reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpniowe Mamy 2021

reklama
Badania prenatalne robi się między 11 a 13 tygodniem więc 10. tydzień to za wcześnie

większe sutki oraz zmiana koloru plus widoczne żyły, urosły nieco
To u mnie podobnie są takie pełniejsze, większe sutki ale barwy jeszcze nie zmieniły i bardzo dużo widocznych żył. Pobolewają mnie po bokach czasem lekko swędzą.
 
A czy miała któraś z was wycinany wyrostek robaczkowy? Miałam wycinany jakieś 10 lat temu. I ogólnie czasami boli mnie ta blizna, jakiś nerw czy coś. Mam okropna bliznę bo były komplikacje. Wiecie moze jak bedzie się miała do rosnącego brzucha? Czy warto gdzieś iść do jakiegoś fizjo by coś z nią zrobił?
 
Cześć laski :)
U mnie dziś 8/5 i nie mogę uwierzyć, ze ten czas tak szybko leci 🙈
Dolegliwości ciążowe mam już od jakiś 2-3 tygodni, i zdecydowanie jest to moja trudniejsza ciąża od poprzedniej :( w poprzedniej miałam tylko mdłości i może zmęczenie, a teraz dodatkowo mam wymioty, mega spadki cukru (mierze sobie w przypadku gorszego samopoczucia i glukozę mam 70 :(), ogólnie mam cały czas jakiś problem z jedzeniem, nie mogę tego w ogóle zrozumieć, albo mam wilczy głód i jem na potęgę, albo nie mam apetytu, albo mam bóle żołądka, albo zaraz po zjedzeniu jestem głodna, jakby jakieś kwasy żołądkowe sie wytwarzały, to juz sie robi bardzo upierdliwe... do tego mam ogromną niechęć do wszystkiego, cały czas jestem zmęczona, nic mi sie nie chce :( a mam w domu 22 miesięcznego synka, który dziś płakał pod lodówka, gdy ja rozmawiałam z porcelanowym panem :) właśnie wyjątkowo włączyłam mu Binga i sama leżę po kocykiem, zaraz postaram się ubrać i wyjsć z nim na spacer, bo pięknie słońce swieci.
Umówiłam się dziś na badania prenatalne i idziemy z mężem 29.01 😍
tez zastanawiam się nad baniami genetycznymi typu Nifty, ale muszę jeszcze poczytać o tym :) w poprzedniej ciazy nie robiłam i szczerze mówiąc nawet nie wiedziałam, ze takie badania istnieją i w ogóle niczym sie nie przejmowałam, od początku miałam przekonanie, ze będzie zdrowe dziecko, chciałam aby tylko była dziewczynka, No cóż 🤪
Teraz jednak, kiedy staraliśmy się rok, po drodze poroniłam i jeszcze miałam ciąże biochemiczna podejście trochę się zmienia :p
8.01 mam wizytę u ginekologa, wiec przedyskutuje z nim to badanie.
Jutro wybieram się do laboratorium, bo muszę bardzo dużo badań zrobić i pewnie na wyniki niektórych będę czekać dłużej niż 1 dzień.

Jakie plany na Sylwestra?
My mieliśmy spotkać sie ze znajomi, młodego dać do dziadkow, ale mam mega dylemat czy nie odpuścić i nie spędzić tego wieczoru przy sushi, bezalkoholowym winie i planszowkach tylko z mężem 😍
 
Cześć dziewczyny. Witam się z Wami :) To moja pierwsza ciąża, pierwszy cykl ze stymulacją clostilbegyt. Betę ostatni raz mierzyłam 24.12. i wynosiła 935. Lekarza mam umówionego na 08.01. Ale teraz jestem u rodziców w innym mieście i jako, że już nie mogłam wytrzymać to byłam dziś u lekarza. To mój 5t2d według OM, pęcherzyk 10,6 mm. Lekarz mówi, że serduszko może będzie widać za tydzień, dwa. Więc być może na wizycie u mojego lekarza już coś więcej zobaczę :) Oczywiście jak wróciłam do domu to wyczytałam o pęcherzyku żółtkowym i nie wiem, z tego stresu czy lekarz coś o nim mówił czy tylko o pecherzyku ciążowym. Myślicie, że ta malutka kropka w środku pęcherzyka to może być właśnie pęcherzyk żółtkowy? Na USG też widziałam ten biały punkcik. Lekarz ogólnie nie był zbyt wylewny, szczególnie wiedząc, że jestem u niego przejazdem.
20201229_130946_HDR.jpg

20201229_130946_HDR.jpg
 
Mnie dziś przestały bolec piersi, kilka dni bolaly mnie same sutki, teraz nic. Ogółem mam mega złe przeczucia i chce mi się płakać... Dobrze, ze jutro rano pierwsza wizyta u lekarza. Aktualnie 6+1.
 
Pytanie do dziewczyn które mają maluchy takie około 2 letnie - wiem że to jest kwestia trochę odległa ale jak planujecie rozwiązać problem z wózkiem? U mnie w ogóle jest taka sprawa ze mloda wyrosła już ze swojego wózka i od jakiegoś czasu noszę się z zamiarem kupna nowej spacerówki. I tak myślę czy inwestować w wozek do którego będę mogła dołączyć później gondole czy olać w ogóle ten temat... w sierpniu moja będzie miała niecałe 3 lata, moja mama mowi ze spacerówka musi być bo takie dzieci mają różne humory i na pewno nie będzie chodzić ze mną kilometrami, no a ja sobie nie wyobrażam znowu chodzić z dwoma wózkami;D
 
Mnie dziś przestały bolec piersi, kilka dni bolaly mnie same sutki, teraz nic. Ogółem mam mega złe przeczucia i chce mi się płakać... Dobrze, ze jutro rano pierwsza wizyta u lekarza. Aktualnie 6+1.
Myśl pozytywnie.. Mnie rano mniej bolały. A teraz znów bolą.. Będzie dobrze.. Jutro się kropek pokaże pięknie..
Musisz myśleć pozytywnie..
 
reklama
Do góry