reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Słoiczki czy gotowane jedzonko?

patrycja23

Początkująca w BB
Dołączył(a)
18 Luty 2014
Postów
19
Czym drogie mamy karmicie swoje pociechy? Ja na początku dawałam zupki w słoiczkach (tylko przez miesiąc) a teraz gotuje sama, synek ma prawie pół roku. Warzywa kupuje normalnie w sklepie, żadnych ekologicznych gdyż niestety nie mam do takich dostępu, mięsko też kupuje normalnie w sklepie. Deserki kupuje z Bobovity i Gerbera
 
reklama
u nas tez generalnie słoiczki na początku- dziecko troszeczke dla smaku jadło...

teraz sama mam zamiar zaczac gotowac.

jabłuszko sama przygotowuje i bananka tez.

jaki tłuszcz dodajesz do potraw? wiem ze sie dodaje aby witaminki sie dobrze wchlanialy. ja preferuje olej rzepakowy.
mamy synów w podobnym wieku;) dzisiaj u nas pół roczku stuknęło
 
ja słoiczki podawałam sporadycznie jak synek był mały, potem miałam takie chwile kiedy nie chciał jeść nic innego (ogólnie do tej pory jest niejadkiem) więc zaczęłam mu gotować potrawy wg składu ze słoiczka (czasem udawało mi się osiągnąć niemal identyczny smak ;-)) i podawałam synkowi prosto ze słoiczka i udawało się ;-) proponuję dodawać do zupek i obiadków kaszkę kukurydzianą bo poprawia smak i dzieci chętniej jedzą wtedy ... co do tłuszczu to olej rzepakowy (ten tłoczony na zimno nadaje się tylko do zimnych potraw) oraz dobre masło (minimum 82% tłuszczu)
 
Ja dodaje oliwe z oliwek, masełka nie mogę dawać bo mały ma skazową wysypkę, też patrzę na skład słoiczka i staram się gotować wedle ich proporcji :) a ile mięska dla takiego małego niemowlaka? JA narazie podaje tylko indyka, 10g filetu ale wydaje mi się to malutko strasznie
 
Czytałam, że dzienna ilośc mięsa powinna wynosic 15g, czyli taki sześcian wielkości orzecha włoskiego. Też daję póki co indyka, ale zamierzam zaraz wprowadzic inne rodzaje mięs - królika, kurczaka też spróbuję. No i raz w tyg. daję rybę.

Staram się gotowac sama zupki, ale zaczynałam od słoiczków. I niestety teraz mały często wybrzydza jak mu daję coś własnego, walczę czasem o każdą łyżeczkę. Za to słoiki zajada aż mu się uszy trzęsą ;-) Dziwne, bo według mnie i to i to jest równie mało smaczne ;-)
 
Ja mam ten sam problem, zaczęłam od słoiczków i teraz moje dziecko nie chce moich obiadków... Jeśli dorzucę dynie ze słoika to zje a tak to masakra.... Mały cwaniak zamknie buzie i nie otworzy... Już nie wiem jak go mam przekonać żeby zjadał równie ze smakiem moje dania :)
 
Może to kwestia konsystencji? Mnie się blenderem nigdy nie udaje zrobic takiej idealnej papki jak w słoiczku ;-)
 
No właśnie nie, papka jest bez żadnych grudek... Codziennie zupka ląduje w koszu , no ale gotuje dalej może nadejdzie taki dzień że zje :p:-)
 
reklama
Ja szykuję się powoli do rozszerzenia diety i tu pytanie: czy któraś z mam przecierała sama warzywka i ładowała do słoików? Nie chcę za bardzo karmic małej kupnymi papkami, skoro mogę zrobić je sama. A jeśli zapasteryzuję w słoiku to będzie na później. Robiła tak jakaś mama? Zastanawiam się, skąd wziąć takie małe słoiczki do tego...
 
Do góry