reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Rzucanie fajek

DragonSonia

Fanka BB :)
Dołączył(a)
15 Kwiecień 2020
Postów
209
Heyka! Czy któraś z Was musiała rzucić papierosy z powodu ciąży? Jest to dla mnie największy problem bo kocham palić, myślałam, czytałam Też, że organizm i natura niby trochę w tym pomagają i czujesz niechęć do palenia...siostra też tak miała. A mi pomimo ciąży strasznie chce się palić. Nie mam żadnych zachcianek jezdniowych tylko cy czas ogromna ochotę na papierosa i jestem przez to cały czas wściekła
 
reklama
Mnie od fajek nie odrzucilo. Do tej pory mam czasami chęć zapalić. Rzuciłam od razu po zobaczeniu dwóch kresek. Po prostu tak postanowiłam i tego się trzymam😉
 
Mnie odrzuciło tydzień po zobaczeniu dwóch kresek [emoji6]. Ale jestem pewna, że to z powodu silnych mdłości i wymiotów. Bo gdy się one skończyły w ok 12tc, chęć zapalenia powróciła ale dużo słabsza. Teraz tylko przy zdenerwowaniu chce mi się zapalić. Nie pale, ale czekam aż w końcu będę mogła [emoji23]
 
Heyka! Czy któraś z Was musiała rzucić papierosy z powodu ciąży? Jest to dla mnie największy problem bo kocham palić, myślałam, czytałam Też, że organizm i natura niby trochę w tym pomagają i czujesz niechęć do palenia...siostra też tak miała. A mi pomimo ciąży strasznie chce się palić. Nie mam żadnych zachcianek jezdniowych tylko cy czas ogromna ochotę na papierosa i jestem przez to cały czas wściekła
Witaj. 7 lat temu paliłam około paczki papierosów dziennie.Ta ranna kawka a do tego smużka dymu ....😄😄😄Po obiadku rzadzilo przyslowie "każdy Polak po jedzeniu nie zapomni o paleniu..." i znajdowałam tysiące okazji aby wyjść na dworek,ująć papieroska w dwa paluszki i zaciągnąć się 😉😉😉Moja mama pielęgniarka namawiała mnie żeby rzucić ,bo niezdrowe i bla bla...A ja tak to kochałam tłumaczyłam sobie że stres,że kawa nie smakuje,że uwielbiam to robić....Kolejne koleżanki palaczki zachodziły w ciążę i cudownie je odrzucało...,🤔🤔🤔.Nie wierzyłam w to... Ciąża? Zmusi mnie? Nigdy!!!Aż nadszedł pewien kwietniowy poranek...Zaciągnęłam się jak zwykle ,dymek posmakował jak sadza z komina,,zebrało się na wymioty i...nie dałam rady.Nie potrafiłam się zaciągnąć.Pomyslalam: wieczorem nadrobię.Nic z tego_Od tamtej pory przestałam palić 😧😧😧A dwa tygodnie później dowiedziałam się że jestem w ciąży .Tak skończyłam karierę palacza i nigdy nie zatęskniłam za tym dymkiem przy kawusi...I do tej pory nie mogę w to uwierzyc że organizm tak zwalczył szkodliwa dla siebie substancję w ciąży...Współczuję Ci że musisz się męczyć ...Szkoda że natura nie pomogła Ci...To są bardzo ciężkie wybory😉😉😉Rozumiem Twoja wściekłość bo sama nieraz byłam w takiej sytuacji...Życzę wytrwałości i dużo zdrowia 😀😀😀
 
Ja przestałam palić dwa dni po tym jak zobaczyłam dwie kreski [emoji4] Stwierdziłam po prostu , że nie będę palić w ciąży. Nie mam ochoty, sam zapach fajek mnie teraz drażni... A palilam paczkę jak nie więcej dziennie [emoji6] Przed ciążą nie wyobrażałam sobie, że ot tak rzucę palenie, a jednak [emoji4]
 
dobrze, że nigdy nie paliłam ale za to udało mi się w ciąży namówić faceta żeby rzucił, bo strasznie mnie od dymu mdliło, kupił sobie recigar i sumiennie brał te 25 dni, przestał palić jakoś chyhba 3 dnia brania tabletek, aż byłam w szoku, że tak poszło i jak do tej pory do nałogu nie wrócił
 
Moja koleżanka mówiła, że po prostu przestała mieć ochotę na papierosa. Może spróbuj z jakąś książka o rzucaniu palenia? Dużo osób chwali sobie ich działanie i rzeczywiście rzucają na zawsze :)
 
reklama
Do góry