A ja dalej chora i to dzisiaj jeszcze bardziej. Teraz leze w lozku i jest w miare w miare ale na 13 trzeba po mala do zlobka jechac i juz nie bedzie lezenia:-(
na wczorajszej wizycie uspokoili sasiadow ze z malym wszystko ok. To troche odetchneli i od razu humory lepsze.
Kendziorek no wlasnie u mojej sasiadki tez na poczatku ciazy stwierdzili ta dwunaczyniowa pepowine. Ale z organami wszystko ok. Jednak tez sie tym martwi. Ma czeste usg i kontroluja wage malego czy dobrze przybiera. Na ostatniej wizycie troche ich gin postraszyl ze niby mlody ma wage nizsza o miesiac ale wczoraj specjalista powiedzial ze waga tylko gdzies o tydzien nizsza i zeby sie tym nie przejmowac.
na wczorajszej wizycie uspokoili sasiadow ze z malym wszystko ok. To troche odetchneli i od razu humory lepsze.
Kendziorek no wlasnie u mojej sasiadki tez na poczatku ciazy stwierdzili ta dwunaczyniowa pepowine. Ale z organami wszystko ok. Jednak tez sie tym martwi. Ma czeste usg i kontroluja wage malego czy dobrze przybiera. Na ostatniej wizycie troche ich gin postraszyl ze niby mlody ma wage nizsza o miesiac ale wczoraj specjalista powiedzial ze waga tylko gdzies o tydzien nizsza i zeby sie tym nie przejmowac.





