noc dobry (bo nie dzień przecież
)
Kto może spac nich śpi a kto musi pracować niech pracuje ...
Kruszka ja nie mam wyjścia i musze na nocki pracować bo nie mam się kto jocha zająć. Wiec rano po powrocie go karmie i do przedszkola a ja mogę się przespać i o 4 go odbieram. z A się wymieniamy, brak innego rozwiązania. Na cały tydzień go nie zapisze bo on prawie nic nie je więc by padł. Nie ma lekko jak się jest samemu .
nicki mogę robić z własnej woli. Mam więcej przerw. Mogę odpoczywać itp. Spać nam nie wolno. Tylko dają w kość te staruszki.
Teraz przez ciążę i "remont" a raczej demolke czuje się strasznie ale za miesiąc wszystko się wy prostuje.
Kto może spac nich śpi a kto musi pracować niech pracuje ...
Kruszka ja nie mam wyjścia i musze na nocki pracować bo nie mam się kto jocha zająć. Wiec rano po powrocie go karmie i do przedszkola a ja mogę się przespać i o 4 go odbieram. z A się wymieniamy, brak innego rozwiązania. Na cały tydzień go nie zapisze bo on prawie nic nie je więc by padł. Nie ma lekko jak się jest samemu .
nicki mogę robić z własnej woli. Mam więcej przerw. Mogę odpoczywać itp. Spać nam nie wolno. Tylko dają w kość te staruszki.
Teraz przez ciążę i "remont" a raczej demolke czuje się strasznie ale za miesiąc wszystko się wy prostuje.