interesuje, to jakoś tak dziwnie...
 
giovannessa-no to tatuś na dlugo zapamięta tego pierwszego kopniaczka:)ha ha ha
Pewnie teraz uważa ktorą część ciała przyklada do brzusia.

Mój raz poczuł już i michaś ze dwa razy.Teraz specjalnie odsłania brzucho zeby zobaczyć czy dzidzia kopie:)wczoraj powiedzial kocham Cię mamo i kocham dzidzię i dostała caluska(brzucho dostało).Oby mu tak zostało jak się urodzi:)
 
A mój nie przykłada ucha do brzucha i rece mu tez na brzuszek nie wędrują. Taki zimny typ :(
Zielona mój też nie dotyka brzucha- ale on się tego boi, że to niby takie dziwne jest, taki głuptas, he,he,he....
ale zimny nie jest - jak naszą Anię wynosi do jej łóżeczka wieczorem to całuje ją przez całą drogę po rączkach i główce. Jak mu się druga urodzi to będzie się po nocy na nią gapił. Zresztą moja wierciłapka przeważnie okopuje mi kręgosłup i pęcherz więc na brzuchu cisza.
 
Zielona- może porozmawiaj z mężem i zapytaj czy sie np. nie boi? Może ma jakieś wewnętrzne opory:) W końcu, to też jego dziecko:)

Mój tez juz poczuł ruchy i małe kopniaczki, ale tez czasem twierdzi, że nie wie czy to na pewno to...chyba jeszcze za słabo, mała kopie:) Ale cieszy się i całuje brzusio:) A od jakiegoś czasu, jak przychodzi z pracy, to pyta się jak się czują jego dziewczynki? Takie miłe to jest:)
 
Mój mąż wczoraj przyszedł do łóżka i pytał czy dzidziuś kopie, to powiedziałam, że kopał jak on grał na kompie, a teraz już nie. To się oburzył, że go nie zawołałam i powiedział, że jak się to powtórzy, to będzie pisał do sądu, że mu ograniczam prawa rodzicielskie :p (oczywiście to tak w żartach).
 
reklama
Dziewczyny nie uwierzycie, ale siedzę juz z godzinke na forum, a kiedy weszłam na temat "Ruchy..." to synuś się odezwał i kopie jak szalony:-)
Puknięcia, który wyczuwamy to nasz puls, napewno nie bicie serca dzidziusia :-)
Koło pepka to mnie dzidzius kopie, kiedyś pod pępkiem zaraz, a teraz chyba podrósł bo bombarduje partie nad pepkiem :-) słodkie to jest, ale macie racje czasem potrafi zaboleć taki boks czy kopniak :-)
Tak czy inaczej jak czuje jak się rusza to wiem, ze wszystko w porzadku ;-) czasem jak mi faluje brzuch to aż zaczynam się smiać to tak to słodko wyglada :-)
Mówicie, że od 28 tygodnia sa stałe pory ruchów i jest ich dużo, ciekawe jak to bedzie czuc synusia cały dzień, ... już 25tydzień więc szybko zleci :-)
 
Do góry