reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Sierpniowe mamy 2015

Pupui współczuje samotności za granicą, ale powiem Ci szczerzę,że u mnie mimo ze jestem w PL będzie podobnie, bo obie babcie 100 km od nas. Nawet jakby chcialy cos pomoc to tylko dorywczo, bo jedna prowadzi wlasny sklep a druga miła kiedyś udar i nie jest sprawna na jedna rękę, bedzie się bała zająć małym.
Dziwne te przepisy jak tak szybko masz 40-50 %, od czego to zależy?

Akuku jesteś projektantką? Gdzieś mi to umknęło. Pracujesz w domu?

Akuku zaraz luknę ciuszki :)))

Nie spie od 2.30 ... obudziłam się i bolało mnie na dole miednicy- dól w sensie jak na okres. Jak lezałam plasko nic mi nie było, ale jak już się odwracałam to zaczynało boleć , nie mogłam nawet piernąć, jakbym miała zatkany tyłek o.0. Po godzinie stwierdziłam,że może mam zatwardzenie stąd ten ból, poszłam do WC, zrobiłam co trzeba było i już jest lepiej. Byłam wczoraj na wizycie, ale mimo to te bole mnie niepokoją, bo nie potrafię rozróznić czy to skurcz czy co...:-/
 
reklama
Tu niestety tak jest firma oszczędza żeby państwo płaciło.
Pomoc pomocą tylko do mnie zawsze im daleko, wymagają żebym ja przylatywala bo oni ciągle coś.
Już nawet mój ojciec w październiku przyleci (z młodsza siostra o dziwo bo ona tez zawsze ma cos) a po ojcu bym się nigdy nie spodziewała a jak zapytałam matki to ona ze nie wie po tata sieci pcha... a do starszej siostry jeździ jak cały czas, tu posprzątać tu obiad zawieść do pracy itp... a dużo by opowiadać. Ja zawsze dostawałam od reszty. Moje siostry były faworyzowane ale to 30 letnia historia...
ja z humoru opadłam. nic tylko płakać mi się chce.
jeszcze 1h40min
 
Pupui moja mam tez zawsze faworyzowała braci, a teraz nagle jak jej zaczął jeden z nich pomagać- załozył jej firmę- to wszystkie niepowodzenia związane z nią spycha na niego, mimo,że od pół roku całkowicie jej ją przekazał - odwróciło się wszystko momentalnie, teraz znim sie co chwilę spiera a ze mna gada normalnie. Ja jej zawsze pyskowałam i miałam własne zdanie, a on jej dogadzał- teraz ma przerabane, a ja nadal pyskuje i ona mi słowa nie powie tylko milknie jak zaczyna się wtrącać w moje życie.

Czasami trzeba poczekać.... pupui :*
 
Ja juz przestalam sie przejmowac az tak bardzo i dlatego jestem tu gdzie jestem i nie mam do końca po co do polski wracać. To ina bajka dla mnie. Oni mają swój świat ja swój. Mnie nikt nikt nigdy nie docenił za nic. Nawet jak w wieku 19 lat za granicę wyjechałam (z jedną walizka) a teraz dom kupiłam. Ze sana się utrzymuje i rodzinę założyłam. Juz nie wspomnę ze praca tez mojej mię nie odpowiada choć ja do tego podchodzę inaczej (ona nigdy nie pracowała bo ojciec nas utrzymywał ale to też długa historia) wszystko jest tak pokręcone, nigdy nic na swoim miejscu...
 
Dzien dobry miłe Panie :-)

Nie posypałam dziś w nocy, bo moj syncio budził si chyba co godzinę, taki ma nosek zatkany. Juz ponad 2 tygodnie sie meczy. Taka woda mu sie leje,a w nocy dodatkowo przytyka. Byłam przkonan,ze to zabki, ale to chyba alergia....:-( Podała mu na noc Clemastil ale za bardzo nie pomógł. Jadę po wyniki badań inhalacyjnych i zapisze Go do pediatry, by Go obejrzała i przepisała moze Zyrtec, bo juz sie skończył dawno temu. Alergologa mamy dopiero w czerwcu, a to wszystko prywatnie w lux med, co za dziady.

Anney a wnętrza robisz?

Pupui skoro nie masz wyjścia i nie jest najgorzej to pracuj. Trzymam kciuki byś miała siły na to wszystko. Co do rodziny... Ja mam duża, a M tylko brata. Ciotki dalej, ale to i lepiej, nawiazując do moich przepraw z jedna z nich. Rok temu na majówkę miała przyjechać moja mama. My mieliśmy malować nowe mieszkanie, a Ona pilnować Franka. Przyjeżdżałbym Go karmić, bo mieszkania blisko siebie, aFranek jest grzeczny, wiec dałaby radę. Ma juz 67 lat i wychowała 8 dzieci, wiec juz troche choruje i nie ma sił tyle. Ale .... Moj najstarszy brat zawalił ja swoimi dziećmi, bo jego przygłupia zona (przepraszam,ale inaczej nie moge) tak sie odchudzała,ze wyładowała w szpitalu z hgb 4 i musieli jej krew przetaczać. Zmądrzała? Nie, taki typ. Wszystko nam sie wtedy posypało, bo brat nie pojechał po pomoc w opiece od zdrowych teściów, tylko do mojej mamy. Ja bym nie była zła, gdy to było cos poważnego itp, ale z własnej głupoty. I tylko dlatego, ze moja mama kazała jej zrobic badania, bo zle wygladała.
Na szczęście moje rodzeństwo stanęło na wysokości zadania, siostry zostały i pilnowały małego, bracia na zmianę pomagali układać panele i jakoś pod koniec czerwca sie wprowadziliśmy. Ale pamietam,ze długo byłam na nią zła, bo znowu najstarszy najważniejszy.
Przepraszam, strasznie sie rozpisałam.

Lilija rzeczywiście udany,ale i męczący dzien :)

Mam prośbę do dziewczyn, ktore chodzą na SR. Jak Was podadzą jakieś lektury do czytania, albo cos do obejrzenia w necie, poczytania w necie to dajcie prosze znać. Bo tak jak pisałam nie możemy chodzić,a M chce sie bardzo przygotować do porodu, by mnie wspierać, choć strasznie sie boi.

Milego, mam nadzieje bezwietrnego dnia :)
 
pupui <3 chodz, zaadopujemy siebie tu nawzajem na obczycnie ;)

c
zas odwiedzic inne zakatki anglii :p



lilija, krus
zka, tak-jestem projektantka wnetrz. Pracuje z domu, latam w zwiazku z tym do polski (tam mam najwiecej klientow i fajne projekty. w UK jestem mniej atakcyjnym pracownikiem, bo musze byc dyspozycyjna dla dzieci i nie moge pracowac na caly etat, a w mojej pracy neistety trzeba byc czesto w biurze poza godvinami standardowymi, bo ukladamy sie pod klienta, ktory tez o poznych godzin pracuje)
uwielbiam to co robie ;)
 
Ostatnia edycja:
Ciudownie, też kiedys chciałam zostać projektantką wnętrz. Nie dość ,że praca przyjemna to i daje pieniążki dość ładne, super :)
 
na FB (o ile nei pomylilam Cie z kims innym ;) ) widzialam zdjecia w domku i zaraz mi sie w oczy rzucilo,ze masz fajna synchronizacje!!!
mo
ze Jakis kurs? :-)
 
reklama
Do góry