Witam wszystkie mamusie w ten piękny poranek :-) u mnie od rana świeci słońce i ptaszki śpiewają
, nawet zaliczyłam mały spacerek.
Na dworze pięknie, ale powiem wam, nie znoszę stania w kolejce w zatłoczonych miejscach.. Dzisiaj w przychodni myślałam, że padnę, tak mi było gorąco..
Co do witamin, to podobnie jak Maghdalena, przez I trymestr brałam Femibion 1, a teraz kupiłam Femibion Classic, praktycznie ten sam skad co Femibion 2, a o wiele tańszy J Dodatkowo biorę Aspargin ( magnez + potas).
Trzymam kciuki za wszystkie dzisiejsze wizyty ! :-)
Dziewczyny mam pytanie.. Czy któraś z was ma problemy z ciśnieniem w ciąży ?
Ja mam taki problem, że co idę do lekarza.. ( w sumie to ogólnie do przychodni) to od razu mam podwyższone ciśnienie i mega wysoki puls.. Mam tak od kiedy pamiętam, ale teraz ze względu na ciąże trochę mnie to martwi. Miesiąc temu kupiłam ciśnieniomierz i jak emerytka mierzę rano i wieczorem.. ii.. o dziwo w domu mam ciśnienie w normie !! Od lekarza internisty dostałam specjalną książeczkę do wpisywania pomiarów, sprawdził też mój ciśnieniomierz i jest ok.. mogę nim mierzyć ( nawet o dziwo zawyża trochę pomiary..).
Jestem skazana na wizyty u internisty co 2 tyg.. i oczywiście co idę to ciśnienie wysokie..
Tabletek żadnych nie biorę, bo lekarz uważa, że mogę sobie tak obniżyć, że będę chodzić nieprzytomna..
Paranoja.. czy ma ktoś podobny problem, czy tylko ja jestem taką wariatką ?


Na dworze pięknie, ale powiem wam, nie znoszę stania w kolejce w zatłoczonych miejscach.. Dzisiaj w przychodni myślałam, że padnę, tak mi było gorąco..
Co do witamin, to podobnie jak Maghdalena, przez I trymestr brałam Femibion 1, a teraz kupiłam Femibion Classic, praktycznie ten sam skad co Femibion 2, a o wiele tańszy J Dodatkowo biorę Aspargin ( magnez + potas).
Trzymam kciuki za wszystkie dzisiejsze wizyty ! :-)
Dziewczyny mam pytanie.. Czy któraś z was ma problemy z ciśnieniem w ciąży ?
Ja mam taki problem, że co idę do lekarza.. ( w sumie to ogólnie do przychodni) to od razu mam podwyższone ciśnienie i mega wysoki puls.. Mam tak od kiedy pamiętam, ale teraz ze względu na ciąże trochę mnie to martwi. Miesiąc temu kupiłam ciśnieniomierz i jak emerytka mierzę rano i wieczorem.. ii.. o dziwo w domu mam ciśnienie w normie !! Od lekarza internisty dostałam specjalną książeczkę do wpisywania pomiarów, sprawdził też mój ciśnieniomierz i jest ok.. mogę nim mierzyć ( nawet o dziwo zawyża trochę pomiary..).
Jestem skazana na wizyty u internisty co 2 tyg.. i oczywiście co idę to ciśnienie wysokie..
Tabletek żadnych nie biorę, bo lekarz uważa, że mogę sobie tak obniżyć, że będę chodzić nieprzytomna..
Paranoja.. czy ma ktoś podobny problem, czy tylko ja jestem taką wariatką ?

