K
kasiarj
Gość
O kurcze Maciejka to ja już rozumiem czemu ja byłam taka zsypana przez pare tygodni syfami! Brałam duphaston a to chyba to co luteina (progesteron)?
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<




niby bylam zapisana w jednej przychodni w centrum miasta i tam miałam położną, ale kiedy zaczęłam chodzić na ktg ( w ramach paniki poszłam do najbliższejmi przychodni, żeby mi zrobili) i tam była równiez położna, która sama zapytala czy juz kogoś wybralam... Sama stwierdziła, ze ja mieszkam w jej rejonie, więc moze do mnie po porodzie przyjść. i tak tez było. Jak urodzilam to dałam jej znać, że już i umówiłysmy się na pierwsze spotkanie... była chyba ze trzy razy...oglądała jak goi mi sie krocze po nacięciu i zdjęła mi też resztki szwów... musze poszukac jej numeru i tym razem tez poprostu do niej zadzwonię i chyba tyle...