reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Sen maluszkow

reklama
No to i ja się pochwale, że kolejna całkiem niezła nocka była :sorry2: Szkoda tylko że mi @ dokuczała i przebudziłam się na zażycie ibupromu :dry: Patryk za to spał od 19:40, przebudził się po 4, więc wzieliśmy go do łóżka i dospałam z nim równo do 6:30:-) Dla mnie to bajka, jakby jeszcze wyeliminować tę pobudke o 4, co u mu się ostatnio dziwnie często zdarza :huh:

kania, nat, makuc
, strasznie się ciesze, że takie dobre nocki były :-) trzymam kciuki żeby juz każda kolejna tak wyglądała :tak:

kania, widze, że nocki miałyśmy podobne ;-)


U nas z tych pozycji to tylko 2,4 i 5, a poza tym my śpimy odwrotnie ja po lewej a mąż po prawej stronie :-p


Ach no i Patryk się chyba już na dobre, na jedną drzemke w ciągu dnia przestawił. Idzie spać ok 12 i śpi jakieś 1,5 h, a potem po 19 jest już mega zmęczony i idzie spać, na ogół bez problemu, chociaz nie zawsze :rolleyes2:


nat,
oby to było przejściowe.
 
My to ostatnio już parę dni o 8 wstajemy a spać chodzimy 19-20,w nocy róznie czasem 1,2 lub trzy pobudki, wdzień jedna drzemka i tu już różnie trwa ona od godz do trzech.
 
Hehe, a u nas zadnej z tych pozycji nie bylo, bo Adasiek po prostu z nami w lozku nie sypia... Odkad skonczyl 2 miesiace, przespal w naszym lozku moze z godzine albo poltorej. I bardzo mnie to cieszy. Ale pozycje mnie rozsmieszyly bardzo...
Roxi, u nas tez odwrotne ulozenie - ja z lewej :-)

Nat, powiem Ci ze tez Adasiek tak mial, moze ze trzy-cztery wieczory takie byly - odkladalam do lozeczka, spiewalam kolysanke, wychodzilam z pokoju a wtedy Adasiek uskutecznial 10-15 sekundowy placz i potem zasypial. Jako ze krotkie to byly epizody, to nigdy nawet nie zdazylam wrocic do niego. A potem tak jak sie zaczelo tak sie nagle skonczylo i wszystko ok znowu... dziwne, do tej pory nie wiem co to bylo...
 
U Nas kilka z tych pozycji było na tapecie, kiedy panna dosypia nad ranem w naszym łóżku.
Dziś nocka jak poprzednie, pobudka o 5, mleko i spanie do 6.20 :-)
 
reklama
Do góry