Madzia_83
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Styczeń 2010
- Postów
- 770
Witajcie Dziewczyny
Zazdroszczę Wam ładnej pogody u nas 3 dzień pada
. Chcę już wiosne, nie lubie jak jest tak ciemno, może jak trochę śniegu spadnie to zrobi się przytulniej
.
Mls Jasiek z farbkami walczy w żłobku, a w domu popołudniu to w kółko mógł by układać właśnie puzzle, w sumie się ciesze bo już teraz sam to robi
więc ja mogę wtedy sobie odpocząć
czasem jak powiem Jasiowi że jestem zmęczona to mówi mi że mam się położyć, a on myśli i układa klocki
.
Agulek fajnie że wyjazd do koleżanki udany. Biedna jesteś z tymi bólami głowy, a z tymi torbielkami to dziś siedze w pracy i zgięłam nadgarstek i patrze że znowu mi się zaczyna na prawej ręce coś pojawiać, więc u mnie to chyba ma związek z ciążą bo z Jasiem też miałam a potem zniknęło. Bardzo dziękuje za przepis
A ja dziś byłam na wizycie, dostałam zwolnienie lekarskie
więc teraz będę pracować jak będzie mi się chciało
Maluszek rośnie, waży już trochę ponad 1kg
i widziałam dziś jego buźke w 4D, nawet nie wiedziałam że moja lekarka na swoim sprzęcie może tak zrobić
i w sumie mały Mariusz jest podobny do Jasia
noski i usta mają takie same
mam podobne zdjęcie Jasia z USG 4D zrobione w 30-31 tygodniu. Maluch strasznie ruchliwy czasem już widze jego stopy jak próbują przebić mój brzuch
Zazdroszczę Wam ładnej pogody u nas 3 dzień pada
Mls Jasiek z farbkami walczy w żłobku, a w domu popołudniu to w kółko mógł by układać właśnie puzzle, w sumie się ciesze bo już teraz sam to robi
Agulek fajnie że wyjazd do koleżanki udany. Biedna jesteś z tymi bólami głowy, a z tymi torbielkami to dziś siedze w pracy i zgięłam nadgarstek i patrze że znowu mi się zaczyna na prawej ręce coś pojawiać, więc u mnie to chyba ma związek z ciążą bo z Jasiem też miałam a potem zniknęło. Bardzo dziękuje za przepis
A ja dziś byłam na wizycie, dostałam zwolnienie lekarskie
Ostatnia edycja:



wyobrażacie sobie, że jestem super wyspana ;-) Dziś wystawiałam śmieci poza ogrodzenie, poszłam do starego domu i przyniosłam Marcinowi kufer z zabawkami (książki, żółw, parę samochodów) ma wielką radochę, jakby to wszystko było nowe :-) Pogoda się psuje, wieje mroźny wiatr i trochę kropi...na razie deszcz ale ponoć ma być śnieg z deszczem....o ile pogoda pozwoli, może się wybiorę na łowy do naszej galerii ;-) tzn dziś wyprzedaż w ciuchlandzie po 1 zł/szt. Będzie jeszcze przez cały następny tydzień, więc może znajdzie się chwila na szaleństwo ;-) ogólnie to nie bardzo szaleję ale może znajdę coś dla Małego, no i jakieś bluzy dla M do roboty. A może i dla mnie coś wpadnie ciekawego w ręce ;-) może jakaś torebka?! mam ich już sporo ale po 1 zł?! Na razie nigdzie prawie nie chodzę ale może kiedyś się to zmieni.....zależy jaki będzie towar, ale czasami można wyszperać ładne rzeczy. Nie idę na pierwszy ogień tzn na otwarcie, bo z Marcinem nie mam szans ze stałymi bywalcami ;-) jak już to pójdę około południa, tak na spokojnie.
ogólnie, to zanim się wykończy dom, trzeba będzie robić malowanie ;-) mój Małż dziś pojechał do pracy, więc siedzimy sami....oj żeby mi się chciało coś robić, tak jak mi się nie chce ;-)
nie wiem, co mu się porobiło. Nawet jak zaśnie sam u siebie w pokoju to w nocy przychodzi do nas i już zostaje do rana. Ja się nie wysypiam bo księciunio lubi mieć wolną przestrzeń wokół siebie
