reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Separacja i alimenty

Dołączył(a)
21 Kwiecień 2012
Postów
5
Podczytywałam forum i wiem, że jest tu wiele osób doświadczonych w tym temacie. Napisałam pozew o alimenty i pozew o separację korzystając z wzorów w internecie. Czy powinnam złożyć do sądu rejonowego pozew o alimenty, a do okręgowego o separację? Czy można to jakoś złożyć razem? Czy lepiej najpierw złożyć pozew o alimenty, żeby szybko poszło, a dopiero potem separacja, bo to podobno trwa dłużej? Pogubiłam się w tych papierkowych sprawach i proszę o pomoc.
 
reklama
Słyszałam, że lepiej najpierw złożyć pozew o alimenty właśnie z tego względu, że separacja czy rozwód dłużej się mogą ciągnąć, ale nie wiem tego z własnego doświadczenia :-(
 
Ja złozyłam najpierw pozew o alimenty...Potem będziemy składać od razu o rozwód. Nie zlożyłam razem bo o alimenty idą szybciej, choc pani od razu mi powiedziała "3 miesiące do pół roku" ...
 
ja tez skladalam najpierw o alimenty,bylo kilka rozpraw,ale dotyczylo tylko alimentow-jej kwoty,a pozniej o rozwod ktory dostalam w 20 min,
jak nie widzisz przyszlosci do was skladaj od razu o rozwod,po pierwsze pozniej bedziesz musiala dwa razy placic oplaty jakbys ty skladala raz za separacje i raz za rozwod po 600 zl-jak cie nie zwolnia z oplat, dwa razy bys musiala isc do sadu,wiadomo to jest stres i nerwy co maz powie-jakie brednie bedzie mowil na swoja obrone,jak pracujesz strata czasu,bo za kazdym razem trzeba brac wolne w pracy
 
W kwietniu 2012 złożyłam pozew o alimenty. Dostałam zabezpieczenie, ale sprawa o alimenty stoi już 1,5 roku, bo mąż nie został skutecznie powiadomiony tzn. nie odbiera żadnych papierów. Co mogę zrobić? Zabezpieczenie mi nie wystarcza, a ostatnio nie przysłał nawet pełnej kwoty. Dodam, że ostatnio pracował w Wielkiej Brytanii, więc komornik odpada.
 
Proponowałabym zapytać prawnika,albo jakiegoś radcy, bo wiem, że można coś zrobić, ale to przy złożeniu pozwu, po prostu zaznaczyć, że prosi się o wyrok zaoczny w razie nie stawienia się pozwanego na sprawie, ale skoro sprawa już trwa, nie mam pojęcia.
 
reklama
wydaje mi się że wszystko ma jakieś terminy może jakąś skargę napisać do sądu że sprawa się ciągle nie toczy, ale te jakieś zabezpieczanie
płacił z jakiegoś adresu, konta może to napisać w skardze?
 
Do góry