ja zaszłam w ciąże na L4 od innego specjalisty, chociaż fakt, że moj gin od początku pytał, gdzie pracuję i sam z własnej woli przedłużył mi L4, gdy skończyło mi się od innego lekarza. Ale ja taka jestem, że zazwyczaj przepraszam wszystkich, za to że żyję, nie chce się narzucać i boję się, ze mogę usłyszeć „ale przecież pani już mniej plami, ciąża to nie choroba”Mi się dłuży bardzo, już ponad miesiąc wiem o ciąży a jest to dluuugi miesiąc, obecnie 9+1 i w sobotę kolejna wizyta i nie mogę się doczekać naprawdę, odliczam czas od jednej do drugiej wizyty inny czas się nie liczy
@RoseGold hmm chyba nie rozumiem dlaczego miałby nie dać l4 skoro z tego co kojarzę od samego początku masz i od razu Cię wysłał wiec już pewnie będzie kontynuował do porodu, zapomniał po prostu chyba, a będziesz płacić za tą następna wizytę tylko l4?
