reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpień 2012

reklama
ja dziś niezbyt ambitnie na obiad - kupiłam sobie pyzy z mięsem w biedronce i teraz się waham - czy usmażyć sobie do tego ze trzy cebule czy jednak wersja z sosem pomidorowym :) sos robię również z przecieru, daję słoik przecieru, kubek śmietany, oregano, sól, cukier i pieprz, bez mąki, pycha! ale widzę że mam tylko pół słoika przecieru a jeszcze do zupki Natalii trzeba - więc za mało na sos niestety :p więc chyba jednak cebula :)

przecier kupuję marki tesco, uważam że jest OK, ja jestem fanką rzeczy dobrych i tanich, oczywiście z dokładną analizą składu i moją własną oceną jakościową, wiele rzeczy można kupić połowę taniej a tej samej jakości co drogie markowe - na bezpłatnym urlopie wychowawczym to szczególnie istotne ;) (mam nadzieję że niebawem przejdę na L4 - to będę szaleć)

a pomidorową najbardziej lubię z lanym ciastem :) jajeczko, do tego mąka, kilka kropli wody mieszam i wylewam strużkami na wrzącą zupę, a zupę robię na wywarze z udka z kurczaka (gotowanym oczywiście bez skóry - u mnie zaraz po kupieniu udek cała skóra leci w kosz - nawet psom nie daję choć chętnie by zeżarły), i potem obieram mięsko z udka, dzielę na kawałeczki i hop do zupki :) do tego dużo marchewki i pietruszki gotowanych razem z udkiem, śmietana - zupa gęsta że łyżka stoi - garnek 5 litrów obracamy z mężem w dwa dni ;)

irisson
- mleczko w tubce - dobre :) ja na wszelki wypadek nie kupuję bo bym wciągnęła w 3 minuty ;) jak jestem w sklepie to celowo nie kupuję słodyczy, potem w domu mnie skręca no ale nie jem bo nie mam :p dobre na zapchanie jest musli z biedronki w jednorazowych saszetkach, są tam też takie gotowe kaszki w proszku mleczny start, wystarczy tylko woda, robi się w minutkę, niby są zdrowe (polecane przez instytut matki i dziecka), no i można je uznać za łakocie ;)
 
Ostatnia edycja:
No dobra jednak jestem z powrotem. Nie umiem bez Was żyć :-)
Widzę że wątek jedzeniowy dalej na tapecie :-) ja dzisiaj będę miała ziemniaczki z sosikiem i do tego buraczki. Sosik zrobiony z upieczonej kilka dni temu karkówki, która niestety nie bardzo wyszła mojej mamie i nikt nie chciał jej jeść, bo była jakaś sucha i mało doprawiona. Ale w sosiku z pieczarkami jest całkiem całkiem :-) Teraz zrobiłam sobie kawę i zajadam ciasteczka. Kurcze tak mi się strasznie nie chce wychodzić z domu. A muszę pojechać do miasta załatwić pewną sprawę, bo jak nie to mnie mąż zabije że znowu siedziałam w domu i nic nie zrobiłam.
 
ja pomidorową robie z przecieru, juz nie robie sama bo się kompletnie nie opłaca, 2lata temu odkryłam przeciez w lidlu w katroniku 0,5l jest super!!

odmroziłam sobie dzis grochówke i zaraz idę ją zjesc:-)

lidl na nieraz niezłe wynalazki! :-)

co do grochówki - z moją obecną wzdęciozą to bym chyba po niej eksplodowała!! :szok::szok::-D
 
Ja już się na wątek matek wariatek wpisałam także zrozumiecie, że napiszę że rozumiem Sampe, że nie opłaca sie robić swojego przecieru (bo się nie opłaca) ale ...;-)
U mnie dziś zupa z jarmuża (jarmużu??) ale wiecie co przenieśmy się na wątek co dziwnego właśnie zjadłam padła propozycja przerobienia go na wątek kulinarny jak widać całkiem słuszna :tak:
 
marcia331 nie uciekniesz od tego forum,nie ma mowy a MY się postaramy,zebyś więcej się już stresować nie musiała i tylko same dobre wieści będziemy sobie przekazywać a jedyna rzecz na którą będziesz mogła się na nas złościć będzie wtedy kiedy któraś się pochwali zrobionym przez siebie jakimś pysznym ciastem i całej reszcie smaku narobi co skończy się wysłaniem naszych panów do cukierni a potem złością na kolejne kg w bioderkach;))))))
 
haha, całe szczęście że nie mam ziemniaków w domu bo frytki... mmm...

chcecie przepis na super ciasto?? :)))

o matko, już 13.30 a ja dalej nic... tylko przed kompem na BB... Natalia ma drzemkę, ja dopiłam kawę więc czas się ruszyć...
 
Ostatnia edycja:
reklama
Dziewczyny mam dola bo juz sama ze soba nie wytrzymuje a raczej z tym ze jak wstane albo chce cos powiedziec to od razu odruchy wymiotne Boje sie a jak to objawy nerwowe i jak urodze to nadal tak bedzie?niedlugo niemowa przez to zostane i tak juz wypowiadam pojedyncze zdania a jak mam cos powiedziec to goraco mi sie robi bo sie boje ze znow zaczne stac nad kiblem i tak kolko sie zamyka Co robic
 
Do góry