reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Sierpień 2009

reklama
Małgoś a czemu święta bez męża? miałabys wyjechać sama? a do kogo?
no niby twierdzą że za jedną stronę mężowi by zapłacili za przelot no a druga to już za naszą kasę, poza tym m na 2 tyg urlopu nie dostanie
mam jechać do męża siostry pilnować jej córke bo ma przerwe w szkole i nie ma się kto nią zaająć, szczerze mi sie nie uśmiecha lecieć ale tylko z tego względu że to będą święta, bo ja lubie podróżować, no i strach o maleństwo, zresztą wszystko będzie zależało od dzisiejszej wizyty, zobaczymy co moja gin. na to
 
czesc Małgoś. nie mialam okazji jeszcze cie poznac :) jestem to od kilkui dni nowa i jeszce nie wszystkich znam.
jezeli moge sie wypowiedziec to ja tez niestety spedze swieta bez meza ale nie z wyboru i na sama mysl o tym mam łzy w oczach. tak wiec na twoim miejscu zostalabym w ten wlasnie czas z mezem tym bardziej ze zle sie czujesz i bedzie tobie lepiej w domku chyba razem z twoim m. taki wyjazd wiadomo kusi ale swieta z rodzina to z rodzina. ja nie wiem jak to zniose...
 
no niby twierdzą że za jedną stronę mężowi by zapłacili za przelot no a druga to już za naszą kasę, poza tym m na 2 tyg urlopu nie dostanie
mam jechać do męża siostry pilnować jej córke bo ma przerwe w szkole i nie ma się kto nią zaająć, szczerze mi sie nie uśmiecha lecieć ale tylko z tego względu że to będą święta, bo ja lubie podróżować, no i strach o maleństwo, zresztą wszystko będzie zależało od dzisiejszej wizyty, zobaczymy co moja gin. na to
A co mąż na to że chcesz pojechać i zostanie sam na święta??
 
ja to wam mogę tylko pozazdrościć jak moja mama żyła to też miałam dobrze pomagała i mały był przez nią wypieszczony a drugi już niestety nie miał tej przyjemności , moi teściowie niestety nie mają takiego podejścia do dzieci są ( sztywni )
 
czesc Małgoś. nie mialam okazji jeszcze cie poznac :) jestem to od kilkui dni nowa i jeszce nie wszystkich znam.
jezeli moge sie wypowiedziec to ja tez niestety spedze swieta bez meza ale nie z wyboru i na sama mysl o tym mam łzy w oczach. tak wiec na twoim miejscu zostalabym w ten wlasnie czas z mezem tym bardziej ze zle sie czujesz i bedzie tobie lepiej w domku chyba razem z twoim m. taki wyjazd wiadomo kusi ale swieta z rodzina to z rodzina. ja nie wiem jak to zniose...
Kami, jeszcze troszke i już nie będziesz sama... i czas szybciej bedzie leciał:-)
 
Małgoś jezeli lekarz by mi pozwolił to bym pojechała, a męza namówiła by choc razem jechać ale przecież wrócić by mógł wczesniej. A jakie duże jest to dziecko? wspólne spacery z mężem po "obcym terenie" wpływa dobrze na samopoczucie:-)
 
reklama
Do góry