Kurcze, Nataszka trzymaj się dzielnie, jeszcze z 5 tyg przynajmniej.
Wróciłam z bazarku jakie te owoce są drogie po tych deszczach - masakra:-( Strasznie się dziś narobiłam i już to odczuwam. M mnie opierdzielił, że on teraz tylko robi zakupy i nic mam nie nosić, po tym dzisiejszym dniu czuję że zbliża się h zero...
Wróciłam z bazarku jakie te owoce są drogie po tych deszczach - masakra:-( Strasznie się dziś narobiłam i już to odczuwam. M mnie opierdzielił, że on teraz tylko robi zakupy i nic mam nie nosić, po tym dzisiejszym dniu czuję że zbliża się h zero...
.
musze chyba zrobic jakas liste, albo po prostu jak wszystko poprzychodzi to to spisać i zobaczyc czego brakuje, poki co pewnie sama do konca nie wiem co jest potrzebne przy takim maluszku. Pieniążki tez na pewno by sie przydały, bo łóżeczka brak i wanienki a jak chociaz czesc zdobede to juz bedzie latwiej. no a to juz nie sa takie drobiazgi. i to i to sie przyda rownie bardzo.