Witajcie poniedziałkowo, znów się nie wyspałam
O 2 jak wstałam na fenka to leżałam 3 h obracając się z boku na bok, masakra. Od 6 jestem na nogach, zakupy, sprzątanie po Eddiem, bo zachciało mu się rozwalić pudełko po całym domu
, teraz zabieram się do pracy ale już padam, a jeszcze dzień się na dobre nie zaczął. Dziś na obiad niezdrowo placki ziemniaczane z gulaszem, bo M mnie już o nie męczy. Na szczęście nie muszę trzeć bo mam do tego przystawkę w mikserze.
Tak myślała dziś o doti, ale jej fajnie:-)
O 2 jak wstałam na fenka to leżałam 3 h obracając się z boku na bok, masakra. Od 6 jestem na nogach, zakupy, sprzątanie po Eddiem, bo zachciało mu się rozwalić pudełko po całym domu
, teraz zabieram się do pracy ale już padam, a jeszcze dzień się na dobre nie zaczął. Dziś na obiad niezdrowo placki ziemniaczane z gulaszem, bo M mnie już o nie męczy. Na szczęście nie muszę trzeć bo mam do tego przystawkę w mikserze.Tak myślała dziś o doti, ale jej fajnie:-)
Już żyję chyba dniem kiedy zobacze mojego synka:-)
takie nagłe wybudzenie mamoooooo, mamoooooo spadłem i potem usypianie od nowa się nie liczy 